Reklama

2023-10-01 17:30:40

Nowy Targ

Najważniejsze to pamiętać, by dziś być lepszym, niż było się wczoraj

Reklama

- przekonuje Krzysztof Magdij, nowotarżanin, sportowiec ekstremalny, z którym rozmawia Józef Figura.

- Obiegł pan dookoła Mt. Blanc, przebiegł maraton, a niedawno opłynął Jezioro Czorsztyńskie. Kim pan jest?


- Na co dzień jestem przedsiębiorcą, mam doktorat na uniwersytecie ekonomicznym, a przede wszystkim jest mężem, ojcem i sportowcem. Sport jest w naszym domu bardzo ważnym elementem, choć odkryliśmy go kilka lat temu. Okazuje się, że w natłoku wydarzeń codzienny trening powoduje zrzucenie emocji. Nierozwiązywalne, wydawało się, problemy sprzed treningu są do rozwiązania po nim.

- Ktoś pomyśli - sport to codzienny jogging czy spacer po parku, by zrobić codzienne 8 tysięcy kroków. W pana wydaniu to jednak dużo więcej.


- Mnie fascynuje wyzwanie, które początkowo wydaje się nieosiągalne. Trzeba pokonać jakiś czas, zdobyć umiejętności, znaleźć osoby, które tę wiedzę przekażą i przygotować się logistycznie, by to marzenie zrealizować. 

- Mówimy już o profesjonalizmie. Ale skąd się to wzięło? Przecież nie zaczął pan trenować w wieku 6 lat.


- Mam 45 lat, odkryłem sport siedem lat temu, a zaczęło się wszystko od amatorskiego biegania na dróżce rowerowej wzdłuż Dunajca. Odkryłem, że  to fantastyczny sposób na zrzucenie emocji, przemyślenie bieżących spraw, znalezienie rozwiązań. Im bardziej człowiek się wkręca w sport, tym bardziej wchodzi się w środowisko. I poznaje tajniki wiedzy, techniki czy zawodów. Do moich pierwszych zawodów przygotowywałem się sam.

- To nie były zwykłe zawody dla początkujących biegaczy...


- To był Maraton Warszawski w 2016 roku. Potem zacząłem się doskonalić w bieganiu, poprawiać technikę i możliwości wydolnościowe. Apetyt rośnie w miarę jedzenia.

- To jeszcze po maratonie apetyt może urosnąć?


- Dokładnie! W pewnym momencie pokonanie maratonu przestaje być wyzwaniem. I zaczyna się poszukiwanie kolejnego wyzwania, które wydaje się nieosiągalne. I trzeba się do niego przygotować - rok, dwa, trzy. I tak w pewnym momencie podjąłem przygotowania do wyścigu UTMB. To wyścig dookoła masywu Mount Blanc przez Francję, Włochy i Szwajcarię. 172 km długości, 10 tys. metrów suma przewyższeń. I dwa lata temu udało mi się go zrobić. Przygotowania pod kątem wytrzymałościowym prowadził Paweł Gąsior.

- Biegiem? Z jakim czasem?


- 44 i pół godziny. To były dwie noce i dwa poranki w Alpach. Przepiękna przygoda. 

- Ale kiedy pan spał?


- Pierwszą noc w ogóle, a drugiej nocy raz 20, a potem jeszcze 14 minut. To jeden z najwspanialszych wyścigów biegowych ultra. To zawody doskonale zorganizowane, bardzo bezpieczne, dużo obsługi technicznej, bufety. Jedyne co się pozostawia  uczestnikowi to wola walki i wola ukończenia. Poza tym nie ma o co się martwić.

- A jak wyglądały te trzy lata przygotowań? 


- Żeby się móc zapisać na losowanie do UTMB trzeba się wykazać. Organizatorzy dbają, by tu nie pojawiły się osoby przypadkowe. Trzeba mieć ukończone minimum dwa biegi górskie na ponad 100-kilometrowych dystansach. Trzy lata przygotowań to było ciągłe zwiększanie dystansów, przyzwyczajenie organizmu do biegów trwających po 24 godziny, przygotowanie się do dystansu dwa razy dłuższego. Ogromną rolę w przygotowaniach do tych i kolejnych zawodów odegrał mój przyjaciel i trener sportów siłowych Piotrek Ścisłowicz. Trenujemy wspólnie do dnia dzisiejszego. W trakcie przygotowań wpadliśmy z przyjaciółmi na pomysł challengeu Turbacz 24. Polega on na maksymalnej liczbie wbiegnięć i zbiegnięć z Turbacza zielonym szlakiem przez Golgotkę w ciągu doby. Każdy decyduje sam ile odpoczywa, kiedy je, przystaje itp.

- Ile razy zaliczył pan Turbacz na dobę?


- Udało mi się dziesięć razy. W sumie to było 117 km i prawie 5700 przewyższenia.

- Ktoś pobił ten rekord?


- Od trzech lat nikt tego nie dokonał (śmiech).

- Wróćmy do przygotowań do UTMB.


- Wszystko trzeba robić z głową. Nie może być nagłego przeskoku z 42 na 172 km. To musi być zrobione pod okiem fachowców, by nie doszło do kontuzji, która wykluczy z przygotowań na całe miesiące.

- Udało się przebiec morderczy dystans. I zaraz pojawiło się pytanie: co teraz?


- Przyszedł mi do głowy triathlon. Pełny Ironman. 3,8 km w morzu, 180 km rowerem i na koniec maraton 42 km. Tylko był jeden problem - ja kompletnie nie umiałem pływać. Na basenie nie byłem w stanie przepłynąć stu metrów.

- I taki był stan pańskiego przygotowania styczniu ubiegłego roku...


- Tak. Nie potrafiłem zrobić czterech nawrotek na basenie. Pływałem stylem będącym rozpaczliwą mieszanką wszystkiego. Ale na tym polega wyzwanie. Woda stanowiła potężną przeszkodę. Technika, wydolność, by przepłynąć 3,8 km, w dodatku w morzu, czyli środowisku totalnie obcym.

- I jak pan sobie poradził?


- Miałem wielkie szczęście, że na basenie trafiłem na Michała Starczowskiego. On mnie nauczył wszystkiego niemal od zera. To nie jest tylko kwestia techniki, ale także zaprzyjaźnienia się ze środowiskiem, pokonania lęku. Jednak pokonanie 3,8 km w morzu było dla mnie przerażające. To ogromne wyzwanie. We włoskiej Cervii udało mi się zrobić pełnego Ironmana w 12,5 godziny! 

- Po ośmiu miesiącach po rozpoczęciu nauki pływania?


- Dokładnie. Jestem pod ogromnym wrażeniem pracy Michała. Mieliśmy treningi nie tylko na basenie, ale i Jeziorze Czorsztyńskim. Wtedy zachwycił mnie "open water", czyli pływanie na otwartych akwenach. I to spowodowało, że jak zrobiłem te zawody, znów padło pytanie, co teraz... I to właśnie Michał wpadł na pomysł Czorsztyn Challenge. By opłynąć jezioro dookoła. I ostatni rok trwały przygotowania do tego. 

- To 25 km w wodzie bez możliwości dotknięcia dna stopą czy złapania się choćby na moment burty łodzi.


- Tak. Ja się doskonale bawiłem, natomiast Michał zrobił 25 km w łodzi obok. I to nie tylko płynął, ale podawał mi na wysięgniku jedzenie i picie. Każdy zawodnik jest inny i trzeba znaleźć u niego optymalne długości płynięcia, częstotliwość i długość przerw, czy kaloryczność posiłków. Trzeba dostarczać dokładnie tyle kalorii ile należy, bo jeśli żołądek powie dość na środku jeziora, to może być problem. Takie wyzwanie to rodzaj eksperymentu na organizmie zawodnika. Michał też musiał stale korygować moją technikę w miarę jak pojawiało się coraz większe zmęczenie. Przygotowania były więc mocno skomplikowane, ale udało się.

- Czyli można powiedzieć, że umie pan już pływać.


- Nie! Żeby dobrze się tego nauczyć, potrzeba jakichś czterech lat. Ja potrzebuję jeszcze przynajmniej dwa lata, by doskonalić to, czego się nauczyłem. 

- I czego się pan dowiedział, jeśli chodzi o priorytety w biciu rekordów?


- Najważniejsza rzecz, to mieć kochającą żonę. 

- Rozumiem, że nie miał pan za wiele czasu, by zajmować się rodziną ani firmą, którą wspólnie prowadzicie.


- Oczywiście, doba ma 24 godziny. Przygotowania to dwa razy w tygodniu godzina siłowni, by mięśnie były w dobrej kondycji. Raz zajęcia mobility na sali zwiększające możliwości ruchowe. Oprócz tego 2-3 razy w tygodniu pływanie. W tygodniu trwają one godzinę - półtorej, a w weekend jeden trening musi potrwać trzy - cztery godziny. To  trening najbardziej istotny, długodystansowy. Fizycznie nie da się pokonywać maksymalnych długości co weekend. Przygotowując się np. do maratonu to są dystanse około 20-30 kilometrów.  

- Co pana napędza?


- Ekscytujące jest wyzwanie, cel, który daje energię. Ale nie wiem czy ważniejsze od niego nie jest samo przygotowywanie. Droga, która trwa rok albo trzy, składa się z takiej ilości treningów, kontaktów ze wspaniałymi ludźmi, że powoduje to, że inaczej funkcjonuję na co dzień. Wierzę, że jestem lepszym ojcem, mężem, pracodawcą. Mniej przejmuję się drobnostkami.

- Niektórzy przekonują, że to efekt wydzielanych przez organizm endorfin, które działają niemal jak narkotyk. Jest pan uzależniony od sportu?


- Po każdym dużym wyzwaniu trenerzy zalecają nic nie robić przez jakieś dwa tygodnie. I czegoś wówczas mi bardzo brakuje. Ale sport to czas na przemyślenie, zdystansowanie się od rzeczy, którymi się denerwujemy. Wtedy się okazuje, że niektóre sprawy nie są warte zdenerwowania.

- Wydaje się, że to tylko godzina dziennie, ale codziennie. Nie ma pan poczucia zaniedbania rodziny, pracy?


- Oczywiście, że mam. Mam poczucie, że chciałbym więcej dać siebie rodzinie, firmie. Ale moja żona Kamila mnie tonuje mówiąc, że naprawdę świat jest na dobrej drodze, wszystko jest w porządku i mogę iść na trening. A trening to nie jest godzina, bo trzeba tam dojść, wrócić, po treningu się rozciągnąć, doprowadzić do ładu i z godziny robią się dwie. To wymusza lepszą organizację. Przestaje się oglądać telewizję, mniej czasu spędza się w mediach społecznościowych. Doba ma 24 godziny. Staram się ograniczać rzeczy mniej wartościowe, na które traci się mnóstwo czasu.

- Po każdym wyzywaniu zaczyna się myślenie co teraz. Jaki pan ustawia sobie następny cel?


- Moje marzenia sportowe związane są z doskonaleniem techniki i zawodami pływackimi. Marzą mi się zawody Oceanman - 10-25 km w różnych częściach świata. To zbliżone do Ironmana, ale ogranicza się tylko do pływania na morzach świata. Marzą mi się zawody na Morzu Śródziemnym czy Atlantyku. Wiem, że muszę jeszcze polepszyć technikę, zrobić odpowiedni nawyk ruchowy, to ważniejsze niż siła mięśniowa. Fascynuje mnie magia sportu, uczenie się nowych rzeczy i poznawania nowych środowisk. Bo każde jest specyficzne i pozytywne na swój wspaniały sposób. Najwspanialszym wyzwaniem w sporcie jest nieporównywanie się z innymi.

- Jak to? Przecież sport to właśnie rywalizacja z innymi!


- Jednak każdy jest inny, ma inne możliwości i talenty. Pozytywne emocje sportu i rozwój własny są oparte na braku porównywania się! Jest takie powiedzenie maratończyków: biegniemy razem, a ścigam się sam ze sobą. Bieg, który najbardziej utkwił mi w pamięci, to charytatywny Bieg po Oddech w Zakopanem. Przede mną biegła Justyna Kowalczyk. Ma mi być przykro, że byłem gorszy? Za mną biegli chorzy na mukowiscydozę. I co, mam się cieszyć? Jestem z nich dumny, że dobiegli mimo swej choroby! Jesteśmy tam, gdzie mamy być i należy czerpać radość z możliwości jakie mamy tu i teraz i z przyjaciół, rodziny, którzy nas wspierają w byciu lepszym niż byłem wczoraj. W Berlin Maraton w 2018 roku razem ze mną biegło 48 tys. osób. I wtedy Eliud Kipchoge pobił rekord świata. Minęło pięć lat i kompletnie nie pamiętam, który ja tam byłem, ale pamiętam, że RAZEM zrobiliśmy rekord świata. Fakt, że biegli zawodnicy z ponad 120 krajów, fakt, że jak on był na mecie to ja biegłem dopiero w połowie stawki, ale robiliśmy to razem! 

- Miał przed kim uciekać!


- No tak, goniłem mistrza świata (śmiech). Są tabele wyników. Ale tak naprawdę, najważniejsze jest pamiętać, by dziś być lepszym, niż było się wczoraj.

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.

Reklama
  • PRACA | dam
    NIEMCY: MURARZ, CIEŚLA, MALARZ, OCIEPLENIA, ELEKTRYK, SPAWACZ, KRANISTA. Umowy na warunkach niemieckich. Kontakt: 0048 601-218-955
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    KOŚCIELISKO Kiry sprzedam działkę budowlaną do wyboru 27 arów lub 18 arów lub 9 arów. Działka około 300m od wejścia do Doliny Kościeliskiej. Działka objęta planem zagospodarowania 3MN tel 660797241 b12.pl. 660797241
    Tel.: 660797241
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam DZIAŁKĘ W ŁAPSZACH WYŻNYCH (nr 2903, 2904, 2905). 572624414.
  • PRACA | dam
    Poszukuję chłopaka z umiejętnością j. niemieckiego na wyjazd do Niemiec (4-7.12.25). 664 497 808.
  • USŁUGI | budowlane
    BUDOWY DOMÓW OD PODSTAW ORAZ WIĘŹBY DACHOWE WRAZ Z POKRYCIEM. 572624414.
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY I WYKOŃCZENIA od A do Z. 572624414.
  • SPRZEDAŻ | różne
    SPRZEDAM OPAŁ SUCHY - 788 344 233.
  • PRACA | dam
    PRODUCENT ŻYWNOŚCI w Zakopanem zatrudni PRZEDSTAWICIELA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793.
  • PRACA | dam
    Piekarnia w Zakopanem zatrudni PIEKARZA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793.
  • PRACA | dam
    Przyjmę BRYGADY I POJEDYNCZE OSOBY NA TYNKI I WYLEWKI MASZYNOWE. 503 532 680.
  • USŁUGI | budowlane
    TYNKI I WYLEWKI MASZYNOWE tanio i solidnie, zacieranie mechaniczne, technika silosowa. Realizujemy małe i duże obiekty 18 26 550 39, 503 532 680.
  • PRACA | dam
    Nowe miejsce na mapie Białki Tatrzańskiej rekrutuje ! Na stanowiska: -kucharz produkcyjny, kucharz wydawkowy, pizzer, pomoc kuchenna, pracownik obsługi sali restauracyjnej Jeżeli jesteś zainteresowany/ zainteresowana pracą zadzwoń, lub wyślij CV. 798625975 restauracjadwatopory@gmail.com
    Tel.: 798625975
  • SPRZEDAŻ | budowlane
    WIĘŹBA 950 zł/kubik. STEMPLE, DESKI SZALUNKOWE 700 zł/kubik. 790 759 407.
  • SPRZEDAŻ | zwierzęta
    WAŁACH 3-letni, zajeżdżony, 8.500 zł. Sprzedam lub zamienię na starszego. 790 759 407.
  • USŁUGI | budowlane
    PŁYTKI, REMONTY, ELEWACJE, PODDASZA. 793 677 268.
  • USŁUGI | budowlane
    PŁYTKI, REGIPSY, MALOWANIE, WYKOŃCZENIE WNĘTRZ. 787 479 002.
  • USŁUGI | budowlane
    OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Wynajmę umeblowane MIESZKANIE EMERYTCE - Szaflary. 601 707 235.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam tanio! PENSJONAT Z WYPOSAŻENIEM W SZAFLARACH. 513 243 420.
  • PRACA | dam
    Pracownia Projektowa SŁOWIK ARCHITEKTURA poszukuje ARCHITEKTA. Oczekujemy: *ukończonego kierunku studiów pierwszego stopnia na Wydziale Architektury *znajomości programu ArchiCAD * min. 2 lata doświadczenia. 668 309 058 https://slowikarchitektura.pl/
    Tel.: 668 309 058
    WWW: slowikarchitektura.pl/
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia MIESZKANIE, I piętro, Waksmund. 515 503 494.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DOMEK LETNISKOWY W GORCACH. 515 503 494.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    SKUTER SNIEŻNY POLARIS. 515 503 494.
  • PRACA | dam
    Poszukiwana osoba do pracy w sklepie na Krupówkach na stanowisko sprzedawcy. 723 745 984
    Tel.: 723
  • PRACA | dam
    KASJER/KASJERKA PRACA W SKLEPIE SPOŻYWCZYM BUKOWINIE TATRZAŃSKIEJ WIĘCEJ INFORMACJI POD NR TEL. 609820250 as.stasik@op.pl
    Tel.: 609820250
  • USŁUGI | inne
    PRZERÓBKI - KOŻUCHÓW, FUTER, NA PILOTKI NOWEGO KROJU. NIEDROGO, PROFSJONALNIE. 606989935.
  • PRACA | dam
    Cukiernia Samanta w Kościelisku zatrudni kobietę na stanowisko POMOC CUKIERNIKA. Praca w pełnym lub niepełnym wymiarze czasu pracy. Praca w godzinach wczesnoporannych. Tel. 602387393.
  • PRACA | dam
    Przyjmę do pracy na budowie - docieplenia, budowy od podstaw, wykończenia. Zakopane i najbliższe okolice.. 500160574
    Tel.: 500160574
  • PRACA | dam
    Przyjmę dwie dziewczyny najlepiej z Zakopanego NA STOISKO Z OSCYPKAMI w Zakopanem (12.12.25-12.01.26). Praca dobrze płatna. 664 497 808.
  • PRACA | dam
    Hotel "Foluszowy Potok" Zakopane, ul. Zamoyskiego 42 zatrudni do restauracji hotelowej: KELNERA/-KĘ. Zapewniamy stabilną, całoroczną pracę w restauracji hotelowej. Kontakt wyłącznie telefoniczny: 660 41 00 46
  • PRACA | dam
    WIZY USA, WYJAZDY, ZIELONA KARTA. 501 809 644
  • PRACA | dam
    Przyjmę do pracy PIZEERA Z DOŚWIADCZENIEM, praca 4/5 dni w tygodniu, od 16:00 do 1:30. Zakopane. Stawka: 30 zł/godz. 692 242 042.
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Skupujemy nieruchomości za GOTÓWKĘ, PODHALE. 600404554
    Tel.: 600404554
  • USŁUGI | inne
    PROFESJONALNA WYCINKA DRZEW, GAŁĘZI Z PODNOŚNIKA I Z UŻYCIEM LINY. 889 105 476
  • PRACA | dam
    Zatrudnię Recepcjonistkę/Recepcjonistę: - umowa o pracę - w hotelu 4* - możliwość rozwoju: szkolenia, kursy - konieczna znajomość języka angielskiego - doświadczenie mile widziane, ale jeżeli nie masz doświadczenie, to wszystkiego Cię nauczymy:). 600087765 stamary.pl praca@wo-ma.com
    Tel.: 600087765
  • PRACA | dam
    PRODUCENT ŻYWNOŚCI w Zakopanem zatrudni PRZEDSTAWICIELA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793.
  • PRACA | dam
    Piekarnia rzemieślnicza TuChleb w Zakopanem zatrudni piekarkę/piekarza, cukierniczkę/cukiernika oraz osobę do przyuczenia. 602124461
    Tel.: 602124461
  • USŁUGI | budowlane
    DOTACJA Z CZYSTEGO POWIETRZA - TERMOMODERNIZACJA. Oferujemy bezpłatną pomoc od A do Z w pozyskiwaniu dotacji, przeprowadzeniu termomodernizacji oraz rozliczeniu dotacji z programu Czyste Powietrze. Zmień swój dom. 888 276 582.
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Osoba prywatna KUPI DZIAŁKĘ BUDOWLANĄ - okolice Nowego Targu. Płacę gotówką. 608 729 122.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYDZIERŻAWIENIA DZIAŁKA W LUDŹMIERZU PRZY DRODZE NA CZARNY DUNAJEC. 608 729 122
  • NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
    Zarządzanie domkami i apartamentami na wynajem krótkoterminowy. 788 63 36 33 www.zarzadzanieapartamentami.info
    Tel.: 788
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam DOMY po 100 m2 - Klikuszowa, koło Centrum Narciarstwa. 608 729 122.
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Kupię działkę budowlaną Nowy Targ i okolice. 608 729 122.
  • BIZNES
    Wydzierżawię działkę w Ludźmierzu przy trasie Nowy Targ-Czarny Dunajec lub przyjmę reklamę. 608 729 122.
  • PRACA | dam
    Przyjmę MURARZY. Praca Polska, Niemcy. 608729122.
  • PRACA | dam
    Przyjmę CIEŚLI DACHOWYCH, DEKARZY, POMOCNIKA DEKARZA. 608729122.
  • PRACA | dam
    INSTRUKTORZY NARCIARSCY www.szkolajurgow.pl tel. 692001268
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • SPRZEDAŻ | różne
    LIKWIDACJA SKLEPU "WOD-KAN I ŁAZIENKI". WYPRZEDAŻ ASORTYMENTU W ATRAKCYJNYCH CENACH. W tym: baterie, umywalki, itp. Zapraszamy: ul. Chramcówki 33, Zakopane.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam DOM, centrum Zakopanego - 602 633 931.
  • PRACA | dam
    Przyjmę PIEKARZA. 607 44 55 66.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-11-02 21:49 Pożar w rabczańskim Rynku 2025-11-02 21:00 Złote Gody Uniwersytetów Trzeciego Wieku i medal dla Małgorzaty Morawetz-Gordon 2025-11-02 20:00 W poniedziałek 10 listopada urząd miasta będzie zamknięty 2025-11-02 19:00 Piękny i bardzo ciepły dzień za nami. Cudowne widoki w Witowie (WIDEO) 2025-11-02 18:32 Wielka tragedia w Spytkowicach. Śmiertelne potrącenie 13-letniego rowerzysty 2025-11-02 18:16 Wiekowy transformator w stylu zakopiańskim odzyska dawny blask 3 2025-11-02 17:30 Ostrzeżenia przed opadami deszczu na Podhalu. W Tatrach może spaść 30 cm śniegu 2025-11-02 17:00 Wyszedł z psem na spacer i przeżył tragedię 3 2025-11-02 16:24 Odszedł Stanisław Chlebek - juhas z wielkim sercem i uśmiechem 2025-11-02 15:59 Dachowanie samochodu na drodze z Kościeliska w stronę Dzianisza 4 2025-11-02 15:23 Czterech nietrzeźwych kierowców zatrzymanych. Policjanci czuwają nad bezpieczeństwem w Dzień Zaduszny 3 2025-11-02 15:00 Spotkajmy się w Muzeum Tatrzańskim 2025-11-02 14:00 Jest dofinansowanie na nowy samochód dla druhów OSP Gliczarów Górny 2025-11-02 14:00 Zgłoszenia do Konkursu Młodyk Toniecników 2025-11-02 13:04 Mity, hity, bujdy, kto jest ceprem, kto góralem, czyli jak kochać i nie kochać, rzecz o Zakopanem 3 2025-11-02 12:00 Głęboko humanistyczna wizja przyszłości. Mamy dla Was książkę 2025-11-02 11:37 Przyjechali kradzionym samochodem do Jordanowa 2025-11-02 11:00 Powiatowa Licealiada w Szachach 2025-11-02 10:00 Patelnie śmierci 11 2025-11-02 09:00 Wieczór w Czerwonym Dworze poświęcony Stefanowi Żeromskiemu 3 2025-11-02 07:59 Bezpieczeństwo przede wszystkim. Odblaskowa akcja w Szkole Podstawowej w Chabówce 2025-11-01 21:53 Pożar sadzy w Bukowinie Tatrzańskiej. Strażacy apelują o regularne czyszczenie kominów 1 2025-11-01 21:00 Budynek na Cyrhli rośnie w oczach. Kiedy otwarcie słynnej restauracji? 1 2025-11-01 20:00 Prywatna firma chce stworzyć w Zakopanem punkty ładowania samochodów elektrycznych 7 2025-11-01 19:40 Skalni lecą do Chicago na Festiwal Na Góralską Nutę 1 2025-11-01 19:27 Przepiękne widoki z Rusinowej Polany (WIDEO) 2025-11-01 18:30 Tak po zmroku wyglądają cmentarze w Zakopanem (WIDEO) 2025-11-01 18:00 W poniedziałek rusza montaż iluminacji w Krainie miliona świateł, część parku zamknięta 15 2025-11-01 17:30 Wszystkich Świętych w Miętustwie. Między ziemią a niebem (ZDJĘCIA) 2025-11-01 17:00 Odkopywanie Zakopanego. Wystawa w Domu Wczasowym Hyrny 4 2025-11-01 16:30 Cisza na Dunajcu 1 2025-11-01 16:30 Pożar traw na Bachledzkim Wierchu 1 2025-11-01 16:00 Zakopane uzdrowiskiem? Czemu nie! 9 2025-11-01 15:17 Kwesta na zakopiańskich cmentarzach 3 2025-11-01 15:00 Maraton - jeden budynek, trzy szkoły i nowe tablice poświęcone patronom 2 2025-11-01 14:32 Obchody 70-lecia Tatrzańskiego Parku Narodowego (ZDJĘCIA) 1 2025-11-01 13:54 Tatrzańscy policjanci czuwają nad bezpieczeństwem w rejonie cmentarzy 2 2025-11-01 13:44 Nad Tatrami wał z chmur i dość silny wiatr. Na Podhalu ciepło 2025-11-01 13:30 Nabory RLKS już trwają - nie przegap szansy na wsparcie finansowe! 2025-11-01 13:09 Zderzenie dwóch samochodów na drodze między Czarnym Dunajcem a Pikielnikiem 2025-11-01 13:01 To 9-letni chłopiec oślepiał pilota 8 2025-11-01 12:37 XXVI Kwesta Nowotarska (ZDJĘCIA) 2025-11-01 12:00 Na wiosnę ruszy przebudowa ul. Drohojowskich w Czorsztynie. Inwestycja za milion złotych 1 2025-11-01 10:59 1 listopada odwiedzamy Wiktorówki. Jeden z trzech symbolicznych cmentarzy w Tatrach (WIDEO) 2025-11-01 10:00 Lodówka społeczna na Spyrkówce - potrzebna, ale zbyt daleko? 1 2025-11-01 09:03 Kiedyś 1 listopada w Zakopanem nie było turystów. Ten weekend będzie inny 1 2025-11-01 08:00 Zaduszki, Dziady i Halloween 9 2025-11-01 06:32 Darmowy parking przy nowotarskim szpitalu 1 i 2 listopada 2025-10-31 23:22 Polki Folki - wspaniałe widowisko w Nosalowym Dworze (ZDJĘCIA) 2025-10-31 22:12 Kradzież paliwa i elementu koparki w Białym Dunajcu. Właściciel oferuje nagrodę za wskazanie sprawców 4
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-11-02 20:25 1. I bardzo dobrze. Popieram. 2025-11-02 20:10 2. zdjęcie mocno archiwalne ;))) 2025-11-02 20:09 3. ... śit dałn. dofinansowany przez Grejt Poland marszał.Lepiej byście Rolling Stones-ów sprowadzili. 2025-11-02 19:53 4. Tak się dzieje gdy wszyscy i wszędzie jeżdżą nowiutkimi furami , brak kontroli nad wydatkami i rozpustą zarządu ciągnie tą firmę na dno 2025-11-02 19:17 5. Jak się prezes ze swoją świtą bawią jak szejkowie to nie dziwota ze taka firma ma problemy . Żadna firma by nie wytrzymała takiej rozpusty 2025-11-02 19:01 6. a co z drugim, który jest w tragicznym stanie?!!!!! 2025-11-02 18:56 7. Nie będzie dachowań ale będą dzwony. 2025-11-02 18:37 8. Nie odnawiają transformator tylko stacje transformatorową. Transformator to urządzenie które pracuje w stacji transformatorowej... 2025-11-02 17:58 9. Ty kierowca, patelnią to ty chyba w łeb dostałeś, bo coś ci się miesza... 2025-11-02 17:42 10. "Psów bez opieki na Podhalu nie brakuje". Czy aby tylko na Podhalu? A w innych regionach Polski nie dochodzi coraz częściej do pogryzień przez psy bez opieki? A -w końcu- czy to aby nie wy -między innymi- domagaliście się zerwania łańcuchów i spuszczenia psów? Czy to aby nie wasze przydupasy lewacko platfusie uchwałą czy czym innym ukazem nie doprowadzili do tego?? Szkoda tylko, że cierpią na tym postronne osoby, no chyba , że ochoczo sami głosowali na nich po to, żeby właśnie zerwać pieski z łańcuchów. To wtedy mi ich nie żal, macie, co chcieliście!! Tylko dzieci, i innych piesków mi szkoda, one w tym lewackim obłędzie nie brały udziału!!
2025-10-31 16:25 1. Przepiękne pracę. Wspaniałą atmosferą Czerwonego Dworu 2025-10-29 20:57 2. do Franka - jak by to były prywatne tereny, to kto inny miałby tam rządzić jak nie ich właściciele? A może Twoje obejście (o ile takowe posiadasz) wyglądałoby lepiej, gdyby zajęło się nim państwo? Może Ciebie trzeba wywłaszczyć i zająć się lepiej tym co masz? I wtedy powiemy - no teraz to wygląda jak trzeba, wolimy żeby żaden Franek prywatny właściciel się nam tu nie rządził. 2025-10-25 11:34 3. Mam do działań Tpn wiele uwag, ale gdy pomyślę jak by wyglądały te tereny gdyby tam wciąż rządzili prywatni właściciele, to jednak wolę żeby było tak jak jest teraz. 2025-10-16 13:58 4. Ani słowa o tym, że Ania Schumacher jest wnuczką Anny Górskiej. 2025-08-14 19:47 5. ...cudnie malowała! ten dobór kolorów!!!... 2025-08-10 20:25 6. Pan Krzysztof Kulesza nie ma 90 lat.Jest z 1953 lub 1954 R. 2025-06-22 01:24 7. Wzbogacony o 8 kolejnych budynków:):):) Wzbogacony:):):) 2025-06-22 00:36 8. A, czyli wyrżnąć drzewa i walnąć betonowe kloce tak jak już Radisson zrobił na miejscu przepięknego Modrzejowa, który powinien być muzeum, a rozjechały go spychacze. Brawo! Oby tak dalej, zalejemy betonem wszystką zieleń, dziedzictwo wyburzyć. Lepiej się zaborcy obchodzili z polskim krajobrazem i architekturą niż deweloperzy. 2025-06-12 19:04 9. Dla wielu osób za drogo, może by tak pomyśleć o zniżce dla mieszkańców? 2025-05-19 17:33 10. Jan mnie tam tyz zabrakło bo kosula w krate mi nie wyschła... miałem portki na posek zapinane ... rekonesans taki a sztuka "Ulice Jerozolimy " , Ulice pise się z duzej litery pamiytej .se tło .. i suchej co powiado doktor ... sztuk pięknych...
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama