2016-11-06 20:53:37
Blog
Zakopane a Zermatt
Co łączy, a co dzieli te pozornie wzajemnie wykluczające się miejscowości? Pierwsze miasto to stolica polskich Tatr, drugie - bardziej miasteczko niż miasto, jest stolicą Alp Walijskich. Nad jednym króluje, niczym śpiący rycerz, Giewont 1894 m n.p.m., a nad drugim szczyt uznawany za symbol góry doskonałej, czyli Matterhorn 4478 m n.p.m.


Kto spośród nas, choć raz nie doświadczył mile spędzonego czasu, stojąc w gigantycznych, kilkugodzinnych korkach na Zakopiance? Dodajmy jeszcze kilka minut spędzonych na objeżdżaniu Krupówek celem znalezienia miejsca parkingowego. W środku sezonu ta banalna czynność zamienia się w nie lada wyczyn. Chcąc się dostać do Zermatt, zostawiamy samochód na ogromnym, kilkupoziomowym parkingu w jednej miejscowości wcześniej, czyli Täsch. Jako, że w samym Zermatt ze względów ekologicznych poruszać się można tylko pojazdami napędzanymi silnikami elektrycznymi, jeszcze w Täsch musimy przesiąść się na pociąg, który poza helikopterem, jest jedynym sposobem na dotarcie do tego malowniczego ośrodka.
Spacerujemy. Wyobrażacie sobie jak to jest przemieszczać się po ulicach, nie rozglądając się dookoła, aby sprawdzić, czy nie nadjeżdża jakiś samochód? Niby nic wielkiego, a jednak… Oddychamy mniej lub bardziej świeżym powietrzem w zależności od tego, czym aktualnie palimy w piecach. U nas słowo smog zimą staje się bohaterem pierwszych stron gazet, a śmiem podejrzewać, że większość Szwajcarów musiałaby odnaleźć na Wikipedii znaczenie słowa der Smog. Niby obydwie miejscowości położone są w dolinie, i niby w kontekście smogu ma to piorunujące znaczenie. Czyżby?
Ileż razy bombardujące mnie z każdej strony neony i billboardy pomagały odnaleźć to, czego świadomie, albo i nie poszukiwałem. Okazuje się, że są miejsca, w których reklamy funkcjonują tylko w przestrzeni medialnej, pozwalając swoim budynkom w całości pozować do zdjęć. Ekspertem nie jestem, ale i architektura wraz z urbanistyką czasem mogą być jakieś takie bardziej spójne. Wygląda na to, że istnieją sposoby na projektowanie, łączące w sobie elementy sztuki góralskiej z postmodernistyczną. A dzięki temu wszystkie puzzle układanki, jaką staje się miasto, tworzą zgrabną całość.
Na ulicach mijamy turystów z mapami i aparatami, narciarzy ze sprzętem z niższej lub wyższej półki i wspinaczy z wypchanymi po brzeg ciężkimi plecakami. Zarówno Zakopane, jak i Zermatt mają w sobie ogromny magnes, który przyciąga tłumy. Zupełnie mnie to zjawisko nie dziwi, bo w końcu i ja na to pole magnetyczne bardzo silnie reaguję. Najwięksi malarze, pisarze i nie tylko szukali tam - a wiele wskazuje na to, że i odnajdywali - inspiracji, dzięki czemu dziś możemy podziwiać ich dzieła.
Jestem świadom, że Polska nie jest Szwajcarią i w dodatku nigdy nią nie będzie. Zresztą nie w tym rzecz. Czasem dobrze jest spojrzeć szerzej, żonglować perspektywami, zestawiać i skalować. Uczyć się i brać od innych to, co najlepsze. Wiem, że w życiu codziennym ciężko jest po prostu wcisnąć ctrl+C, aby chwilę potem dołożyć ctrl+V. Wiem, że pewne procesy rodzą się w ogromnych bólach i trwają latami, jak nie wiekami. Jednak zawsze byłem idealistą i wierzę, że nadejdzie dzień, kiedy Zakopane może nie prześcignie, ale z pewnością zacznie doganiać Zermatt.
Tekst: Łukasz Mucha
Fotografia: Rafał Raczyński
Więcej zdjęć: www.rafalraczynski.com.pl
Niesmiało zaproponuję spotkanie wszystkich zainteresowanych do podzielenia się uwagami co do rozwoju Zakopanego ( na podstawie obserwacji Zermatt ) na które zaprosiłbym p A Makowskiego byłego starostę i pana Jacka Kowalskiego. Ten ostatni właśnie będąc ze mną w Zermatt spotkał się z burmistrzem tego miasteczka. Ciekawe byłoby spotkanie i on przekazał by Wam i władzom miasta spostrzeżenia i rady od włodarza ze Szwajcarii.
My tam jezdzimy na narty i kilka osób z Zakopanego prawie co rok. Mamy porównanie co jest w Zermatt a co u nas można bardzo szybko wprowadzić ażeby zwiększyć atrakcyjność, poziom obsługi turystycznej itd
to bardzo się cieszę, że jest Pan w tej części, która ten sprzęt używa zgodnie z przeznaczeniem, ani sekundy nie wątpiłem! Jednak do Zermatt przyciągają nie tylko góry, ale także miano najdroższego resortu na świecie.
Pisał Pan o braniu tego co najlepsze, to wymieniłem to co najlepsze jest w Zermatt czyli położenie geograficznie, wysokość 1608m n.p.m., bliskość lodowca, można dodać jeszcze zwierzchność Szwajcarii nad tą miejscowością. Ale brak korków (a stał Pan w korku w Visp? Tamtejszy BD) przez zakaz jazdy nie uważam za plus, proszę porównać wielkość Zermatt do Zakopanego oraz liczbę mieszkańców. Brak reklam jest oczywistym plusem i nie tylko Pan to zauważył. Brak miejsc parkingowych zdarza się chyba tylko parę razy w roku. Smog był tyle razy wałkowany, że nie zabieram głosu.Trzeba jechać taki kawał drogi, aby się tego dowiedzieć? Przed wizytą w Zermatt nie przeszkadzało to Panu? Wymienił Pan problemy, a Zakopanemu potrzeba rozwiązań.
kiedy planuję wspinać się na Matta czy Dufoura i chodzę po Zermatt w ciężkich Scarpach, na sobie mam spodnie i kurtkę z Mammuta, to wg Pana ja i kilkadziesiąt jak nie kilkaset innych wspinaczy robimy to tylko i wyłącznie na pokaz?
Jak rozumiem ze wspomnianymi Japończykami chodził Pan na zakupy po Zermatt i wie, że to właśnie tam obkupili się w najdroższe ciuchy, bo w Japonii nie mają sklepów outdoorowych? Krytykować można ludzi, którzy na wysokość 2537 m w przypadku Stellisee czy 3883 m w przypadku Klein Matterhorna wjeżdżają w sandałach, kompletnie nieprzygotowani na nagłe załamanie pogody, ale nie tych, którzy mają świadomość tego, gdzie aktualnie się znajdują.
W całym tekście wyidealizowane jest ostatnie zdanie, do którego zresztą sam się od razu przyznałem. Cała reszta to czyste fakty. Proszę spojrzeć w statystyki, ile ludzi rocznie odwiedza Alpy Walijskie, a ilu turystów wpuszcza się do TPN-u. Zdecydowanie w naszej części Tatr można delektować się ciszą i pięknem przyrody, których tak Panu brakuje w okolicach Zermatt.
W ani jednym zdaniu nie napisałem, że liczę na to, iż Zakopane zamieni się w Zermatt. A sprowadzanie dyskusji do ?podpierdzielenia lodowca? jest - moim skromnym zdaniem - trochę nie na miejscu, bo podałem wystarczająco przykładów, nad którymi można by i na naszym podwórku popracować.
Dobrej nocy,
ł.
Chwaląc jedno , sramy na drugie...tak w kółko...
Ps
Pani Katrarzyno, poziom usług w Zakopanem jest niejednokrotnie wyższy niż w niejednym alpejskim kurorcie.
To stwierdzenie, że kicz i naciąganie to tylko zazdrość, że pani " jeździ gdzieś na szmacie u Turka " a nie w Zakopcu :)
Co do zachwytu Słowacją , to chyba Pani tam nie była, tam to dopiero "szanują" klienta.
Kompleksów nie mam, ale dziękuje za troskę. Skoro jest Pan na tyle miły to niech mi Pan wytłumaczy po co ludzie chodzą po mieście (chciałbym podkreślić w mieście, bo czytanie ze zrozumieniem boli, chyba że Zermatt traktuje Pan jako góry wysokie (masakra tak nawiasem)) w najnowszym i najdroższym sprzęcie, bo wg. mnie tylko i wyłącznie na pokaz. Nie mówię, że 100% ale duża większość. Dla przykładu zobrazuje to na wycieczce Japończyków, którzy nad Stellisee wjechali kolejką i połowa z nich była ubrana w ciuchy wysokogórskie kupione w mieście, a połowa w jakieś trampki czy inne sandały. Ja osobiście, jak Pan trafnie stwierdził, wszedłem tam w butach z Decatlonu.
Ja nie mam nic do Pana autora tekstu, prócz tego że tekst jest na tyle wyidealizowany, że aż traci na wiarygodności. Ja tylko wymieniłem to, co mi się nie podobało podczas wizyty w Zermatt. I nie jestem zdania, że należy z Zakopanego zrobić drugie Zermatt. To własnie Zermatt powinno wg. mojej opinii przywrócić dzikość Alp, które w duży sposób zostały zagospodarowane. W górach lubię ciszę i piękno przyrody, nie kolejki i masy ludzi.
A co do tych kolejek jeszcze i ich budowaniu w Tatrach to jak Pan trafnie stwierdził sezon na lodowcu trwa cały rok, a poza nim zimowo w Zermatt robi się już w październiku i taka pora roku trwa, aż do maja czyli mamy około 7 miesięcy sezonu narciarskiego. "Ale przecież na Słowacji mogą", to proszę sobie przypomnieć, że nasi sąsiedzie mają zdecydowanie większą część Tatr ...
Co jeszcze mogę dodać? Dalej mam tłumaczyć dlaczego Zermatt nigdy nie będzie Zakopanym? Co mamy brać z Zermatt najlepszego? Mamy im lodowiec podpierdzielić? Czy może przenieść Zakopane 2x wyżej niż obecnie leży?
Pozdrawiam
proszę wskazać w którym akapicie napisałem coś o kolejce do Zermatt.
Do samego centrum Zermatt dostałem się autostopem, zabrał mnie tam miejscowy, który tam mieszkał i jechał normalnym samochodem z silnikiem diesla, tak aby dopełnić wypowiedź.
Bardzo mnie cieszy, że emigrowała Pani poza granice naszego kraju. Jedna osoba mniej do narzekania jak to jest źle u nas, a jak pięknie wszędzie indziej.
Niech mi Pani jeszcze napiszę co jest w Zakopanym drogie prócz tej sławnej kolejki na Kasprowy, jakiej infrastruktury nam brakuje, kto Panią naciągnął w Zakopanym? (czyżby skusiła się Pani na szybki zarobek w 3 kubki?) I dlaczego według Pani jest w Zakopanym kicz? Walka z chińszczyzną trwa, ale nikt jej chyba nie wygrał jeszcze bo w całej Europie jest to samo (pewnie w Zermatt i Solden nie, ale nie wiem bo przecież nie byłem).
Pozdrawiam
Panie Jarząbek, w którym momencie przez Panią Katarzynę przemawiają jakiekolwiek kompleksy? W którym miejscu jej słowa są niezgodne z prawdą? Proszę podać tak konkretne argumenty na potwierdzenie swojej tezy jak to zrobiła Pani Katarzyna.
Panie Realisto, w Zermatt jest całkowity zakaz ruchu samochodowego. Lokalnych mieszkańców owszem nie dotyczy stojący w Tasch znak zakazu wjazdu, ale po pierwsze dojechać mogą i tak tylko do rogatek Zermatt, a po drugie ich samochody muszą przestrzegać norm spalinowych. Pociąg do Zermatt kosztuje 16 franków, w dwie strony, i raczej śmiem wątpić, żeby przeciętny Szwajcar tak bardzo odczuł jego koszt. Byłem w Zermatt kilkukrotnie i nigdy nie dostrzegłem w oczach mijanych ludzi pogardy czy niewiadomo jakiego wywyższania się. Może po prostu to w Panu jest tyle kompleksów, że z każdej strony odczuwał Pan takie emocje, będąc tam? Podobnie w kwestii ubioru czy sprzętu, tak Pan generalizuje, że głowa mała. Za to z pewnością świetnym rozwiązaniem jest wspinaczka na Matterhorna jak na Orlą Perć w butach z Decathlona, bo Mammuty są za drogie. Dobry sprzęt w górach wysokich może uratować Panu życie, to tak na marginesie.
Czy autor wyszedł na jakiś szlak? Nie, zdjęcia to zeskanowane pocztówki, a moja twarz została doklejona do nich za pomocą Photoshopa. I pewnie z pocztówek też są usuwane te buldożery i koparki, których tak wiele Pan tam widział. A kolejka na Kasprowym czy Łomnicy została stworzona za pomocą czarodziejskiej różdżki, prawda?
Czy to tak źle, że ludzie, którzy nie są w stanie wejść o własnych siłach na Klein Matterhorn mogą tam wjechać kolejką? Czy to tak źle, że skoro ma się pod nosem lodowiec to jeździ się po nim na nartach?
A przecież chodziło tylko i wyłącznie o to, żeby brać z innych to, co w nich najlepsze.
Pozdrawiam.
Wez se odpuść. Twoje wypociny są marne. Nie masz rozeznania w cenach na świecie a uparłaś się na to Zakopane, że takie złe jest jak nie wiadomo na co. Nie przyjeżdżaj do Zakopanego tylko lecz kompleksy w Solden.
Oczywiście pochodzę z okolic Zakopanego ale mieszkam na stałe Solden
Czy inwestycje cały czas odbywają sie we wszystkich kurortach ? Czy na terenie Podhala nie są prowadzone rządne inwestycje które by utrudniały życie turystom ?
Czy autor tekstu miał zły zamiar porównując Zermatt i Zakopane ? Mógł porównać do innej wioski w Austrii i podejrzewam że i tak miał/aś by pretensje.
Na terenie Szwajcarii obowiązuje specjalna karta Swiss Pass który nadaje Ci bardzo duże uprawnienia
Popatrzmy realnie jak Zakopane wygląda z perspektywy turysty. Szmelc mydło i powidło. Jeśli piszesz o stylu zakopiańskim to chyba nie wiesz co piszesz. Styl został zrujnowany przez budownictwo które nie ma nic wspólnego z górami.
Emisja spalin jest gorzej niż na Górny Śląsku. Wystarczy zerknąć na automatyczne stacje pomiarów emisji spalin. TRAGEDIA. Zakopane śmie sie nazywać kurortem, pobierać opłatę klimatyczna?
Wspólnota 8 Wsi czy TPN czy to ma znaczenie ? Przecież to Park Narodowy.
Rzucanie teksami że Zakopanego nie stać ? Zerknijmy za miedzę. Jak Słowacja inwestuje w turystykę letnią i zimową.
Popatrzmy na inne miejscowości turystyczne w Polsce jak wyglądają jak dbają o turystę.
Czy Zakopane będzie kiedyś kurortem z prawdziwego zdarzenia ? Nie do póki nie zmieni się mentalność ludzi a nie historia Polski czy regionu który ma bardzo duży potencjał tylko nie umie tego wykorzystać.
Oby nigdy takie czasy nie stały że Zakopane zostanie dziurą zabitą dechami i może być za późno na odbudowę wizerunku który jest systematycznie niszczony. Czy na pewno przez turystów ?
Auto tekstu nic nie miał złego na myśli bo sądząc po zdjeciach spędza bardzo dużo czasu w Tatrach.
A co sądzą o Zakopanem ?
Zakopane to drożyzna
Zakopane to totalny kicz
Zakopane to totalni naciągacze
Zakopane to brak infrastruktury
Zakopane to bardziej zanieczyszczone miasto niż Nowa Huta
i ????
odpowiedzmy sobie sami na owe pytania.
Fakt Zakopane nigdy nie będzie równało się z Zermatt.
Polecam wycieczkę w dowolny rejon Alp nie koniecznie do Zermatt a otworzysz oczy.
Z drugiej strony wypowiadając się na temat Zermatt gwarantuje że nawet tam nie byłeś/aś sadząc po Twojej wypowiedzi jak kursuje kolejka do Zermatt.
No cóż polska mentalność jedź zobacz a potem wypowiadaj się.
Pozdrawiam
Nie mam ochoty się z Panią przekomarzać ale:
- ok, bilet na Kasprowy 100 tylko rozmawiamy o tym jak dostać się do Zermatt, nie na Matternhorn :)
- jeśli nie będziemy nocować w Zermatt, to rozumiem że 2x dziennie będziemy płacili po 64 zł za pociąg?
- mówi Pani, że gdzie indziej jest dużo taniej, jest to prawda zgadzam się, bo Zermatt to jedno z najdroższych miejsc na świecie, nie mówiąc o Europie gdzie chyba tylko Skandynawia może być porównywalna,
- z tym szuraniem po mieście to w ogóle się nie zrozumieliśmy,
- ok, Pani nie spotkała samochodów czy koparek na szlaku, pewnie Sherpowie wnoszą elementy wszechobecnych kolejek i wyciągów, a najmężniejsi ze Szwajcarów przy pomocy młotka i szpadla montują je po nocach :)
- owszem elewacje budynków przy Krupówkach byłyby piękne, gdyby nie obijać je od frontu deskami i je odświeżyć, styl zakopiański nadal istnieje, proszę lepiej szukać
kończąc tą niekoniecznie miła wymianę zdań, proszę odświeżyć sobie historie Polski i przekalkulować co się działo w kraju nad Wisłą 50 lat temu, nie mówiąc o tym co się działo jeszcze paręnaście lat wcześniej i porównać do Szwajcarii. Jeśli jest Pani taka dobra w ocenianiu, to nie mogę się doczekać tej oceny.
Natomiast komentarz użytkownika Katarzyna jest idealistyczny jak słaby tekst Pana Blogera. Wypomnę jej,że udaje znawce Zermatt a swojego podwórka nie zna. Otóż rejon Doliny Lejowej i Chochołowskiej jest w Zarządzie Wspónoty ośmiu Wsi a nie TPN. Natomiast Pan Bloger jest idealistą jak sam napisał ale samymi ideałami nie da się żyć. Większość ludzi w Zakopanem na pewno chciałaby ogrzewać domy geotermią czy gazem ale nie stać ich na to. Tu jest pies pogrzebany. Zamiast krzyczeć to pozyskajmy dla ludzi fundusze, żeby ogrzewali domy ekologiczniej.
Piszesz totalne bzdury. Po Zermatt nikt nie porusza się samochodami. Jest całkowity zakaz ruchu samochodów nawet dla mieszkańców. Byłam kilkukrotnie i nie wiedziałam nigdy żeby po mieście jeździły samochody pośród turystów poza elektrycznymi samochodzikami dowożącymi turystów do hoteli i zaopatrzenia.
Bilet kosztuje 16franków a ile w Polsce kosztuje bilet ? Kolejka na Kasprowy 99zł? 25 euro cena abstrakcyjna ??? Kolejna sprawa nikt nie karzę nocować w Zermatt jest wiele uroczych miejscowości przed Zermatt z dużo niższymi cenami. Podobnie jest na Podhalu.
Kolejna bzdura wykonaniu reaslista222 do Zermatt przyjeżdżają wspinacze i ludzie podążający setkami km szlaków ale i osoby które poszurają sie po mieście. Podobnie jest u nas. Czy nie mając ubrania z najwyższej półki ktoś będzie na Ciebie wytykał palcami. To nie jest Polska jest kultura ład i porządek. Czy każdy przyjezdny do Zakopanego wyrusza na szlaki? Oczywiście że nie. Część nawet nie wie po co przyjeżdża. Niektórzy to tylko upić się do nie przytomności.
Przechadzając sie po Krupówkach jeśli są ferie "wybranych rejonów polskich" czuje się jakbym była na pastwisku przerost ambicji nad treścią.
Tak sie składa że byłam na Matterhornie i Liskamie na szlakach spotkałam setki turystów spacerujących jest cisza i spokój więc w realista znowu zapędził się pisząc bzdurę o koparkach i buldożerach. Przytoczę TPN rejon dolin Lejowych czy Chochołowskiej ciągniki, maszyny szlaki rozjechane że nie da się przejść. Byłam wielokrotnie w Zaermatt i ani razu nie spotkałam na szlaku terenówek.
Elewacje budynków na Podhalu są wspaniałe ? Krupówki czym mogą się poszczycić? Styl zakopiański przeszedł do historii.
Uważam że realista222 pisze bzdury.
Oceniając Zakopane jest 50lat za Zaermatt i nigdy nie dogoni nawet najsłabszego kurortu alpejskiego a patrząc na ceny w sezonie niestety ale dorównuje już kurortom alpejskim.
Poza tym gratuluje pięknej trasy.
Do Zermatt miejscowi wjeżdżają samochodami z silnikami diesla jak i benzynowymi, także helikopter i pociąg to nie jedyne opcje dostania się tam, można oczywiście wejść tam pieszo lub wjechać na rowerze o czym autor zapomniał. A jak już o środkach transportu mówimy, to proszę dopisać ile kosztuje bilet na pociąg do Zermatt, który jest abstrakcyjny nawet dla Szwajcarów.
Kolejne co się nie zgadza to jest to, że Zakopane już wyprzedziło Zermatt, pod względem ludzi, którzy nie są nadęci jak ludzie odwiedzający tamte rejony Szwajcarii. Przyjeżdżają tam w większości bogacze, którzy co mają wspólnego z górami, prócz tego że spędzają tam wakacje? Przechadzając się po mieście można odnieść wrażenie, że jeśli nie masz na nogach najnowszego modelu wysokich Salew czy innych Mammutów z podeszwą SuperDuperExtraAlpinPro i wiązaniem Bonzai SLR 700L to jesteś nikim i zamiast uśmiechu spotkasz się ze wzrokiem pogardy. Bo każdy profesjonalny alpinista bierze te buty na każdy spacer po chodniku jak i szlaku do kolejki. Co jest kolejną bzdurą? Ekologia? A autor wyszedł może na jakiś szlak? Bo ja owszem i co mnie zaskoczyło to że na wysokości 3km zamiast świstaków spotykam buldożery, koparki i ciężarówki budujące kolejny wyciąg który dosyć ostro psuje krajobraz. Nie będę nawet mówić, że więcej na szlaku spotkałem terenówek czy quadów niż turystów, którzy zdecydowali się zdobyć szczyt pieszo, a nie wjechać kolejką. A może ekologiczne jest regularne ścinanie trawy na halach w alpach przez kombajny? Z tego co się orientuje u nas to owce wyręczają maszyny.
Zermatt ma wiele plusów, jednak autor ich nie dostrzegł, elewacje budynków w Zermatt muszą być oryginalne, więc miasteczko daje wrażenie jakby czas tam by się zatrzymał. W środku budynki za to praktycznie nie mają nic wspólnego z tym co było kiedyś, wszystko wyburzone/wyremontone do najwyższego i najnowocześniejszego standardu. Tak powinno być w Zakopanem, a jest na odwrót.
Miło, że Pan odwiedził Zermatt, jednak zdjęcie na FB wystarczy, nie trzeba od razu całego Podhala o tym informować.
Pozdrawiam
Czarna łuna smordu wisi nad miastem.
Tak ma wyglądać zimowa stolica Polski ? Nie tak wygląda miasto które chyli się ku grobowi.
Zdjecia miazga!!! Tekst świetny!
-
PRACA | dam
Przyjmę UCZNIA NA PRAKTYKĘ W ZAWODZIE SPRZEDAWCA. 889 694 718. -
PRACA | dam
WIZY USA, WYJAZDY, ZIELONA KARTA. 501 809 644 -
PRACA | dam
Przyjmę do pracy do sklepu spożywczego na 1/2 etatu możliwość przyuczenia. Nowy Targ kontakt telefoniczny 500289160. 500289160
Tel.: 500289160 -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Białka Tatrzańska ---sprzedam działke 1,4 hektara w jednym kawałku z dojazdem 660797241. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam bez pośredników DZIAŁKĘ W JORDANOWIE 1500 m2, widokową, częściowo uzbrojoną. Teren zabudowań jednorodzinnych i zagrodowych. 728 710 702, 605 879 327. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Dom Lipnica Mała z działka 11 arów sprzedam 660797241 b12.pl. -
USŁUGI | budowlane
Malowanie ,szpachlowanie ,ścianki sufity podwieszane , solidnie,szybko. 508441711
Tel.: 508441711 -
PRACA | dam
Pracownik budowlany. Firma budowlana poszukuje pracownika budowlanego na terenie: Zakopane, Nowy Targ, Białka Tatrzańska, Bukowina. 602493811
Tel.: 602493811 -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam BACÓWKĘ, nowo wybudowaną na Sralówkach. 515 503 494, 18 265 39 77. -
PRACA | dam
SPRZĄTANIE APARTAMENTÓW W KOŚCIELISKU, PRACA STAŁA UMOWA O PRACĘ/ZLECENIE. 698954671 www.osadawidokowa.pl d.zacharko@gorskagrupa.pl
Tel.: 698954671 -
SPRZEDAŻ | różne
AD BLUE - Z DYSTRYBUTORA - STACJA PALIW PAPI SERVICE, ZAKOPANE - SPYRKÓWKA 4. WYGODNE TANKOWANIE, NAJLEPSZE CENY! Tel. 18 20 17 467. www.papiservice.pl -
NAUKA
Niepubliczne Przedszkole Sióstr Misjonarek Świętej Rodziny w Zakopanem przy ul. Krzeptówki Potok 12 zaprasza dzieci w wieku 2,5 - 3 lata. Zapewniamy: świetną bazę lokalową, własną kuchnię, doświadczoną kadrę, przystępne ceny. Zapraszamy do kontaktu mailowego: przedszkolemisjonarki@gmail.com lub telefonicznego 690 124 554 -
USŁUGI | budowlane
FLIZOWANIE, ŁAZIENKI, MALOWANIE. 798 476 308. -
USŁUGI | budowlane
USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484. -
USŁUGI | budowlane
FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371. -
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO. 882080371. -
KUPNO
Kupię LIMBĘ na pniu. 605 306 244 -
PRACA | dam
Nowopowstająca piekarnia rzemieślnicza w Zakopanem, zatrudni piekarza, cukiernika i kucharza śniadaniowego. Mile widziane także osoby z pasją chętne do przeszkolenia. Nie zapewniamy noclegu. 602124461
Tel.: 602124461 -
KUPNO
OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912. -
USŁUGI | budowlane
CIEŚLA BLACHARZ, BUDOWA OD PODSTAW. 516 563 400. -
PRACA | dam
Piekarnia w Zakopanem zatrudni PIEKARZA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793. -
MOTORYZACJA | kupno
KUPIĘ KAŻDEGO MERCEDESA SPRINTERA. 531 666 333. -
MOTORYZACJA | kupno
KUPIĘ KAŻDĄ TOYOTĘ. OSOBOWE, TERENOWE. CAŁE LUB USZKODZONE. 531 666 333. -
USŁUGI | inne
WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098. -
PRACA | szukam
KUCHARKA, POMOC KUCHENNA, POSPRZĄTAM. 796 358 958. -
USŁUGI | budowlane
MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325. -
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA - WSZYSTKO Z KAMIENIA. 509 169 590. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
DZIAŁKA BUDOWLANA W MURZASICHLU 19 arów, kameralna. 517 018 380 -
SPRZEDAŻ | różne
NOWE KILIMY RĘCZNIE TKANE (z owczej wełny). Wzór: jarzębina (60/80). Tel. 793 887 893 -
SPRZEDAŻ | różne
Sprzedam GOBELIN - pejzaż zimowy - (145/80). TORBY JUHASKIE. Tel. 793 887 893 -
USŁUGI | budowlane
OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284. -
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.