Konie będą w Morskim Oku. Meleksy też

Cyt Uorcyk : "Dzisiaj ten pan z Eco-trip powiedział ze Meleks zaopatruje w pojazdy Zermatt i Norwegię i nie ma problemu z ich wykorzystywaniem zimą czy na podjazdach"

Tak, Tak Wy Zieloni tylko uważajcie żebyście zamiast pysznej czekoladki nie dostali gówna w sreberko zawiniętego, morze się nauczycie żebraki jedne że na utrzymanie zwierząt trzeba sobie zapracować a nie prosić o datki.

p.s. Duża planeta lata po orbicie zwanej Morskie Oko i drażni fiakrów a ta mała ruda gwiazdka wokół tej planety, non stop gębom miele i dziwne rzeczy wykrzykuje. tu chyba tylko wielki wybuch pomoże i zmieni tą galaktykę.

Boże czemuś takie coś stworzył.

eeeeeech! szkoda słów więcej ;)

A czy jest coś milszego od padającego konia i oglądania jego śmierci przez turystów ??? Juz kilka razy tak się zdarzyło !!! Brońmy te zwierzęta bo one same nie moga się obronić !!!!!!

Czy jest cos milszego od rżenia koni zapachu ich potu i prawdziwej końskiej kupy......Przecież koń jest elementem przyrody krajobrazu górskiego jak wilk czy niedzwiedz kozica górska .Skoro jest park to niech bedą w nim konie......Wystarczy zmiejszyć ładownosć furek fasiągów np.do szesciu osób ale podniesc cenę .Wtedy bedą jechać tylko ci których bedzie stać a ekologom animalsom moża powiedziec Na drzewo.......

rzeczywiście,te konie strasznie sapią,ale czy tak ma byś to nie wiem...

@hawranski_ popisujesz sie swoja ... niewiedzą , hahaha

nie, przedstawilam ty;lko prezentacje Vivy dot najnowszej ekspertzy..

Uorcyk , czy na spotkaniu w TPN-ie rąbnąłaś wykład na temat współczynnika oporu toczenia 0,35 ? Albo uświadomiłaś szanowne grono , że wszelkie rozważania w tej sprawie należy rozpocząć od ....przyspieszenia ziemskiego? ps. dla niezorientowanych przypomnę , że są to bardzo ważne argumenty Pani Uorcyk w tej debacie.Pozdrawiam.

Usuńcie to zdjęcie bo jeszcze komuś przyjdzie na myśl by tego pana zatrudnić na Wielkanoc.

@Jurajczyk te całe carozza eletrica to po centrach miast jezdza, to sa landary - zreszta zobacz sam na przeniesienie napedu- po plaskim dobre...

No dobrze - jeśli miałyby być Meleksy w drodze do M. Oka to tylko w kształcie koni!
Chyba ekologom łajno rozum przyćmiło - a może konie nie powinny w ogóle niczego ciągnąć tylko w stajni przed telewizorami stać (o przepraszam raczej leżeć)

VIKA prawda i tylko prawda popieram,a tyle myślenia brawo!!!!.

A ja pytam jeszcze raz :

Dlaczego nie sięga się po najprostsze rozwiązanie problemu : ZMNIEJSZYĆ O POŁOWĘ ILOŚĆ PRZEWOŻONYCH OSÓB I ZWIĘKSZYĆ O POŁOWĘ LUB WIĘCEJ CENY ZA TĄ USŁUGĘ.
Fiakrzy na swoje wyjdą, a konie nie będą straszyć swoją męką tych, którzy wiedzą po co się w Tatry przyjeżdża.
Próżniackie i wygodnickie towarzystwo zapłaci każdą cenę żeby sobie zrobić fotkę i wypić piwo nad Morskim Okiem BEZ ZMĘCZENIA, bo po to tylko się tam wybiera.

Czy u nas każdą sprawę - najprostszą nawet do rozwiązania - trzeba skomplikować ?
Po co tyle debatować, wydziwiać, wymyślać jakieś wozy hybrydy-dziwolągi lub wprowadzać straszydła typu meleks, kompletnie nie pasujące do tego miejsca ?
Rozwiązanie jest proste jak drut - koniom ulżyć, a kto chce dupsko wozić niech płaci i po sprawie.

Dajcie już spokój animalsom.I tak dostali nieźle po łapkach.Krzyczą,podają wozaków do sądu,podsycają ogólną nienawiść do fiakrów itd itd.A jak to się kończy...sądy umarzają sprawy, a jak już zrobią manifestację...to Boże kochany z 3 tysięcy przyjeżdża zaledwie 60 osób.To była moim zdaniem najlepsza nauczka dla NIEKTÓRYCH KRZYKACZY. Poczytajcie jak teraz nawołują się na 9 listopada.No i głosy niektórych,którzy piszą,że przyjadą ale jak będzie chętnych tak ok.1000.Bo sami uważają że to co wyszło ostatnio to PORAŻKA.Nawet ktoś wpadł na pomysł,żeby dzieci ze szkół albo harcerzy namawiać.Hahaha a może dzieci z przedszkoli przeczochrać na piechotkę.Niech zablokują.W takie dzieciątka fiakrzy nie wjadą przecież wozem.Jaka szkoda że te ekooszołomy nie potrafią przyznać się do porażki w tym konkretnym miejscu i nie zabiorą się za pomoc zwierzętom tam,gdzie na prawdę tego wymaga sytuacja.

Do puki Szanowni Goście Gór nie zrozumieją że mają liczyć TYLKO na swoje nogi i co na nich mają to moim zdaniem nic nie pomoże ,tylko nasze podatki za TOPR oraz GOPR co do tego Helikopter ....Wszystko wyeliminować . A jeżeli to zamiast jednej Osoby wstawić akumulatory i napęd do takiej Bryczki i Koń będzie latał luzem ,nikt się nie zoriętuje że dla Konia to czysta rozrywka ,Proszę odpisać .Górale zrobić !!!!!!Po wojnie części nie było a Traktory SAM się robiło......

Co do wielkości samych wozów i ilości osób,które mogłyby jednorazowo z nich korzystać oraz sprawy ekonomiczne z tym związane można przecież ustalić.Najgorsze rozwiązanie to usunięcie koni z drogi do MOka.

Tak dla przykładu - warto zerknąć...

Cytat:
" Pomysł budowy wozu konnego, który miałby silnik elektryczny wspomagający pracę koni, to nie mrzonka! Okazuje się, że podobne wehikuły, które od lat sprawdzają się na włoskiej Sardynii, budują przedsiębiorcy z wielkopolskiego Gostynia..."

"... Producentem wozów z napędem elektrycznym jest rodzina Skórskich - wytwórcy powozów i bryczek. - Słysząc o problemach górali, pomyśleliśmy, że mamy rozwiązanie - mówi Grażyna Skórska. - Przecież my już od 2007 roku eksportujemy na Sardynię 16-osobowe wozy, które ciągną konie wspomagane przez silnik elektryczny, napędzany przez zamontowane pod wozem akumulatory. Wykorzystują je ośrodki turystyczne na tej włoskiej wyspie. Jeżdżą tam one po stromych i górskich ścieżkach, podobnych do drogi prowadzącej do Morskiego Oka. Producentka dodaje, że wozy mają inną - pasującą do włoskiej tradycji - nadbudowę, ale można ją szybko przystosować do podhalańskich potrzeb, jeśli tylko górale będą zainteresowani zakupem. Dzięki temu konie będą uratowane..."

(źródło: artykuł "Firma z Wielkopolski pomoże skonstruować "hybrydową dorożkę", Gazeta Krakowska 2014.08.27 )

Czytaj więcej (bez spacji)
www.gazetakrakowska.pl/ artykul/ 3553339,firma-z- wielkopolski-pomoze-goralom -skonstruowac-hybrydowa -dorozke,id,t.html? cookie=1

Strona producenta wozów konnych:
skorscy.eu

A to tylko przykład,że takie rozwiązania istnieją również w Polsce.

P.S. @koniczyna,ad vocem ...Jesteś w błędzie bo są takie pojazdy,nawet Warszawa testowała tramwaje z zasilaniem akumulatorowym ,a co do pociągów są również elektryczne drezyny akumulatorowe .Ale nie o to tu akurat chodzi bo to jedynie przykłady pojazdów akumulatorowych i napisałem wyraźnie o zachowaniu skali.

Przyznaję rację @koniczyna. Jedynie czteroosobowe dorożki mogą jakimś cudem trafić na MOK-o ale w 90 % jestem pewien że zostanie jak jest + kilka meleksów będzie śmigało... A te wszelkie usprawnienia.. są dobre ale kosztowne. Sami górale nie będą chcieli tego kupić, no to państwo może by zakupiło. Ale zaraz zaraz, jak to państwo będzie dopłacało do grupy ludzi żeby mogli zbijać kasę na turystach?? Jak to rozwiązać?????? Gubię się w tym wszystkim....

tramwaj i pociąg czerpią energię "on line" z trakcji
reszta ma akumulatory...
pisać o innych cechach, w tym różnicach ?

litości i realnego spojrzenia na trasę Palenica - MOK i na możliwości kosztowo-konstruktorskie przeróbki FASIĄGÓW.

Czteroosobowe bryczki z dwukonnym zaprzęgiem - tylko to NIE JEST UTOPIĄ...

@koniczyna,są takie rozwiązania.A jak działają samochody z napędem elektrycznym czy hybrydowym,rower elektryczny, tramwaj, autobus elektryczny, pociąg czy nawet wspomniany meleks?To tylko kwestia skali,a przy dobrze opracowanym projekcie można nie tylko pomóc koniom ale również zarobić za granicą.

Według mnie wszelkie protesty,akcje, dokumentacje na temat zdrowia koni są jak grochem o ścianę.. przykre to ale prawdziwe. Przez najbliższe 10 lat nikt nie będzie miał odwagi przerwać cierpienia tych zwierząt. Wszyscy dobrze o tym wiedzą że wpływ do budżetu TPN koniki wnoszą.. Poza tym górale wpływy i znajomości mają troszkę w Zakopanem i są nie do ruszenia.. Będą meleksy sreksy piękne banery, super ekologia a za tym wszystkim koń będzie ciągnął pełny wóz. Prosta konkluzja: dopóki zdrowi i silni turyści nie zaprzestaną całkowitego wsiadania do wozu,a schorowani nie rozpoczną jazdy meleksem niewolnictwo koni nie umrze NIGDY!!!!

Jurajczyku (zwracam uwagę na formę - wołacz) :D:D:D
Wydaje mi się, żeś jest w błędzie.

Wspomniane przez Ciebie rozwiązanie, polegające na elektrycznym wspomaganiu napędu końskiego poprzez silnik napędzający jedną z osi NIGDY nie ujrzy światła dziennego.
To komplikowanie problemu, które niczemu konstruktywnemu nie służy.
Będzie tysiąc różnych wątpliwości, problemów technicznych, organizacyjnych i prawnych, co spowoduje odwlekanie w nieskończoność wprowadzenia tego w życie.
Ku zadowoleniu fasiągowych - rzecz jasna.

Jedynym prostym i SKUTECZNYM sposobem jest wg mnie (i kilku innych komentatorów, w tym Rysa -brrr - ło matko, aż mnie otrzepało :D:D:D !!!) jest dopuszczenie czteroosobowych DOROŻEK z dwukonnymi zaprzęgami.

Ale trzeba mieć jaja (cohones) by to wprowadzić, bez względu na "protesty" fasiągowych.
Nie chcą - wara ze szlaku. Kochają konie i chcą zarabiać dorożkami - udzielamy zgody.
KOMU TO NIE PASUJE ???

a głosy o rzezi koni to zwykłe straszenie
"nie strasz, nie strasz, bo się zesrasz..."
konie i tak idą na rzeź !
cała akcja może spowodować taki skutek, że konie mniej wytężone będą żyć i pracować dużej - i wtedy wozacy będą bardziej o nie dbali - bo koń "wystarczy" na więcej sezonów.
KOMU TO NIE PASUJE ???

Hybrydowy fasiąg to mrzonka. Oczywiście w rozumieniu tradycyjnego (obecnego) fasiagu. Jaki sens był by w instalowaniu wielkiego akumulatora i silnika w ciężki wóz? Tu chodzi o całkowicie nowy pojazd. Musi być wyjściowo dużo lżejszy od obecnego. W końcu mechanizm (silnik) wspomagania będzie swoje ważył by miał odpowiednią moc i sprawność. Zasilany też nie będzie 4 bateriami AAA. W przypadku takiego nowego pojazdu też nie będzie zgody od fiakrów,. To musi i będzie kosztować, a nikt nie ma zamiaru inwestować środków.


żartując troszkę stawiam na kompromis

Meleksy ciągnięte końmi :-)

Coś i mnie się przypomina,widziałem zdjęcie tego pana w TP jak szkoli przewodników.Jego buty robocze to były na tym zdjęciu,klapki marki Kubota(typ i model do mojej wiadomości ha,ha,ha).Tak więc wynika z tego ,że jemu taki transport nie będzie przeszkadzał.

@Kaldes - czy tym samym mogę napisać: "kilkudziesięciu cwaniaków podających się za ekologów pod światłym przewodnictwem xxx przyznaje wprost, że ...." ?
Prowda, świynto prowda i g.... prowda.

wolneprzewodnictwo blog pl cytuje między innymi:
"Nowy dyrektor Parku, (..) mając gdzieś protesty ekologów, otwartym tekstem w wywiadach przyznaje się do tego że musi chronić możliwość łatwego zarobku kilkudziesięciu cwaniaków z Bukowiny Tatrzańskiej..."


"Wolne przewodnictwo" to akcja, której celem jest przywrócenie wolności uprawiania w Polsce
zawodu pilota i przewodnika turystycznego, zaprzestania praktyk karania osób, zajmujących się obsługą turystów. Na stronie akcji możemy przeczytać między innymi:
"Rządowe plany deregulacji zawodów w znacznej części spełniają postulaty naszej Akcji.
Wciąż jednak pozostawiają niepotrzebną, bezsensowną enklawę licencjonowania tzw. przewodników górskich."


abeto, cwaniaku z ORMO, coś mi się tak przypomina, że Jerzy Czerski, mąż Moralnej Pani Wegetarianki, regularnie zaopatrującej się w ciepłe wędliny, jest przewodnikiem górskim, czyż nie?? Ten fakt zatem usprawiedliwia wpis, jakiego dokonał wolne przewodnictwo blog pl. Przecież jadący fasiągiem raczej nie korzystają w tym czasie z usług przewodnika. To tyle z mojej strony, kapujesz?

Dopóki konie bedą na trasie woziły "leni smierdzących" - moja noga już tam nie postanie. Nie zamierzam oglądać męczarni tych zwierząt nigdy więcej.
Żebyście się nie zesrali.... brak poszanowania zwierzęcej godności.
Ci co nie mogą ze względu na stan zdrowia - jada meleksem. Pozostali zapie****c. Nie ma jak to pojechac w góry wszędzie dupe wozic potem do koryta się nażreć i napić.
Po raz kolejny uważam: Obóz w Oświecimiu na nowo otworzyć: nierobów i leni tam wywozić.

Konia udomowiono by sluzyl czlowiekowi a Polaka zeby sluzyl Nam.

O rozwiązanie kompromisowym już pisałem ale nieco powtórzę bo nasuwa się ono samo...

Zainwestować w elektryczne wspomaganie osi fasiągów,które częściowo odciążą konie.Wówczas konie przetrwają,polepszą się ich warunki pracy,a fiakrzy będą nadal mogli utrzymać swoje rodziny.

Dziwi jedynie opór niektórych dla zastosowania tzw. rozwiązania hybrydowego.
Może nie o dobro koni tu wcale chodzi?
Może niektórym chodzi o przejęcie dochodów z takich usług?-co z niektórych wpisów w Internecie można przeczytać między wierszami...

Mam pomysł. Zaorać dokładnie cały powiat tatrzański. Skończą się problemy z końmi, z burmistrzem, ze starostą. Furmanowej nie będzie jak i M. Żywczańskiego. Skończy się problem z zakopianką. Z deweloperami także. Z "pazernymi góralami". Nie będzie już chińszczyzny na straganach. "Drogiego Zakopanego" - nareszcie "w Alpach będzie taniej jak w Zakopcu". Mid Europa się wyniesie, nikt nie zablokuje Gubałówki, nikt nie będzie już zazdrościł Dziubasikowi. Nie będzie smogu. Nie będzie korków i "wisielczych szubienic" oraz "harnasiowych czapek". Żeby przypadkiem nikt nie budował na zasadzie sąsiedztwa - siedzibę TPN przeniesie się do N. Targu. Dodatkowo zniknie narzekanie na kierowców z "Krainy Tępych Toporków". Wszyscy będą szczęśliwi i skończy się narzekanie.

Pseudonim: wolneprzewodnictwo blog pl i swojak 17-święte wasze słowa,święte i prawdziwe.Podpisuje się pod waszymi postami.

Tu nie chodzi o te konie ale o tą kasę, jak ci biedni fiakrzy bedą żyli nie zarabiając po pare tysięcy dziennie do luksusu szybko człowiek sie przyzwyczaja a teraz co jak by tego zabrakło bieda a do normalnej roboty isc za 2tys na miesiąc sie bedzie krzywdzic jak tu tyle w dzien zarabiają

Starosty jeszcze w życiu nie spotkałem w Tatrach na wycieczce. Konie fasiągowe powinny mieć prawo głosowania w wyborach samorządowych.

Pani Czerska tyle masz do powiedzenia na temat tych koni do MOrskiego OKa , prosze CIę przestań jesteś już nudna , zamij się innymi zwierzetami, które naprawde potrzebują pomocy. Chcesz się rozsławić dzięki MOrskiemu Oka. Przybyłaś do Zakopanego dlaczego nie dokonałaś cudów w Łodzi , nie masz innego poomysłu na życie. Proszę te zwierząta lepiej wygladaja jak ty. Przynajmiej zadbane. Błagam już mnie meczy ten temat. Dwa przypadki w ciagu roku , które powodują tyle hałasu z i odrazu likwidacja. Ja też sie zajmuję opieką nad zwierzątami troszczeczke mniejszymi i wiem ile jest z tym roboty. A tak przy okazji jak chcesz być taka opiekuńcza to lepiej zajmij się z koniami, które są w Kośnych hamrach przy moście . Jest tam szopa a w nich konie, które naprawdę potrzebuja pomocy.

Starosty jeszcze w życiu nie spotkałem w Tatrach na wycieczce. Konie fasiągowe powinny mieć prawo głosowania w wyborach samorządowych.

"Nota bene parki narodowe mają ostatnio coraz gorszą prasę. Jest tak przede wszystkim przez konflikt wokół popieranego przez TPN procederu wożenia turystów drogą do Morskiego Oka wyłącznie konnymi fasiągami. Nowy dyrektor Parku, (..) mając gdzieś protesty ekologów, otwartym tekstem w wywiadach przyznaje się do tego że musi chronić możliwość łatwego zarobku kilkudziesięciu cwaniaków z Bukowiny Tatrzańskiej, którzy „uwłaszczyli się” na odcinku publicznej drogi i nie dopuszczają konkurencji, choćby ruchu rowerowego."

Pragnę zgody narodowej w temacie koni do M.Oka, pragnę jej wręcz niczym kania dżdżu.
I w związku z tym kilka propozycji:

I - wyposażyć koniowozy w pedały - pasażerowie będą mogli wesprzeć konie w drodze do wspólnego celu.

II - coś w typie limuzyny Freda Flinstona, tyle że wieloosobowej.

III - najlepsza, bo niewymagająca inwestycji w nowe pojazdy - pasażerowie podzieleni na klasy, business class - jedzie przez cały czas, premium class - na stromszych odcinkach zsiada i idzie obok, economy class - jak premium, ale do tego popycha wóz.

Co do prowizji dla mnie - na pewno się dogadamy, panie dyrektorze.

Dzisiaj ten pan z Eco-trip powiedzial ze Meleks zaopatruje w pojazdy Zermatt i Norwegię i nie ma problemu z ich wykorzystywaniem zimą czy na podjazdach

Nie, Jurajczyk: meleksy sie sprawdziły , tylko starosta sobie robi 'wrzuty" ; zebranie skonczylo sie ok 17, wiec nim dojechalam do domu, nim pogadalismy etc; jutro cos napisze o PRZECIAZENIACH< na blogu , bo dzisiaj mam dosyc wysiłku intelektualnego a do Szymonka juz nie zdazyłam dzisiaj ...
No, Moze wrzuce tylko cos z dedykacja dla Jurajczyka na blog, pewien wykres , a nawet dwa :) a tresc dopisze jutro :)

@piorko ,@reks, a czy wy wolelibyscie , aby wygladal jak niejaki derektor Klata z Teatru Starego w Krakowie , lysy , z pomarszczona skora na glowie i warkoczem niczym u tatarzyna lub kozaka.? Ja juz wole tego , a swoja droga dzisiejsi dyrektorzy wygladaja nieco odmiennie i dziwacznie nizli ich poprzednicy.To pewnie te nowe europejskie trendy .

Do zielonej bandy: jako KOŃ protestuję przeciwko likwidacji mojej roboty ! Chce wozić tłuste i leniwe dupska turystów i nie tylko! Mój Pan, mój wóz i JA, jesteśmy niezastąpieni ! Wynocha wy krzykliwe nieroby z mojego i moich kolegów KONI terenu, bo jak kopnę każdego po kolei w zadek, to się więcej nie podniesie!!
Ihaha. Ihaha !!!

No to teraz zrobiła się ciekawie i nasuwają się pytania.Bo skoro starosta mówi,że nie do końca się sprawdziły,a producent składa oświadczenie,że wszystko jest ok to nasuwają się pytania...

Czy ktoś wprowadził starostę w błąd,a on opinię publiczną?
Czy jednak jest coś na rzeczy,że pojazdy się nie całkiem sprawdziły,a producent broni marki?
Czy może sprawdzano jakieś inne jeszcze pojazdy i o nich mowa?

Może dziennikarze TP doprowadzą do wyjaśnienia całej sprawy?
Ciekawym rozwiązaniem byłyby pojazdy hybrydowe.AGH podobno miało pracować na takim rozwiązaniem.

@boztro oto własnie pokazałeś że Ty sam (podobnie jak banda zielonych nieudaczników) nie macie bladego pojęcia n/t przewozów, wozów, koni etc. pracujących w MOku.

Wara!

P.S.Panie Rafale-fotografie czy "bohaterem" zdjęcia jest Pan Ziobrowski czy mikrofon TP?Ta ostrość zdjęcia tak dziwnie skierowana...;) ;) ;)

Teraz już chyba rozumiem skąd ta chyba "spontaniczna" ale nieudana akcja.Okazało się,że podobno meleksy nawet przy nieco pogorszonych warunkach atmosferycznych nie dają rady więc widocznie ktoś wpadł na pomysł,że trzeba robić nadal protesty...
Ale to nie dziwne bo jak może dać radę taki mały meleks skoro nie dawały rady autobusy z napędem elektrycznym w podobnych warunkach chociaż innej trasie?
Rozwiązaniem jest wspomaganie wysiłku konia silnikiem elektrycznym napędzającym dodatkowo jedną z osi.Faktycznie taka swoista hybryda... ;) ;) ;)

Poziom inteligencji osób komentujących wygląd, jest minimalny, powiem więcej wyczuwam jego brak!

Dobre byłyby kasy fiskalne, żeby nie było mitów o zarobkach fiakrów.

ten ZWIERZ ,to bardzo sie upodobnił do dzikiego stwora , na jego miejscu po dobroci podaję się do dymisji , albo na taczki go .

Aborygen
A ty co obronca ucisnionych??ona ma zasady jakie?? to ze umie manipulowac ludzmi to sa zasady?? Jak vegetarianin moze wedlinki kupowac?? Jak obronca zwierzat moze maltretowac psy trzymajac je caly dzien w mieszkaniu?? Czy ty widziales kiedykolwiek vegetarianina?? tez tak wygladaja jak ona?? Przestan bo to wszystko kpina. Maz lesnik uzywa zwierzecych skor zeby ja nakarmic a ona ......wiesz co??nic juz nie napisze bo szkoda atramentu. Wystarczy sie temu wszystkiemu przygladnac I zal d....e sciska.

Kaldes
Mialem wlasnie to samo napisac co TY ale skoro juz to zrobiles to tylko powiem ze popieram Twoje wnioski

Kaldes

ona się nie ukrywa pond innymi nikami ; jest to baba z zasadami i to niezmiennymi .

" poza tym jak sobie starosta wyobraza hamowanie takim pancernym pojazdem bez hamulcow/korbka mozna kreciec i kilka minut/, konia takiego wozu na pochylosaci nie zaTRZYMAJA. tO PROSZENIE SIE O WYPADEK NA TRASIE UPCHANEJ LUDZMI, CZESTO Z DZIECMI W WOZKACH! Zgroza! A przy badaniach prosze w taklim razie dodatkowo obciazyc wozy o 500- 600 kg!!!!!!!"

A ja proszę o wyliczenia, ile to na godzinę jest takich wypadków na trasie upchanej ludźmi

Moralna Pani Prezes Czerska, czego zapomniałaś, hasła, czy loginu , że ukrywasz się pod boztro. Wróć do Szymonka, kup ciepłe wędlinki, posil się w tajemnicy przed nami, żeby Ci pamięć wróciła, potem zaloguj się poprawnie, i wylicz nam siłę tarcia hamulca potrzebną do wyhamowania 400 kg żelastwa. Do obciążenia możesz wykorzystać swoją posturę.

Jakim prawem to starosta decyduje o przyszlosci transportu w PARKU NARODOWYM? Tpo nie jest prywatny ogrodek, to dobro ogolnopolskie! Starosta chyba nie wie , o czym mowi.Do i tak ciezkich fasiagow chce dolozyc 400kg zelastwa, trzeba bedzie wzmocnic wozy, bo sie d rozleca....poza tym jak sobie starosta wyobraza hamowanie takim pancernym pojazdem bez hamulcow/korbka mozna kreciec i kilka minut/, konia takiego wozu na pochylosaci nie zaTRZYMAJA. tO PROSZENIE SIE O WYPADEK NA TRASIE UPCHANEJ LUDZMI, CZESTO Z DZIECMI W WOZKACH! Zgroza! A przy badaniach prosze w taklim razie dodatkowo obciazyc wozy o 500- 600 kg!!!!!!!

Czy ten Pan na zdjęciu z długimi włosami i brodą to Dyrektor TPN ? , jeśli tak to masakra.

jak przeszły testy- skoro zaraz ponoć się zepsuły?
co to za pomysł- szkaradne woziwózki na naszych szlakach? po co kurtyny cieplne dla ludzi wybierających się w MO? kto i za ile za tym stoi?

Czy Dyrektor podałby mi adres swojego fryzjera ? Chce mi się zmienić image :)