2017-04-08 19:06:24
Blog
Krótka historia potrójnego zabójstwa
Rzadko kiedy się poddawała. Ale postawiona pod ścianą, z wymierzonym w klatkę piersiową okiem lufy broni, rozpuszczała się niczym lody w upalny dzień. Nogi, które do tej pory pozwalały jej zostawiać pewny odcisk buta na podłożu, teraz miękkie i roztrzęsione, żłobiły w miejscu, w którym stała, ślad wielkości nieregularnej stopy.
Mężczyzna stojący przed nią, wspierał kolbę wykonaną z mahoniu na ramieniu. Lekko przechylając głowę, otwartym okiem, przez muszkę obserwował trzęsące się ciało kobiety. W końcu zacisnął palec na spuście. Rozbrzmiał huk wystrzału. Za stojącą kobieta, rozkruszył się beton.
Spudłował.
– Jeszcze raz! – dobiegło zza pleców mężczyzny.
Wymierzył prosto w serce i po raz wtóry nacisnął zimny cyngiel. Kolejny pocisk wyrzucił w powietrze kaskadę betonu, powołując do życia chmurę kurzu.
– Nie potrafię, dowódco! – wykrzyknął, po czym odrzucił od siebie broń.
Zza jego pleców wyłonił się niski grubas, otulony w płaszcz, spięty guzikami od szyi po przeponę. Brzuch wylewał mu się spomiędzy napiętej koszuli.
– Są dwa punkty tego programu – zwrócił się do strzelającego mężczyzny. – Pierwszy! Zwracasz się do mnie per panie dowódco! – Pogroził palcem. – I ostatni. Czym to idzie, że wy, smarkate żółtodzioby, nie potraficie strzelić do człowieka?
– Panie dowódco! Umiem strzelać do ludzi!
– Pilnuj tonu, młodzieńcze, powtarzam po raz ostatni!
– Tak jest, panie dowódco – odpowiedział strzelec.
Grubas założył dłonie na plecach, starając się chwycić za nalany tłuszczem palec. W końcu udało mu się. – Powiem jedno! – Nabrał powietrza, wypuszczając z ucisku palec. Przejechał dłonią po łysej głowie. Instynktownie wpuścił rękę do kieszeni, wyjął chusteczkę i otarł nią czoło. – Schylisz się, weźmiesz karabin, wycelujesz i zastrzelisz tę kobietę. Zrozumiano? – dodał.
– Panie dowódco! Przecież jesteśmy samozwańczą armią eliminującą zagrożenia – odpowiedział zółtodziób.
Grubas obruszył się, zatrzymując w połowie kroku.
– Cholerny młodzieńcze! Jesteśmy wyzwolicielami, wysyłającymi w zaświaty wszystkich winnych ludzi! – wykrzyknął.
– Tak jest, panie dowódco! Ale czemu winna jest ta kobieta? – zapytał, prostując palec wskazujący w kierunku roztrzęsionej kobiety.
Dowódca wsparł dłonie na biodrach.
Przyglądający się mu żółtodziób prawie parsknął śmiechem, wyobrażając sobie orkę, z której nagle wystrzeliwuje fontanna wody. – Każda kobieta jest winna! – podsumował złowieszczo grubas, obserwując oblepioną przez zimno dziewczynę, zamkniętą w bawełniany sweter.
– Ale widzi pan dowódca – odpowiada strzelec – ja w Boga wierzę.
Grubas podchodzi do zółtodzioba. Prawie stykają się czubkami nosów.
– W Boga? – pyta.
– W Boga, panie dowódco!
– Padlino, czy Bóg ci płaci? Dostarcza naboje? Skąd masz broń, z której zabiłeś przynajmniej tuzin innych ludzi?
Zółtodziób prostuje się, wyginając do oporu plecy. – Panie dowódco, to byli wyłącznie mężczyźni. I mieli swoje na sumieniu! Jeden był gwałcicielem, drugi mordercą, którego nigdy nie skazano...
– A reszta? – pyta grubas.
– Reszta też miała swoje za uszami.
– Co miała?
– Panie dowódco, nie dostałem pełnej dokumentacji, jedynie zapewnienie od pana dowódcy, jakoby nieżyjący mężczyźni robili złe rzeczy.
– A co ty myślisz, młody? Że ta ozdóbka pod ścianą jest niewinna? – pyta grubas.
– Odmawiam wykonania rozkazu!
– Słucham?
– Odmawiam zastrzelenia tej kobiety. – Po raz wtóry wskazuje na trzęsącą się z zimna i ze strachu kobietę.
– Młody człowieku, wiesz, jakie to za sobą ciągnie konsekwencje?
– Wiem, panie dowódco. Jednak nie potrafię zastrzelić kobiety w ciąży. Nie potrafię pozbawić jedna kulą życia dwójki ludzi – odpowiada strzelec.
– Przecież to tylko kobieta! – wykrzykuje grubas. O jakiej dwójce mówisz?
– Ona jest brzemienna, dowódco!
– Panie dowódco! – Przywołuje strzelca do porządku.
– Panie dowódco, nie jestem w stanie!
Grubas sięga za poły płaszcza, wyjmuje rewolwer i strzela.
Zółtodziób pada na ziemię. Momentalnie wokół jego głowy rozlewa się kałuża krwi. Za kilka godzin przyjdzie ktoś, kto znajdzie resztki jego mózgu rozrzucone kilka metrów od ciała.
W końcu grubas odwraca się w stronę roztrzęsionej kobiety.
– Proszę! Proszę, strzel mi w głowę, zupełnie tak jak jemu. Nie zabijaj nas obojga. Proszę! – wypluwa z siebie zmarznięta kobieta.
– Was nie ma. Was nigdy nie było. Rozumiesz to?
– Rozumiem – odpowiada.
– Wiec? – pyta grubas, manewrując bronią. – Dziecko czy głowa?
– Głowa, proszę.
– Dlaczego nie brzuch?
– Wyrzuty sumienia. Demony. Obudzisz demony, z którymi sobie nie poradzisz! – kobieta krzyczy.
– Wyrzuty?
– Pierdolony neogestapowcu, zgwałciłeś mnie! Komu miałam donieść? Wodzowi? – Wyrzuca z siebie, po czym parska śmiechem.
– Jesteś kurwą – odpowiada grubas.
– Zastrzel mnie! Ulżyj sobie. W końcu jesteś sługusem, zwykłym chłopcem na posyłki! Nie jesteś zdolny do uczuć, jesteś zachłanny na ideę. To cały ty.
– To cały ja – odpowiada grubas, po czym pociąga za cyngiel rewolweru. Pierwsza kula przeszywa dłonie kobiety, znajdując ujście w brzuchu. To pierwsza zbrodnia. Druga dokonuje się wtedy, kiedy ołowiany pocisk rozbija czaszkę kobiety, wyrzucając w powietrze jej mózg.
W końcu grubas odchodzi.
Idąc nierównym chodnikiem, wciąż na nowo próbuje zamknąć poły płaszcza na brzuchu, nawijając materiał na guziki. Bezskutecznie.
Dociera do rzeki. Wyrzuca płynnym ruchem ręki broń, łapie powietrze i zastanawia się, w którym lokalu wypić tego dnia kawę.
Koniecznie bez cukru.
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam Tartak Gogolin ( województwo opolskie ) 1,870 ha Hala , Trak Bydgoski dolnonapędowy Wielopiła Trak taśmowy 2 wanny do impregnacji Ładowarka Furukawa i Komatsu Stacja benzynowa Kontenery mieszkalne Garaże Cena 5 200 000 zł tel.600832298. -
PRACA | dam
Nowo otwarta restauracja na Krupówkach zatrudni na stałe OSOBĘ Z DOŚWIADCZENIEM W PRZYGOTOWYWANIU BURGERÓW I KEBABÓW. Proszę o wysłanie kontaktu na mail: niemcowna@o2.pl -
MOTORYZACJA | sprzedaż
SKUTER INWALIDZKI ELEKTRYCZNY. 784 950 106. -
PRACA | dam
Recepcjonista do obsługi apartamentów w Białce Tatrzańskiej. Oferujemy stabilne zatrudnienie i atrakcyjne wynagrodzenie. Zainteresowanych prosimy o kontakt pod numerem 692 477 200 i przesłanie CV na adres m.koszarek@gorskagrupa.pl. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam BACÓWKĘ, nowo wybudowaną na Sralówkach. 515 503 494, 18 265 39 77. -
SPRZEDAŻ | zwierzęta
Dwa KONIE POCIĄGOWE 9.500 zł/szt. 790 759 407. -
SPRZEDAŻ | budowlane
STEMPLE BUDOWLANE 6 zł/szt. DESKI SZALUNKOWE 600 zł/kubik. WIĘŹBA 950 zł/kubik. 790 759 407. -
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO OPAŁOWE 160zł/ m3. 790 759 407. -
SPRZEDAŻ | budowlane
DOM Z PŁAZÓW CIOSANYCH 10x8m - do przeniesienia. 790 759 407. -
SPRZEDAŻ | budowlane
DESKI Z OFLISEM na szałasy. 790 759 407. -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
DO WYNAJĘCIA LOKAL HANDLOWO-USŁUGOWY 110m2 W CENTRUM NOWEGO TARGU, UL. KRZYWA. 608 806 408 -
PRACA | dam
RESTAURACJA W KOŚCIELISKU ZATRUDNI: KUCHARZY, POMOCE KUCHENNE, KELNERÓW. 608 806 408 -
PRACA | dam
DORYWCZO - SPRZĄTANIE W KOŚCIELISKU. 608 806 408 -
PRACA | dam
KOŚCIELISKO - OSOBĘ DO OBSŁUGI IMPREZ: WESELA, KOMUNIE, CHRZCINY. 608 806 408 -
PRACA | dam
DO PRACY W PENSJONACIE W KOŚCIELISKU z możliwością zamieszkania. 608 806 408 -
MOTORYZACJA | kupno
KUPIĘ KAŻDEGO MERCEDESA SPRINTERA. 531 666 333. -
MOTORYZACJA | kupno
KUPIĘ KAŻDĄ TOYOTĘ. OSOBOWE, TERENOWE. CAŁE LUB USZKODZONE. 531 666 333. -
PRACA | dam
RESTAURACJA W ZAKOPANEM ZATRUDNI KELNERA-KELNERKĘ W SYSTEMIE ZMIANOWYM (8 GODZINNYM). 512351742 ZAMOYSKIEGO 2 watra@zakopane-restauracje.pl
Tel.: 512351742 -
PRACA | dam
Piekarnia w Zakopanem zatrudni EKSPEDIENTKĘ. Bardzo dobre warunki pracy. 604 102 804, 602 285 793. -
PRACA | dam
Piekarnia w Zakopanem zatrudni KIEROWCĘ. Dobre warunki pracy. 604 102 804, 602 285 793. -
USŁUGI | budowlane
OCIEPLANIE PODDASZY WEŁNĄ MINERALNĄ, ADAPTACJA PODDASZY, ZABUDOWA GK. 660 079 941. -
USŁUGI | budowlane
KOMPLEKSOWE WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, MALOWANIE, PANELE, MONTAŻ DRZWI, ŁAZIENKI, ZABUDOWY GK. 660 079 941. -
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Kupię DOM do 100.000 zł. 500 221 028. -
USŁUGI | inne
WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098. -
SPRZEDAŻ | zwierzęta
Owczarek podhalański. 501816189
Tel.: 501816189 -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam LAS w Łopusznej. 18 28 560 60. -
PRACA | dam
Wspólnota Mieszkaniowa INFINIUM - Aleje 3 Maja 5 w Zakopanem - POSZUKUJE FIRMY ŚWIADCZĄCEJ USŁUGI SPRZĄTANIA BUDYNKU (klatki schodowe, korytarze, itp.) ORAZ TERENU ZEWNĘTRZNEGO. Kontakt w sprawie zakresu do złożenia oferty tel. 889 18 91 54 - zarządca nieruchomości. -
PRACA | dam
Pensjonat w Zakopanem zatrudni POKOJOWĄ - 666 37 83 57. -
PRACA | szukam
KUCHARKA, POMOC KUCHENNA, POSPRZĄTAM. 796 358 958. -
PRACA | dam
Zatrudnię pracowników budowlanych, ekipy, podwykonawców. 601 508736. -
USŁUGI | budowlane
MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325. -
USŁUGI | budowlane
USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484. -
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA - WSZYSTKO Z KAMIENIA. 509 169 590. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
DZIAŁKA BUDOWLANA W MURZASICHLU 19 arów, kameralna. 517 018 380 -
SPRZEDAŻ | różne
NOWE KILIMY RĘCZNIE TKANE (z owczej wełny). Wzór: jarzębina (60/80). Tel. 793 887 893 -
SPRZEDAŻ | różne
Sprzedam GOBELIN - pejzaż zimowy - (145/80). TORBY JUHASKIE. Tel. 793 887 893 -
USŁUGI | budowlane
OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284. -
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.