2024-05-01 10:00:51

Reportaż

Straszne miejsca na Podhalu i Spiszu

Reklama

W Łapszach Niżnych milicjanci do ducha strzelali, w Gronkowie na strychu szkoły słychać tajemnicze kroki kogoś w żołnierskich butach. W Białce Tatrzańskiej jest wąwóz, który lepiej omijać szerokim łukiem.

W Gronkowie straszy w szkole, która stanęła przy starym budynku. W czasie okupacji był niemiecką placówką. - W nocy słychać było kroki na korytarzu, dziwne odgłosy na strychu. Kiedyś też palacza coś wystraszyło - opowiada jedna z emerytowanych nauczycielek.

Wspomina, że po tych dziwnych zdarzeniach, w latach 80. ubiegłego wieku dwie młode nauczycielki postanowiły wywołać w szkole duchy. Jedna z nich była medium. - Do koleżanki, mieszkającej w szkole, przyszło kilka osób. Butelka wina dodała nam wszystkim odwagi. Na stole wypisałyśmy cyfry i litery oraz miejsca z napisem "tak" i "nie". Koleżanka zaczęła przywoływać ducha. W pewnym momencie talerzyk na stole zaczął krążyć. Koleżanka zaczęła czytać, układać litery w słowa. Okazało się, że duch mówi po niemiecku. Mówił, że tu zginął, kazał nam się modlić. Nie chciał jednak odejść, nawet gdy zaczęło świtać. Wszyscy byliśmy przerażeni - wspomina.

Ducha nie dało się odwołać. Dwie z uczestniczek spirytualistycznego seansu pojechały prosto ze szkoły do kościoła w Nowym Targu, szukać ratunku u księdza. Gronkowskiemu proboszczowi wstydziły się powiedzieć o problemie. Gdy duchowny usłyszał, jaki jest powód wizyty, najpierw panie dostały ostrą reprymendę. Jeszcze tego samego ranka została odprawiona msza w intencji tajemniczej duszy. A panie wyleczyły się z wywoływania duchów. Jednak - jak podkreśla nauczycielka - dziwne odgłosy miały się pojawiać jeszcze później.

Złą sławą przed laty cieszyło się też miejsce pomiędzy Gronkowem a Ostrowskiem, okolice kapliczki. Krążyły opowieści o widywanej tam postaci bez głowy.

Także Cisowa Skałka pomiędzy Gronkowem a Nową Białą uchodziła za niebezpieczne miejsce.

Jej zła sława sięgała nawet dalszych miejscowości. - Mój dziadek z Gronia, który zmarł w latach 70. ubiegłego wieku, opowiadał, że w dzieciństwie go przestrzegano, by przed bierzmowaniem się nie zapuszczać na Cisową Skałkę ze względu na mieszkające tam złe duchy. Swoją siedzibę miały mieć tam mieć boginki, które podmieniały dzieci. Jeśli jakieś dziecko nagle bardzo płakało, mówiono, że boginka je podmieniła - mówi nauczycielka z Gronkowa.

Jak w Łapszach milicjanci uciekali przed duchem

W Łapszach Niżnych jest taki dom, w którym nikt nie chciał mieszkać. Ludzie mówili, że tam straszy. - Przed wojną mieszkała tam wdowa Ema, kobieta, która miała dziecko z proboszczem. To dziecko nagle zniknęło w dziwnych okolicznościach, różne były pogłoski, co z nim mogło się stać. Od tego czasu dom uchodził za nawiedzony, straszyło na strychu - opowiada pochodzący z tej spiskiej miejscowości starszy mężczyzna.

Po wojnie był tam posterunek milicji. - Kiedyś w nocy spało tam dwóch milicjantów - opowiada. Pamięta nawet ich nazwiska, ale nie chce ujawniać, bo jeszcze żyją. Nagle usłyszeli coś na strychu, potem pojawiła się zjawa. - Przestraszyli się i zaczęli uciekać z posterunku, ona biegła za nimi. Strzelali do niej, ale jej nic nie było - wspomina historię, która miała wydarzyć się przed laty.

Piękny, przedwojenny budynek istnieje do dzisiaj. Nikt w nim nie mieszka. Sąsiedzi nie znają już tej historii, twierdzą, że nie słyszeli, by tam straszyło.

Biała postać z Gronia

Z milicjantem w roli głównej jest też opowieść pani Józefy z Gronia. - Jak się jedzie z Gronkowa, to jest pierwszy ostry zakręt w Groniu - opisuje miejsce, gdzie za jej dzieciństwa miało straszyć. Ludzie bali się tam chodzić po zmroku.

- Niedaleko nas mieszkał milicjant, który nie wierzył w te opowieści. Śmiał się z nich. Kiedyś wracał ze służby na nogach, był w mundurze. W pewnym momencie na potoku zobaczył piękną, białą postać, przypominającą kobietę. Zawołał do niej: Czego chcesz? A ona zaczęła się do niego zbliżać, ale tak, jakby unosiła się nad powierzchnią wody - opowiada starsza dziś pani.

Według jej relacji, przestraszył się, wyciągnął broń i zaczął strzelać w powietrze, ale to nie pomogło. Wtedy zaczął uciekać i już się nie odwracał. - Dobiegł do naszego domu. Drzwi na ganku były zamknięte na taką drewnianą zaporę. Nie czekał, aż tata mu drzwi otworzy, wyłamał tę zaporę, nie wiem skąd miał tyle siły - wspomina kobieta historię, której była świadkiem.

W Białce Tatrzańskiej konie stawały dęba

Złą sławę od wielu lat ma wąwóz w Białce Tatrzańskiej, którym wiodła jedna z dróg do Gronia. Gdy w Groniu nie było jeszcze kościoła, mieszkańcy wsi musieli aż do Białki chodzić na nabożeństwa.

- Pamiętam, jak chodziłam z koleżankami na różaniec, to zawsze, przechodząc przez to miejsce, wszystkie trzymałyśmy się pod pachami i bardzo się bałyśmy - wspomina starsza dziś kobieta.

Jej mąż z kolei opowiada, jak ze szwagrem wracał późnym wieczorem z tartaku w Białce Tatrzańskiej. - Mieliśmy dwie furmanki załadowane drzewem. Władek jechał pierwszą. Gdy skręcił w kierunku wąwozu, przez który trzeba było przejechać, żeby dostać się do Gronia, koń w pewnym momencie zatrzymał się i nie chciał jechać dalej - wspomina.

Ponieważ doga jest pod górę, myśleli, że koń nie chce ruszyć, bo ma za ciężki wóz. Zaczęli więc wyładowywać deski. Ale koń dalej nie chciał ruszyć. Odprzęgli więc drugiego konia i dali do pierwszej furmanki. Żaden nie chciał ruszyć dalej. Obydwa - jak wspomina - "furcały".

- Wtedy w pobliskim lesie usłyszeliśmy jakiś odgłos. Mnie się wydawało, że to głos kobiety. Władek twierdził, że to chłop. Szwagier zawołał, żeby przyszedł nam pomóc. Okazało się, że tam nikogo nie ma. A konie nagle bez problemu ruszyły - opowiada.

Załadowali drewno i bez przeszkód pokonali wzniesienie i dojechali do domu. - Byliśmy tak przestraszeni, że jak dotarliśmy, to pobudziliśmy wszystkich, ale nie mogliśmy wykrztusić słowa. Nigdy już nie bałem się tak, jak wtedy - podkreśla.

Demon z Boru Kombinackiego

W Nowym Targu złą sławą cieszy się miejsce w Borze Kombinackim, tuż za przedszkolem. - Zebrałem ponad 20 relacji osób, które widziały tam kobietę - demona - opowiada Adam Perchal, twórca kanału "Otwórz oczy, patrz". Jak się okazuje, było to miejsce masowej egzekucji. Jeszcze w latach 90. ubiegłego wieku był tam krzyż.

- Gdy zaczęliśmy tam szukać, znaleźliśmy bardzo dużo łusek i pocisków - opowiada Adam Perchal. Twierdzi, że gdy w latach 50. powstawał kombinat, odbyła się ekshumacja części zabitych tam osób. Ze względu na torfowiska, ich ciała były świetnie zachowane.

W stolicy Podhala za miejsce nawiedzone uważało się też stary szpital. Po mieście krążą opowieści o głosach, które było tam słychać, płaczu dziecka czy krokach. Mimo to, do niedawna otwarte dla wszystkich ruiny były częstym miejscem spotkań młodzieżowych, schronieniem dla bezdomnych czy okolicznych pijaczków.

Tam, gdzie stała szubienica

Niewiele osób wie, że na Wzgórzu Wronina w Czorsztynie kiedyś stała szubienica i odbywały się egzekucje. To tam, gdzie teraz cumuje statek turystyczny, krążący pomiędzy zamkami w Niedzicy i Czorsztynie. Ostatnia egzekucja odbyła się tu ok. 1813 r. Powieszeni zostali dwaj rozbójnicy.

O tym, że jest to miejsce nawiedzone, przekonał się właściciel jednego z punków gastronomicznych. - Kiedy nie było tam jeszcze prądu, miał agregat, ale ten ciągle się psuł. Właściciel podejrzewał, że to sprawka zawistnego sąsiada. Nawet śruby się w nim ciągle luzowały, tam jakby je ktoś odkręcał - opowiada Adam Perchal. Kiedy dowiedział się, że kiedyś była w tym miejscu szubienica, dał na mszę w kościele. Od tej pory przestało straszyć. Adam Perchal podkreśla, że jeszcze na starych mapach jest zaznaczone, że to miejsce czynnej szubienicy.

Duchy z Wichrówki

Wzniesienie Honaj w Dursztynie słynie nie tylko z zapierających dech widoków na Tatry, ale także willi Wichrówka, zwanej też Pustelnią. Mieszkańcy do dziś wolą po zmroku omijać ją szerokim łukiem. Nic dziwnego, z tym miejscem wiążą się aż trzy tragiczne historie. Przed wojną postrzelił się tu nastoletni chłopak, syn dozorcy w wilii.

- Poszli do pola, ale chłopakowi zachciało się jeść, więc ojciec dał mu klucze, by z szuflady w willi wziął sobie jabłka. Chłopiec znalazł w szufladzie także niezabezpieczoną broń, którą wziął do ręki i niechcący wystrzelił - opowiada Krystyna Waniczek z Dursztyna, autorka książki "Skarby Dursztyna". 14-latek zginął w drodze do szpitala. Nazywał się Paweł Waniczek.

W czasie wojny w Wichrówce stacjonowali radzieccy żołnierze. Pomiędzy dwójką z nich doszło do jakiegoś pojedynku, podczas którego obaj zginęli. Kolejna tragedia wydarzyła się w latach 60. wieku. Właściciel willi Józef Śmiałkowski został zamordowany przez swojego gajowego. I właśnie wtedy po okolicy zaczęły krążyć opowieści, że w "Wichrówce" straszy.

"Konie nie chciały tamtędy wieczorem chodzić. Ludzie objeżdżali więc Wichrówkę dołem. Koń mojego ojca Edwarda, ale i konie Dominika Jelenia i Pierchały stawały tam dęba" - Krystyna Waniczek przytacza w książce relację Kazimierza Sołtysa.

Mieszkająca tam później przez rok córka jednego z braci Śmiałkowskich kiedyś w nocy uciekła z Wichrówki, w której miały się dziać dziwne rzeczy. 

Łyżwiarz po zmroku

Każda wieś ma takie miejsca, o których - najczęściej przed laty - mówiono, że tam straszy. Najczęściej związane były z jakimiś śmiertelnymi wypadkami czy zbiorowymi mogiłami. Nie zawsze jednak...

W Gronkowie przez jakiś czas złą sławą cieszyły się zarośla w okolicach potoku Leśnica, niedaleko mojego domu. Mój ojciec z dumą opowiadał, że się do tego przyczynił. Gdy w latach 50. ubiegłego wieku, po wybudowaniu domu zamieszkał w Gronkowie, kupił sobie łyżwy. Żeby się jednak ludzie z niego nie śmiali, chodził sobie pojeździć na nich wieczorem, gdy robiło się ciemno. Jeździł po skutym lodem potoku. Kiedyś podczas takiej rekreacji jakaś kobieta szła ścieżką biegnącą wzdłuż potoku. Tata nie chciał, żeby go poznała, więc szybko przejechał koło niej i schował się w pobliskich zaroślach. Kobieta z krzykiem zaczęła uciekać. Niedługo potem po okolicy zaczęły krążyć opowieści, że tam straszy.
Beata Zalot

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
kurr 2024-05-01 15:25:14
Taa, po krokach poznac, ze to wojskowe buty.
Podobnie identyfikujemy lewaka na ulicy.

Reklama
  • PRACA | dam
    Restauracja Siwy Dym w Rabce-Zdrój zatrudni: KUCHARZA, KUCHARZA WYDAWKOWEGO, POMOC KUCHENNĄ. Praca na stałe lub dorywczo. CV na: rabka@siwydym.pl. Informacje pod numerem 887 080 004
  • PRACA | dam
    ZATRUDNIMY W KARCZMIE oraz W BARZE MLECZNYM: KUCHARZA, POMOC KUCHENNĄ, OBSŁUGĘ BARU MLECZNEGO, KELNERKĘ. Zakopane, bez zakwaterowania - 600 035 355.
  • PRACA | dam
    Przyjmę PIEKARZA. 607 44 55 66.
  • ZDROWIE I URODA
    Gabinet terapii behawioralnej - mgr Aleksandra Kaszczyszyn, psycholog, oligofrenopedagog, terapeuta behawioralny. Terapia zaburzeń zachowania u dzieci, młodzieży i dorosłych. Profesjonalna diagnoza, indywidualny plan terapii, wsparcie rodziny. +48604466768 alexandrazielinska23@gmail.com
    Tel.: 48604466768
    E-mail: alexandrazielinska23@gmail.com
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYNAJĘCIA: lokal użytkowy o powierzchni około 30m2 wraz z węzłem sanitarnym przy ulicy Gimnazjalnej w Zakopanem oraz lokal magazynowy o powierzchni 20m2 w tej samej lokalizacji. Więcej informacji pod numerem 604 822 144
  • PRACA | dam
    Polskie Koleje Linowe S.A. są liderem wśród operatorów kolei linowych w Polsce. Grupa PKL oferuje całoroczny, kompleksowy zakres usług turystyczno-wypoczynkowych oraz posiada własną bazę noclegową i restauracyjną. Obecnie poszukujemy osób na stanowisko: KSIĘGOWA/KSIĘGOWY. Miejsce pracy: Zakopane. Do zadań osoby na tym stanowisku będzie należało (między innymi): - Księgowanie faktur zakupu, sprzedaży, kas fiskalnych, - Uzgadnianie kont księgi głównej, - Uzgadnianie rozrachunków z tytułu należności i zobowiązań, - Kontrola dokumentów źródłowych pod względem rachunkowym i formalnym, - Rozliczanie punktów gastronomicznych. DOŁĄCZ DO NAS! Więcej informacji i rekrutacja: https://www.pkl.pl/post/ksiegowa-ksiegowy.html
    WWW: https://www.pkl.pl/post/ksiegowa-ksiegowy.html
  • PRACA | dam
    PRODUCENT ŻYWNOSCI w Zakopanem zatrudni PRZEDSTAWICIELA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793.
  • PRACA | dam
    Hotel "Foluszowy Potok" Zakopane, ul. Zamoyskiego 42 zatrudni do restauracji hotelowej: KELNERA/-KĘ. Zapewniamy stabilną, całoroczną pracę w restauracji hotelowej. Kontakt wyłącznie telefoniczny: 660 41 00 46
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    SKUTER SNIEŻNY POLARIS. 515 503 494.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia MIESZKANIE, I piętro, Waksmund. 515 503 494.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DOMEK LETNISKOWY W GORCACH. 515 503 494.
  • PRACA | dam
    ZLECĘ REMONT DUŻEGO DACHU Z WYMIANĄ POKRYCIA. 608 806 408
  • PRACA | dam
    ZLECĘ WYKONANIE POKRYCIA BLACHĄ PŁASKĄ TRZECH BUDYNKÓW w ZAKOPANEM. 608 806 408
  • PRACA | dam
    NAWIĄŻĘ WSPÓŁPRACĘ Z BRYGADĄ BUDOWLANĄ - WYKOŃCZENIE TRZECH DOMÓW w ZAKOPANEM. 608 806 408
  • PRACA | dam
    ZATRUDNIĘ DO PRAC REMONTOWO-PORZĄDKOWYCH PRZY PENSJONACIE. 608 806 408
  • PRACA | dam
    DORYWCZO NAWIĄŻĘ WSPÓŁPRACĘ Z OPERATOREM KOPARKI - KOŚCIELISKO - 608 806 408
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYNAJĘCIA LOKAL HANDLOWO-USŁUGOWY 110m2 W CENTRUM NOWEGO TARGU, UL. KRZYWA. 608 806 408
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    ZAKOPANE - KOŚCIELISKO DO WYNAJĘCIA MIESZKANIA 35-38m2. 608 806 408
  • PRACA | dam
    Piekarnia w Zakopanem zatrudni KIEROWCĘ. Dobre warunki pracy. 604 102 804, 602 285 793.
  • PRACA | dam
    Piekarnia w Zakopanem zatrudni EKSPEDIENTKĘ. Bardzo dobre warunki pracy. 604 102 804, 602 285 793.
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • KUPNO
    OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912.
  • PRACA | dam
    Przyjmę MURARZY, DEKARZY. Praca Polska, Niemcy. 608729122.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DZIAŁKA UZBROJONA W ŁOPUSZNEJ. 506 525 884.
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • PRACA | dam
    Z. R. GŁOWACCY ZATRUDNI PRACOWNIKÓW BUDOWLANYCH DO ROBÓT WYKOŃCZENIOWYCH W ZAKOPANEM. 608 813 506
  • PRACA | dam
    NIEMCY - MURARZ, CIEŚLA, MALARZ, OCIEPLENIA, SPAWACZ, ELEKTRYK, KRANISTA. 601-218-955
  • KUPNO
    Kupię STARY SOSRĄB Z GÓRALSKIEJ IZBY. 605 306 244
  • MOTORYZACJA | kupno
    KUPIĘ MERCEDESA SPRINTERA (roczniki 1995-2010). 531 666 333.
  • KUPNO
    Kupię STARĄ GÓRALSKĄ SZAFĘ. 605 306 244
  • MOTORYZACJA | kupno
    KUPIĘ KAŻDĄ TOYOTĘ. OSOBOWE, TERENOWE. CAŁE LUB USZKODZONE. 531 666 333.
  • USŁUGI | budowlane
    USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484.
  • IMPREZY OKOLICZNOŚCIOWE
    OKOLICZNOŚCIOWY PRZEWÓZ OSÓB MERCEDES V-Klasa z KIEROWCĄ, BIAŁE BMW X7 z KIEROWCĄ. IMPREZY OKOLICZNOŚCIOWE, WESELA, TRANSFERY itp. Telefon: 602 290 555
  • NAUKA
    BRANŻOWA SZKOŁA I STOPNIA CECHU RZEMIOSŁ RÓŻNYCH I PRZEDSIĘBIORCZOŚCI W ZAKOPANEM OGŁASZA NABÓR DO KLAS PIERWSZYCH O KIERUNKACH WIELOZAWODOWYCH NA ROK SZKOLNY 2025/2026, więcej na www.szkolacechowa.pl, ZAPRASZAMY !!! Tel. 18 20 68 501
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • USŁUGI | budowlane
    HYDRAULIK - 660 404 104.
  • KUPNO
    Kupię LIMBĘ na pniu. 605 306 244
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-08-24 21:00 Tego w żadnym wypadku nie róbcie w Tatrach 2025-08-24 19:59 Obóz sportowy podopiecznych Fundacji HANDICAP 2025-08-24 19:35 Wolontariusze w Tatrach 2025-08-24 19:00 Spacer Pamięci w Rabce Zdroju 2025-08-24 18:00 Zatańczyli na dachu Miejskiego Centrum Kultury 2025-08-24 16:55 Zderzenie osobówki z motocyklem na Przełęczy Knurowskiej 2025-08-24 16:50 Wielbiciele biegania znów będą mieli swoje święto w Zakopanem 2025-08-24 16:31 Ostatni wieczór XXI Festiwalu Muzyki Organowej 2025-08-24 15:30 Druhowie spod Gorców szkolili się na Słowacji (WIDEO) 2025-08-24 15:00 Twój najlepszy przyjaciel może czekać na Ciebie w schronisku 1 2025-08-24 14:30 Paliły się bale siana 2025-08-24 13:59 Tadeusz Błażusiak z własną gwiazdą na Alei Gwiazd Sportu we Władysławowie 2025-08-24 13:36 Wypadek motocyklisty w Knurowie 2025-08-24 12:59 Zimowe krajobrazy w Tatrach. Szlak na Kasprowy (WIDEO) 2025-08-24 12:30 Dziś kolejna edycja Memoriału Józefa Oppenheima 2025-08-24 12:00 Góral chce uzdrowić szpital w Zakopanem - cały wywiad 10 2025-08-24 11:00 Organizujesz wesele? O tym powinieneś koniecznie wiedzieć! 2025-08-24 10:48 TOPR apeluje do turystów 2025-08-24 10:30 PUCHAR SZLAKU SOLNEGO - FINAŁ ŁĘTOWNIA 2025 2025-08-24 10:00 Malowanie wzorów regionalnych. Warsztaty dla dzieci 2025-08-24 09:00 Iwona Januszyk drugi raz najszybciej wbiegła na Wielką Krokiew 2025-08-24 07:54 Prognozy się sprawdziły. Mamy śnieg w Tatrach 2025-08-23 21:00 Siedemnastoletni turysta z Polski uległ wypadkowi pod Krywaniem 2025-08-23 20:00 Znacie Polanę Stańcową u podnóża Babiej Góry? 2025-08-23 19:00 W nocy w Tatrach może spaść śnieg 2025-08-23 18:03 Bieg Ultra Granią Tatr wygrał Mikołaj Klimczak (WIDEO) 7 2025-08-23 17:00 Tłumnie na Babiej Górze (WIDEO) 2025-08-23 16:00 Na Krupówkach sporo turystów. Chłodny dzień w Zakopanem (WIDEO) 1 2025-08-23 15:00 Kontrole transgraniczne w Tatrach wykazały, że 90 procent turystów łamiących zasady w parku narodowym, to Polacy 3 2025-08-23 14:00 Strażacy pojechali do palącego się ogniska 2025-08-23 13:00 Sto lat temu August Zamoyski na rowerze przejechał z Paryża do Zakopanego 7 2025-08-23 12:00 Piknik bez barier 2025-08-23 11:32 Paliła się sterta słomy 2025-08-23 11:00 Wolne niepokoje 2025-08-23 10:00 W starostwie nowotarskim zebrał się sztab kryzysowy w sprawie dojazdu do Szczawnicy 17 2025-08-23 09:00 Na tatrzańskich graniach może padać śnieg 2025-08-23 08:00 Poważne utrudnienia na trasie Stasikówka - Bukowina Tatrzańska 2025-08-22 23:00 Dwa lata walczy z chorobą 7 2025-08-22 21:00 Pożegnanie z koleją 5 2025-08-22 20:00 Mistrzostwa Świata modeli sterowanych automatycznie 2025-08-22 19:00 Nie żyje Stanisław Soyka. Koncertował w Zakopanem (ZDJĘCIA, WIDEO) 6 2025-08-22 18:00 Maciek zza Ławy na deskalu (WIDEO) 2025-08-22 17:00 Otwarte dla właścicieli i opiekunów spotkanie oraz Dni Architektury Drewnianej dla każdego 2025-08-22 16:09 Groźne zderzenie dwóch osobówek w Maniowach 1 2025-08-22 16:00 Przed nami kolejna odsłona Memoriału Józefa Oppenheima w biegu pod górę. Trwają zapisy 2025-08-22 15:30 Prace Soni Nester w Kmicicu 3 2025-08-22 15:25 Zderzenie skutera z autem osobowym (WIDEO) 2025-08-22 15:00 Zero tolerancji dla zaśmiecania terenu gminy, straż wlepia mandaty 2 2025-08-22 14:00 Dziś kolejna rocznica wielkiej tatrzańskiej tragedii 5 2025-08-22 13:00 Wąwóz Kraków na każdą pogodę (WIDEO)
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-08-24 20:08 1. @gładkolicy - a teraz się leczycie u baby z miasta ! 2025-08-24 20:02 2. @gt, przyparty do muru postanowiłeś udawać jeszcze większego idiotę, niż jesteś, Psychopato Obłąkany!!! Przeprosisz za to, prymitywie? Znasz w ogóle takie słowo, jak PRZEPRASZAM?, prostacki wieśniaku? NIE, to ci jest obce, jak wszystkim bolszewikom. W zamian za to zaraz potem jednak wróciłeś do "normalności", na właściwe sobie tory żeby potwierdzić, że twoje chamstwo w niczym nie ustępuje temu pierwszemu, czyli totalnemu zidioceniu! O limuzyny, poprzednią i obecną pytaj POgłosa kierwińskiego... z resztą, już napisałem, że idiocie się nie odpowiada na pytania, bo idiota i tak nie zrozumie. Za to też nie przeprosisz?: "Smuci w tym wszystkim to, że Polska po prostu nie chce wysłać żadnego żołnierza do Ukrainy, w ramach takiego kontyngentu. Uważam, że to jest konieczne, żeby nasz głos był brany pod uwagę w tych dyskusjach. Litwa wysyła dwie kompanie, to będzie około 200 ludzi i to jak na ten kraj jest całkiem spora siła. Sami się szantażujemy, PiS i Konfederacja szantażują resztę kraju. To są tylko siły pokojowe, to nie są siły bojowe w żaden sposób - mówił Bartosz Wieliński, podając przy tym wygodną dla siebie politycznie narrację, że rzekomo tylko PiS i Konfederacja nie chcą wysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę" A ty co pomyleńcu co o tym pisałeś, w kontekście poparcia Nawrockiego przez Trumpa? Pamiętasz???? Ale przynajmniej masz świadomość, że twoja psychika jest poważnie zryta, pytając gdzie jest dostępny prozac. Pytanie tylko, czy jest on w stanie pomóc twojemu szaleństwu i opętaniu. 2025-08-24 19:39 3. Taaak, to lepsze od czarodziejskich gałązek - " Właściwa organizacja daje pacjentowi szansę na długie życie." Bez terapii szokowej na tak zwanej polskiej służbie zdrowia wszelakie obiecanki to kabareciarstwo. Kanał zero na YouTube - "SZPITAL W KONINIE - NIE BYŁO PIENIĘDZY NA ONKOLOGIĘ, BYŁY NA NIEMORALNE ZAROBKI KARDIOLOGÓW." 2025-08-24 19:07 4. Czytam te komentarze i jakiś dziwny układ powstał. Dyrektor wykonawcy i były z Powiatowego Zarządu Dróg ("to koledzy z ławy"), dzisiaj Pan były z PZD to vice w Szczawnicy plus Pan starosta mieszkaniec? Szczawnicy i Pan burmistrz Szczawnicy. Czy dobrze rozumiem? tylko dyrektor wykonawcy to obcy. W sam raz na reportarz filmowy Tygodnika Podhalańskiego. 2025-08-24 18:21 5. @ciekawy widzę że do mnie pijesz A co stało się z poprzednią limuzyną prezydencką, zaniemogła z rozpaczy gdy dowiedziała się jakiego ,,buraka,, ma wozić .No i dlaczego BMW przecież to produkt Niemiecki ,tak znienawidzony przez pisowców , nie boicie się że Niemcy tam mogli coś zamontować, gdzie tu stałość poglądów. 2025-08-24 17:57 6. a co jedzą te psy? inne zwierzęta - kury, swinie, etc. ile tysięcy zwierząt musi zginąć żeby wykarmić to hobby zwane psami? ile zwierząt musi zostać zabitych zeby wykarmic psa? takie psy powinny byc usypiane by nie mordować wiekszej liczby zwierząt na ich wykarmienie, albo powinny byc przerabiane na karmę dla psów. nie sa to zwierzęta lepsze od innych 2025-08-24 17:43 7. jak dojdziemy do władzy to zaczniecie się leczyć u baby ze wsi 2025-08-24 17:06 8. @ peosiu .Takie same bidoki jak i z KO tak i z Pisu. 2025-08-24 17:04 9. "Głowa państwa wszędzie jest wożona transportami zorganizowanymi przez Służbę Ochrony Państwa (SOP) - zarówno w sprawach służbowych, jak i podczas przejazdów prywatnych." "Po zwycięstwie w wyborach i oficjalnym zaprzysiężeniu prezydentowi nie będzie już potrzebny żaden samochód. Karol Nawrocki przez najbliższe 5 lat - chociaż zostanie pozbawiony możliwości prowadzenia - do dyspozycji będzie miał luksusową, opancerzoną, rządową limuzynę z kierowcą." "Prywatne samochody Nawrockiego, takie jak Renault Twingo czy Opel Insignia, odchodzą w cień na czas prezydentury, a sam będzie korzystał wyłącznie z rządowej limuzyny z kierowcą." "Ciekawostką natomiast jest fakt, że SOP nigdy oficjalnie nie potwierdził, że prezydent odgórnie otrzymuje zakaz prowadzenia pojazdów i jest to swego rodzaju tajemnica poliszynela. Wystarczy zwrócić uwagę, że głowa państwa podczas trwania kadencji nigdy nie jeździ prywatnym samochodem, ponieważ zawsze wybiera - i niejako zmuszona jest - do korzystania z profesjonalnych kierowców i pancernych, rządowych limuzyn." I mów tutaj idiocie, że jest idiotą a idiota i tak tego nie zrozumie. Ba, nawet wtedy postanawia być chamem. Ale tak już jest, jak się ma za ciasny i odporny na wiedzę baniak 2025-08-24 17:02 10. Z wywiadu wynika że kandydat wie o czym mówi. Będą podobne rozmowy z innymi chętnym?
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama