2024-08-02 09:00:17

Kościelisko

Skazana na biathlon

Reklama

Joanna Jakieła, zawodniczka młodego pokolenia z Biathlonowego Klubu Sportowego Wojsko Polskie Kościelisko, od dzieciństwa przymierzana była do kariery biathlonistki. Rozmawia z nią Zdzisław Karaś.

- Joasiu, czy musiałaś zostać biathlonistką?

- W moim przypadku chyba było to oczywiste, że będę uprawiać biathlon. Mój tata Adam Jakieła, były biathlonista, a teraz trener w BKS WP Kościelisko, zapewne marzył, aby jego córka poszła w jego ślady. Tak przecież stało się z moim starszym bratem Tomaszem, który jest członkiem polskiej kadry narodowej biathlonistów. Mieszkamy ledwie 200 metrów od stadionu biathlonowego tu, w Kościelisku - Kirach, więc urodziłam się prawie na stadionie, zatem nie było innej opcji, jak zajęcie się w dzieciństwie tą dyscypliną sportową. Mnie zawsze imponowały starsze zawodniczki uprawiające biathlon i ja też chciałam to robić. To wtedy mnie cieszyło, a teraz jeszcze bardziej, bo kocham to, co robię.

- Mówisz, że polubiłaś bieganie ze strzelaniem, zatem kiedy to się zaczęło?

- Pewnie było to jeszcze przed przedszkolem, gdy przy pomocy mojego taty zaczęłam już strzelać do tarczy na tutejszym stadionie. Mówiąc nieco humorystycznie, byłam bardzo groźnym przedszkolakiem.

- W początkach twojej kariery strzelanie nie było twoją najmocniejszą stroną.

- No tak, w bardzo młodym wieku byłam bardzo żywym, ruchliwym dzieckiem i, mówiąc wprost, nie miałam cierpliwości, aby skupiać się na strzelnicy, wolałam biegać. Na strzelnicy szybko oddawałam strzały, by zaraz wyruszyć na trasę. No i biegałam te karne rundy.

- Mimo to w czasach juniorskich, zdaniem wielu ekspertów, uważana byłaś za jedną z dziesięciu najbardziej perspektywicznych zawodniczek. Jak to się sprawdziło w teraz już w seniorskiej karierze?

- W większości z tymi dziewczynami, z którymi konkurowałam w juniorkach, dalej jesteśmy na podobnym poziomie. Tylko jedna z nas, Szwedka Elwira Oeberg, zdecydowanie nas zdystansowała, używając języka biathlonowego - odleciała od nas. Z pozostałymi, mogę powiedzieć, że robimy systematyczne postępy, rozwijamy się.

- No tak, twoje umiejętności strzeleckie to teraz już inny wyższy poziom, dużo bezbłędnych trafień, szybsze i bardziej rytmiczne oddawanie strzałów. Jak do tego doszłaś?

- Myślę, że w końcu dorosłam do tego biathlonu, umiem coraz bardziej opanować emocje na strzelnicy, a duża w tym zasługa trenera Tobiasa Torgersena, jego metody szkoleniowe i osobowość.

- Trener Torgersen, jego postać przewija się w wypowiedziach wielu zawodniczek i komentatorów biathlonu. Czym on się różni od innych szkoleniowców?

- Trener Torgersen jest Norwegiem, zatem wywodzi się z nacji od lat dominującej w biathlonie, więc jego metody treningowe pochodzą z najlepszej szkoły i one nieco różnią się od naszych polskich. Trener oczywiście udziela nam wskazówek, ale kładzie nacisk na naszą inwencję, do każdej zawodniczki podchodzi indywidualnie. Nakreśla pewne ramy szkoleniowe i ufa nam, że będziemy je realizować. My odwzajemniamy się też pełnym zaufaniem i ta relacja, jak widać, przynosi efekty.

- Pewnie jesteście zadowolone, że trener Torgenrsen wrócił do szkolenia polskiej kobiecej kadry biathlonistek.

- Ja od niedawna jestem pod opieką trenera Torgersena i nie wiem dlaczego w pewnym momencie odszedł od naszego Związku, ale od swoich koleżanek z kadry słyszałam, że to świetny szkoleniowiec, wybitny fachowiec. Wprowadził wiele spokoju w okresie przygotowawczym, a i w trakcie samych zawodów potrafi uspokoić zawodniczkę. Wyjście na start nie jest już tak stresujące. Jak coś się nie uda, to nie stawia sprawy na ostrzu noża, raczej nakłania zawodniczki, aby szukały elementów pozytywnych z tego startu, aby spokojnie analizowały start i wyciągały wnioski. Jest zdania, że rozpamiętywanie nieudanych elementów powoduje ich powtarzanie, a znajdowanie elementów pozytywnych dostarcza wiary, że w kolejnym starcie będzie lepiej.

- Ten sezon dla całej naszej żeńskiej grupy biathlonistek był udany, a jak go oceniasz ze swojej indywidualnej perspektywy?

- No jak to w sezonie było, raz lepiej raz gorzej. Zaczęłam bardzo dobrze od 11. miejsca w pucharze świata. I być może to mnie nieco zablokowało na kolejne starty. Być może zbyt wiele sobie obiecywałam w kolejnych zawodach, a to rzadko przynosi pozytywne efekty. W końcu doszłam do wniosku, że trzeba robić swoje, bez nadmiernych oczekiwań, wygórowanych szans. Presja, jaką sama sobie nałożyłam, to był błąd, z którego jednak udało się wyciągnąć prawidłowe wnioski, choćby starty w mistrzostwach świata.

- Który z tych biegów minionego sezonu zapadł ci najbardziej w pamięć?

- Myślę, że bieg sztafetowy na mistrzostwach świata, gdzie zajęłyśmy 6. miejsce. Ja biegłam na ostatniej zmianie. Wtedy po raz pierwszy w życiu strzeliłam bezbłędnie zarówno w pozycji leżącej, jak i w stójce. To dodało mi tyle energii, że mijałam rywalki jedną po drugiej, te, które minąć się dało. Po biegu byłam w takim szoku, że gdy rozmawiałam telefonicznie z rodzicami, nie umiałam nic sensownego powiedzieć, co mi w końcu wypomnieli. Udało mi się opanować emocje dopiero pod wieczór po kolacji. Z pewnej już perspektywy uważam ten start za najbardziej udany w mojej karierze i chyba perfekcyjny, aczkolwiek zawsze można jeszcze coś dodać coś poprawić. Ten występ naszej sztafety dostarczył nie tylko nam pięknych wzruszeń. Pojawiły się nawet łezki w oczach trenera, bo i dla niego było to potwierdzenie drogi, jaką obrał i wyznaczył. Każda z nas odbierała gratulacje od bliskich i znajomych.

- Gdzie według ciebie są takie rezerwy i możliwości, które pozwolą ci na trwałe wejść do światowej czołówki i pozostać w niej na długie lata?

- Nadal moje umiejętności strzeleckie wymagają znaczącej poprawy, szczególnie w pozycji leżącej, bo mam tu tylko około 70 procent celnych trafień. W pozycji stojącej jest trochę lepiej. Oczywiście w biegu też jest wiele do poprawy, szczególnie umiejętności rozłożenia sił na całym dystansie. Dotychczas dobrze radziłam sobie na pierwszych dwu kołach, później trochę brakowało sił na finiszowe okrążenie. Teraz właśnie dzięki pracy z trenerem Torgersenem jest trochę lepiej.

- Zatem jakie cele wyznaczyłaś sobie na najbliższy sezon?

- Poprawę wyników, to oczywiste, ale to przyświeca każdemu. Chciałabym, aby moja forma była ustabilizowana, aby nie było takiej huśtawki, jaka mi się przytrafiała.

- Biathlon ma dwa rytmy, letni i zimowy, który z nich preferujesz, który ci najbardziej odpowiada?

- Ja zdecydowanie wolę biathlon zimowy. Bieganie na nartach dostarcza mi wiele radości. Bieganie crossów, a nawet na nartorolkach uznaję tylko za element przygotowania do sezonu zimowego. Wiem, że muszę to robić, ale narty to mój żywioł, to mnie cieszy i dostarcza wiele satysfakcji.

- Jesteście już po mistrzostwach Polski w crossowej odmianie biathlonu, na których wywalczyłaś wicemistrzostwo w biegu ze startu wspólnego. Jaki teraz będzie tok dalszych przygotowań?

- Oczywiście treningi teraz bardziej są pod kątem sezonu zimowego. My na nartorolkach biegamy praktycznie już od maja. To jest główny nasz środek treningowy. Po drodze w sierpniu będą jeszcze mistrzostwa świata na nartorolkach w estońskiej Otepaa. Pewnie tylko ostatni tydzień przed nimi poświęcimy na szczególne przygotowanie się do nich. W ubiegłym roku w Czechach wypadłyśmy nieźle, zatem i teraz chcemy powtórzyć ten scenariusz. Mistrzostwa Polski odbędą się nieco później, we wrześniu w Czarnym Borze, a potem już treningi w Norwegii.

- Od momentu objęcia kadry przez trenera Torgersena dużo czasu spędzacie w Norwegii, czy to był warunek norweskiego szkoleniowca?

 - Myślę, że nie. To była raczej świadoma i realistyczna ocena wyboru miejsca do treningów i warunków, jakie tam są. Trenujemy w Parku Olimpijskim w Lillehammer, mieście zimowych igrzysk. Wszystko tam jest na miejscu, trasy biegowe, siłownie, sauny, warunki do odnowy i wypoczynku. Strzelnica jest też blisko, udajemy się na nią już na nartorolkach. Kultura sportu w Norwegii jest inna niż u nas. Można swobodnie biegać na jezdni, nikomu to nie przeszkadza, nikt na ciebie nie trąbi, raczej spotykamy się z wyrazami sympatii, akceptacji z tego, co robimy.

- Czy jako kadra macie takie same warunki do treningów w porównaniu z zawodniczkami innych Federacji?

- Mamy coraz lepiej. Mamy w naszej grupie dietetyka, fizjoterapeutę, ale porównując to na przykład z Norweżkami, trochę do ich standardów brakuje. W ubiegłym roku, gdy z nimi trenowałyśmy wspólnie, one po treningu szły na posiłki, my musiałyśmy je przygotowywać same. To oczywiście pewien niuans, ale i bez swojego kucharza z tym problemem sobie radzimy. To w jakimś sensie jest elementem integracji grupy, bo każda z nas musi w tym uczestniczyć.

- Jakie elementy w przygotowaniach są najważniejsze.

- Oczywiście zdrowie, bo bez tego wszystko jest na nic. Druga sprawa to tak się przygotować aby mieć świadomość, że wszystko zrobiło się w stu procentach. Wtedy nabiera się przekonania, że w sezonie będzie dobrze. Po prostu nabieramy pewności siebie. To łatwo weryfikuje się już na strzelnicy. Szybkość oddawania strzałów i celność są wtedy na zdecydowanie wyższym poziomie. Nie ma momentów zastanawiania się, zawahania. Pojawia się pełny automatyzm, a to w strzelaniu jest kluczowe.

- W biathlonie jest wiele konkurencji. Który z biegów lubisz najbardziej, w którym upatrujesz swoich największych szans?

- Najbardziej lubię sprinty i przystępuję do nich zawsze z dużymi nadziejami i oczekiwaniami, ale paradoksalnie najlepsze rezultaty zrobiłam w biegach indywidualnych, czy to medal w juniorkach, czy najwyższa lokata w pucharze świata. Może trzeba polubić tę konkurencję. Lubię też biegi pościgowe, bo uwielbiam rywalizację obok siebie, wtedy kontroluję siebie i rywalki. Lubię jak w trakcie biegu coś się dzieje.

- Czy masz jakąś zawodniczkę, kogoś na kimś chciałabyś się wzorować i dorównać jej w wynikach?

- Właściwie od dawna podziwiałam Niemkę Denise Herman, która już zakończyła karierę. Ona przyszła do biathlonu z biegów narciarskich i pokazała, że da się nauczyć celnego strzelania. Potrzeba tylko trochę czasu i cierpliwości, a wszystko da się zrobić. Jej wyniki o tym świadczą. W ubiegłym sezonie, gdy startowałyśmy razem w biegu pościgowym i biegłyśmy obok siebie, to nie mogłam wyjść ze zdumienia, że to się dzieje. Byłam niezwykle dumna, że moja idolka biegnie obok mnie.

- Czy w twoim środowisku są ludzie, którym możesz najbardziej ufać, którzy w trudnych momentach podtrzymują cię na duchu?

- Oczywiście taką osobą opatrznościową jest mój tata, zresztą mój pierwszy trener. Był taki rok, że nie szło mi dobrze. Były takie myśli, że chciałam zrezygnować z biathlonu, spróbować może czegoś innego. Biathlon to przecież nie cały świat. W tym momencie wkroczył tata, przekonywał mnie, aby dać sobie jeszcze szansę, spróbować jeszcze jeden rok. Dopiero wtedy zdecydować. Udało się przetrwać ten kryzys. Zawsze w trudnych momentach mogę się do niego zwrócić. Mam pewność, że będzie ze mną szczery, wytknie błędy, ale uczyni to z życzliwością. To od niego wzięłam właściwie rozumiany upór i waleczność.

- Joasiu, uprawiając biathlon jesteś równocześnie związana z Wojskiem Polskim.

- Tak, od dwu lat przynależę do Centralnego Wojskowego Zespołu Sportowego. Na ten czas chciałbym pozostać w Wojsku Polskim, bo w tej strukturze zdecydowanie łatwiej jest połączyć profesjonalne uprawianie sportu z codziennymi problemami życiowymi. Wiele zawdzięczam Polskiej Armii. Ponadto regularnie odbywamy ćwiczenia i to mi się bardzo podoba. Zajęcia na poligonie to jakaś odmiana w treningach, nowe, ciekawe doświadczenie. Dosłużyłam się stopnia szeregowego, zobaczymy co przyniesie przyszłość.
Zdzisław Karaś

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.

Reklama
  • PRACA | dam
    SPECJALISTA DS. PROMOCJI I MARKETINGU. BACHLEDA GRUPA. WYMAGANIA NIEZBĘDNE: - podstawowe doświadczenie w projektowaniu graficznym, - podstawowa obsługa programów graficznych (Illustrator, Photoshop), - umiejętność redagowania tekstów informacyjnych i promocyjnych, - sumienność, bardzo dobra organizacja pracy, zaangażowanie, - dbanie o spójność i wysoki poziom realizowanych projektów, - bardzo dobra znajomość języka angielskiego. ZAKRES WYKONYWANYCH ZADAŃ NA STANOWISKU: - tworzenie podstawowych projektów graficznych, - przygotowanie zaprojektowanych materiałów do druku, - współpraca z firmami zewnętrznymi, - zamawianie gadżetów, - aktualizowanie stron internetowych, - uzupełnianie ofert na portalach zewnętrznych, - redagowanie i publikowanie postów w social media, - wykonywanie zdjęć na potrzeby social mediów, - realizacja krótkich filmów, - moderowanie komentarzy. FORMA ZATRUDNIENIA: pełen etat. Dokumenty prosimy o przesłanie drogą mailową na adres: kstopka@kasprowy.pl
  • PRACA | dam
    Cukiernia Samanta zatrudni na stanowisko sprzedawca barista, praca na terenie Zakopanego, dla zamiejscowych pomoc w zakwaterowaniu i szkolenie. Info pod tel. 694 775 599.
  • SPRZEDAŻ | zwierzęta
    SHIH TZU.730 519 594.
  • PRACA | dam
    Dom Opieki w Zakopanem zatrudni KUCHARKĘ. 604 805 788.
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY, WYKOŃCZENIA, PŁYTKI, PANELE, MALOWANIE itp. OBRÓBKI BLACHARSKIE (balkony, tarasy, podbitki). 796 544 016.
  • USŁUGI | inne
    Oferujemy komfortowy i bezpieczny transport dla grup do 8 osób na: -Wesela -Wieczory kawalerskie i panieńskie -Imprezy okolicznościowe -Wyjazdy rodzinne i firmowe. Zakopane / Nowy Targ tel:733-994-405.
    Tel.: 733-994-405
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Lokal handlowy do wynajęcia 120m2 na Kósciuszkach w Zakopanem. +48 692 809 412 m.oliwer@gmail.com
    Tel.: 48
  • PRACA | dam
    RESTAURACJA W ZAKOPANEM ZATRUDNI KELNERA/-KĘ, POMOC KELNERSKĄ I BARMANA/-KĘ. PRACA STAŁA + świadczenia. 601 533 566, 18 20 64 305
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY ŁAZIENEK, ZABUDOWY GK. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, REMONTY. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484.
  • USŁUGI | budowlane
    USŁUGI REMONTOWO-BUDOWLANE, WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, KUCHNIE, ŁAZIENKI. Tomek - 888 405 627.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DWUPOZIOMOWE MIESZKANIE NA CYRHLI, 40 m, 650.000 - 607 506 428.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam dobrze prosperujący Tartak (województwo opolskie) przy autostradzie A4, działka 1,8 ha. Tel. 600 832 298 E-mail:tartakwygoda@gmail.com.
  • PRACA | dam
    WIZY USA, WYJAZDY, ZIELONA KARTA. 501 809 644
  • USŁUGI | budowlane
    OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002.
  • SPRZEDAŻ | różne
    SŁOMA w balach i luzem. 791 669 932.
  • SPRZEDAŻ | zwierzęta
    BORDER COLLIE szczenięta. MŁODE KRÓLIKI. 791 669 932.
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • PRACA | dam
    Poszukujemy REZYDENTÓW do obsługi nowoczesnych apartamentów w Białce Tatrzańskiej i Zakopanem. Oferujemy stabilne zatrudnienie i atrakcyjne wynagrodzenie. Zainteresowanych prosimy o przesłanie CV na adres rezerwacje@gorskagrupa.pl. +48535391391
    Tel.: 48535391391
  • USŁUGI | budowlane
    MALARZ WYKOŃCZENIOWY przyjmie zlecenia. 517 838 288.
  • USŁUGI | budowlane
    ŁAZIENKI - KOMPLEKSOWO I FACHOWO WYKONANA USŁUGA. Wieloletnie doświadczenie. 609 382 931.
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • PRACA | dam
    ZATRUDNIMY W KARCZMIE oraz W BARZE MLECZNYM: KUCHARZA, POMOC KUCHENNĄ, OBSŁUGĘ BARU MLECZNEGO. Zakopane, bez zakwaterowania - 600 035 080, 600 035 355.
  • ZDROWIE I URODA
    Mgr MARTA USTUPSKA-PODSIADŁO - psychoterapeuta w trakcie szkolenia, oferuję terapię indywidualną osób dorosłych. Zakopane lub online. Tel. 600998307
  • SPRZEDAŻ | różne
    OPAŁ BUK SUCHY. 609 927 174.
  • MOTORYZACJA | kupno
    KUPIĘ KAŻDĄ TOYOTĘ. OSOBOWE, TERENOWE. CAŁE LUB USZKODZONE. 531 666 333.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    SPRZEDAM DZIAŁKĘ BUDOWLANĄ W OKOLICY NOWEGO TARGU O POWIERZCHNI 1071m2. Tel. 698 935 352.
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
2025-02-17 08:00 Cztery tysiące złotych dla bezdomnych kotów. Dzień Kota w Teatrze Witkacego (ZDJĘCIA) 2025-02-16 21:30 Niedzica tętniła kulturą i tradycją Spisza! (ZDJĘCIA) 2025-02-16 21:00 Znów iskrzy między burmistrzem Rabki i opozycją 2 2025-02-16 20:13 Minonej nocy w Tatrach było -31 st. C. Kolejne ostrzeżenie przed silnym mrozem 2 2025-02-16 20:00 "Od turysty do taternika" czyli jak bezpiecznie rozwijać górską pasję 2025-02-16 19:00 Bajeczne widoki w Beskidach 2025-02-16 18:28 Szusowanie w stroju regionalnym. Narciarskie zawody Związku Podhalan (ZDJĘCIA) 1 2025-02-16 17:40 Rozkładające się truchło w Nowym Targu 1 2025-02-16 17:02 Walkosze za wąskie dla dwóch aut. Samochód w rowie 6 2025-02-16 16:00 Wyskocz na narty z Tygodnikiem Podhalańskim. Mamy dla Was karnety 2025-02-16 15:17 11. Puchar Zakopanego na Kasprowym Wierchu (ZDJĘCIA) 2025-02-16 14:30 Walentynkowy Bieg Parami w Kościelisku (ZDJĘCIA, WIDEO) 2025-02-16 13:59 Piękne dziś krajobrazy w Tatrach. Mróz trzyma (WIDEO) 2025-02-16 13:30 Po pierwszej serii było obiecująco. Kamil Stoch najlepszy z Polaków 2025-02-16 13:00 Zakopane bez Grosa, gdzie kupimy zamrażarkę, zmywarkę, rower lub pralkę? 17 2025-02-16 12:00 Cesarsko-królewski Dzianisz, w jednym powozie papież, Niemcy i Franciszek Józef 1 2025-02-16 11:00 40. edycja Biegu Gąsieniców w Zakopanem (ZDJĘCIA, WIDEO) 2 2025-02-16 10:00 Konkurs fotograficzny z okazji jubileuszu 70-lecia NZPS Podhale Nowy Targ 2025-02-16 08:59 Kulig last minute 3 2025-02-16 08:00 Akademia Piłkarska Podhale Nowy Targ rozpoczyna nabór do IV klasy sportowej o profilu piłkarskim 2025-02-15 22:40 Pół setki zawodników wystartowało na Kasprowym Wierchu, czyli 11. Pucharu Zakopanego 2025-02-15 21:40 Miejskie Igrzyska Szkół Podstawowych w Narciarstwie Biegowym (ZDJĘCIA) 2025-02-15 20:40 Burmistrz Szczawnicy posądzony o chęć zamknięcia oddziału przedszkolnego. Bogdan Szewczyk wyjaśnia 2025-02-15 19:40 Wieczorne Krupówki i sprzeczka turystów z misiem (WIDEO) 5 2025-02-15 18:40 Ostatnie pożegnanie Józefa Stołowskiego Cichowiana (FOTO) 2025-02-15 17:27 Przewrotka na drodze, samochód dostawczy na poboczu 2025-02-15 17:10 Wypadek polskiego turysty w Tatrach Słowackich 4 2025-02-15 16:40 Gmina będzie chronić krajobraz z Politechniką Krakowska, co z reklamami przy zakopiance? 4 2025-02-15 15:40 Slalom gigant po góralsku 2025-02-15 14:40 Słaby start Polaków w Sapporo 1 2025-02-15 13:39 Takie widoki dziś ze szlaku na Kasprowy (WIDEO) 2025-02-15 13:33 Turyści jednak dotarli do Kuźnic 2025-02-15 12:35 Uszkodzenie rogatek na przejeździe kolejowym w Poroninie 7 2025-02-15 12:21 Pożar czterokondygnacyjnego pensjonatu gasiło stu strażaków, trwa dogaszanie obiektu (FOTO) 2025-02-15 11:40 W Tatrach prawie 40 procent więcej ratowanych przez TOPR osób. 18 śmiertlenych wypadków 3 2025-02-15 10:40 Pożar w dużym pensjonacie, trwa ewakuacja turystów (WIDEO) 3 2025-02-15 10:00 Na Kasprowym prawie -18 st. C. Na razie nie ma kolejki do kolejki 2025-02-15 09:00 Dwa lata remontu, wydane miliony i asfalt już pęka 22 2025-02-15 08:00 Białe Zakopane pod chmurami, szlaki oblodzone, w Tatrach lawinowa jedynka 2025-02-14 21:00 Tu w Zakopanem kupisz prawie wszystko 5 2025-02-14 20:00 W niedzielę zabierz swoją drugą połówkę na biegówki 1 2025-02-14 19:00 Mistrzostwa Szkół Podstawowych Gminy Nowy Targ w biegach narciarskich (ZDJĘCIA) 1 2025-02-14 18:00 Oni wystartują w pokazowym konkursie na Wielkiej Krokwi. Zabraknie Kamila Stocha 2025-02-14 17:38 Znowu pożar sadzy w kominie 2 2025-02-14 17:00 Walentynkowe serce do wspólnych zdjęć ma także Gmina Kościelisko 2025-02-14 16:38 XVI Charytatywne Spotkanie Górskie im. Hani i Mieczysława Król-Łęgowskich 2025-02-14 16:22 Korki także w Zakopanem. Warszawa kończy ferie, zaczynają Śląsk i Łódź 3 2025-02-14 16:00 Nie widzisz ich na drodze, oni widzą cię z nieba, łapią dronem za wykroczenia (WIDEO) 29 2025-02-14 14:25 Wielki korek między Szaflarami a Nowym Targiem 2025-02-14 14:00 Nowe wyposażenie dla OSP Niedzica-Zamek
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-02-17 08:11 1. @rycho, aby uwierzytelnić twój komentarz, powinni go usunąć. 2025-02-17 08:09 2. @Abeto, trafny komentarz. 2025-02-17 07:53 3. takie coś to tylko lewak mógł zrobić, bo normalnie myślący oddałby do rzeźni 2025-02-17 07:35 4. A czy aby ta prywatna działka na której ma powstać wieża nie należy przypadkiem do któregoś z radnych lub jego rodziny że tyle o to szumu? Nie nauczył Was przykład zamkniętego wyciągu że inwestowanie na prywatnym gruncie "słoniaków" to lekko mówiąc chory pomysł? Pomysł budowy wieży w tamtym miejscu to też głupota! Z Maciejowej bez tego są przepiękne widoki a to miejsce jest tak popularne że nie potrzeba dodatkowych atrakcji. Budowa wieży niech promuje jakieś inne szczyty wokół Rabki np. Jaworzyna, Wierchowa . Jedną wieże z kompletnie nietrafioną lokalizacją już na terenie gminy mamy. 2025-02-17 06:36 5. Poznałem kiedyś na zakupach szefa taki swojski chłop robotny, do Dunajca teraz sobie pojadę. 2025-02-16 23:53 6. Zawyżone ceny, słaba obsługa, ani trochę nie prokonsumenccy, traktowanie klienta zależnie od tego ile jest w stanie zostawić pieniędzy. Nie dziwię się że takie biznesy upadają. To już lepiej kupować taniej i w miejscu gdzie jest lepszy wybór jak media expert czy rtv euro agd 2025-02-16 23:51 7. Turyści 2025-02-16 23:50 8. Już tak i tak sprzedaż przeniosła się do sieci. Tam jak się nie podoba to do 14 dni zwrot. W Grosie zawsze była kartka PROSIMY O PRZEMYŚLANE ZAKUPY. ZWROTÓW NIE PRZYJMUJEMY. Można się było dogadać, ale to była droga przez mękę. 2025-02-16 22:06 9. @ggg ale pismaki siedza cicho w mysich norach bo niedpbra o tym mówić , tak jak i o szkodliwości sczepionek . Nie za to biorą kasę . wolne media he he tfu . Ale i tak w ramach wolności mediów tego komentarza nie puszczą . 2025-02-16 21:49 10. Też mamy takich hojrakow i pieniaczy w radzie w zakopanem.... żeby tylko afere robic i swoją upartością i nienawiścią szkodzic całej gminie... #silna #sprawdzona #ekipa #zbyszek #jacek #romanb
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama