Edward Żarnowski z Rabki szykuje się na grzyby. Był parę dni temu, ale cudów nie zwojował. Trochę prawdziwków, jakieś kurki, podgrzybki. Ledwie może jedna kobiałka. Mniej więcej tyle, ile statystyczny grzybiarz zbiera w ciągu całego roku. Każdy „przeciętny” piałby z radości i dumy, ale nie Edward… W końcu nie od parady dzieci obdarowały go koszulką z napisem „najlepszy grzybiarz świata”. Bo w grzybiarskim światku Edward to jest „ktoś” - ikona, celebryta. Ludzie patrzą w media społecznościowe i jak nie widzą nowych zdjęć Edwarda z grzybami - nie wybierają się do lasu. Nie ma po co…
Wysyp jest
To kluczowe pytanie towarzyszy Edwardowi na każdym kroku: Edziu, a grzyby są? Edward niczym mędrzec, starożytna wyrocznia, niczym rabczański Wernyhora mruży brwi. Przygryza wąsa. Zastanawia się dłuższą chwilę, zupełnie jakby odpowiedzi szukał w łączności z zaświatami… I prorokuje: „jest wysyp”. Te dwa słowa, potwierdzone facebookową galerią zdjęć, działają na dziesiątki miejscowych miłośników grzybobrania jak jakieś średniowieczne wici. Grzybowi wojownicy przygotowują koszyki, noże, termosy herbaty z prądem, by skoro świt wyruszyć na wojenną… znaczy… grzybiarską wyprawę po leśne runo.
Grzyb na ciężkie czasy
Pasję do grzybobrania Edward wyssał z mlekiem matki. Do lasu chodził od najmłodszych lat razem z braćmi - Zygmuntem, Leszkiem i Ryśkiem. Każdy miał swoje miejsca, każdy szedł swoją ścieżką. Rywalizowali. To dodatkowo nakręcało grzybiarską pasję. Poza tym, wyprawy do lasu były też sposobem na dorobienie choć paru groszy. W domu się nie przelewało.
- Była nas dziewiątka. Mieszkaliśmy na Słonem w Willi pod Grzebieniem. Mama prowadziła dom, tylko tata pracował. Co tu dużo gadać. Czasy były ciężkie, klepaliśmy biedę - Edward wygodniej sadowi się w fotelu. - Latem się chodziło na borówki. Sprzedawaliśmy to, co się nazbierało. Z grzybami było tak samo - dodaje.
Chłopaki potrafili wstać skoro świt, oblecieć do lasu, nazbierać całe kosze grzybów i jeszcze zdążyć do szkoły. Co nazbierali - mama przerabiała. Te dobre wspomnienia z dzieciństwa towarzyszą Edwardowi do dzisiaj, przy każdej wyprawie do lasu. Fakt, że jest już certyfikowanym siedemdziesięciolatkiem, nic tu nie zmienia. Zresztą nie tylko jemu ten zaszczepiony w dzieciństwie bakcyl grzybobrania pozostał do dziś. Bracia Edka to równie zapaleni grzybiarze. A i element rywalizacji wcale nie wygasł.
Pusty koszyk - grzybiarska masakra
Edward przyznaje, że jest coś w powiedzeniu, że prawdziwy grzybiarz nie chodzi do lasu na grzyby, tylko po grzyby. - Prawdziwy grzybiarz nie goni po lesie jak kto głupi. On idzie w swoje miejsca. Całe życie właśnie tak zbieram grzyby. Czasami ktoś idzie przede mną i sobie zbiera. Ja się nie stresuję. Bo wiem, że pójdę po nim i też nazbieram. O północy pójdę i nazbieram - Edward podkreśla z przekonaniem.
Skwapliwie dodaje jednak, że i najlepszy grzybiarz świata czasami musi przełknąć gorycz porażki. Czarny dzień w grzybiarskiej karierze: 18 września ubiegłego roku. Edward grzebie chwilę w telefonie, by na dowód przedstawić zdjęcie. Na dnie koszyka spoczywają 2 kozaki, prawdziwek i 10 kurek. To wedle kryteriów Edwarda „mniej niż nic”, po prostu „masakra”. - Naprawdę nie pamiętam, żebym kiedyś wcześniej wrócił do domu z tak marnym zbiorem - zapewnia.
Ten rok w opinii Edwarda też do specjalnie obfitych w grzyby nie należy. Właściwie to owocniki dopiero zaczynają się pokazywać. W niedzielę Edward przyniósł do domu trzy kosze pełne prawdziwków. Tym razem nie narzekał.
Osiem tysięcy kroków
- Mój las - Edward wręcz z czułością opowiada o swoich tajemnych miejscach na grzybobranie. Poznawał je całe życie. Od zawsze chodzi na grzyby dokładnie w ten sam rejon, położony ponad rodzinnym domem na Słonem. Czasami kogoś ze sobą zabierze. Cieszy się, jak ktoś kierowany jego wskazówkami, również sporo grzybów nazbiera. Jednak dokładnych namiarów swych tajnych miejsc nie zdradza nikomu.
Prawdę mówiąc, niewielu jest chętnych do wspólnych z Edwardem wypraw na grzybobranie. Jeśli już się nawet ktoś wybierze, to tylko raz. Później narzeka, że ciężko, że stromo, że daleko. Edwarda to wcale nie dziwi. Nierzadko krokomierz za jednym, trzygodzinnym, porannym wyjściem doliczy się i ośmiu tysięcy kroków. Tego, że trasa wije się raz w górę, raz w dół i dla nieprawionego grzybiarza może stać się istną golgotą - elektroniczny miernik już nie podaje. A jeśli do tego trzeba tachać w rękach koszyki wyładowane 14 kilogramami dorodnych, świeżych kurek…
Kotlet z kani
Mimo ogromnego grzybiarskiego dorobku, Edward nie robi z siebie wielkiego eksperta. Wręcz przeciwnie - przyznaje, że nie zna wszystkich gatunków. Zbiera tylko te, które nie wzbudzają żadnych wątpliwości, a dodatkowym zabezpieczeniem przed pomyłką są oczy żony Edwarda - Stanisławy. Ta kontrola jakości, żadnego wątpliwego owocnika nie przepuści. Na stoliku w pokoju Edwarda stałe miejsce ma atlas grzybów, do którego mistrz całkiem często zagląda.
Listę grzybów najbardziej pożądanych otwierają oczywiście borowiki. Edward uwielbia też kozaki, cieszy go pociec, bo to wszak „wszystkich grzybów ociec”. Kurki są smakowite i rydze, choć w tym roku ich jak na lekarstwo i oczywiście kanie, z których da się zrobić pyszne kotlety. Są też opieńki, bardzo smakowite. Porastają szczelnie całe pnie, można ich i wiadro nazbierać właściwie nie ruszając się z miejsca.
Darz grzyb
Edward nie ma wątpliwości, że grzybobranie to jego największa życiowa pasja. Gdy nadchodzi zima, żona Edwarda się troska, jak też jej ślubny przeżyje te kilka zimowych miesięcy bez lasu. Na pierwszy rekonesans Edward wyrusza z końcem czerwca. Czeka aż święty Pieter grzyby zasadzi, bo jak wiadomo popularne imieniny (Piotra i Pawła) przypadają pod koniec czerwca właśnie. Rekonesans nie oznacza, że się do domu wraca z pustym koszykiem. Z początkiem lata można już znaleźć pociece. Ale szybko pojawiają się też inne gatunki: borowiki, kurki. Grzybiarski sezon Edward kończy późną jesienią. Całoroczne zbiory trafiają do zaimprowizowanej suszarni w kotłowni. Wiele Edward rozdaje znajomym i rodzinie. Czasami znajomy doktor podczas wizyty zagadnie: „Edziu, a nie nazbierałbyś grzybów”. Edward nigdy nie odmówi. Czasami musi sprostać specjalnym zamówieniom. Jedna z sąsiadek zaopatruje w spore ilości borowików rodzinę w Irlandii.
Celebryta od grzybów
- No trochę faktycznie chyba stałem się lokalnym celebrytą. Kiedyś w internecie ktoś napisał Edward, król grzybiarzy. Pokazuje się na Facebooku z grzybami. Zachęcam wszystkich, żeby zbierali. Bo frajda z grzybobrania jest niesamowita. Ja tam, póki Bóg da zdrowie, to będę za grzybami chodził - deklaruje z przekonaniem najlepszy grzybiarz na świecie.
mk
rok oszustw tuska
2024-10-15 09:55:22
zaklinacza grzybów już mamy. A co z zaklinaczem rzeczywistości? Kiedy będzie o nim artykuł (choć na ten -znając sympatie POlityczne- w tp bym nie liczył)
-
USŁUGI | budowlane
USŁUGI REMONTOWO-BUDOWLANE, WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, KUCHNIE, ŁAZIENKI. Tomek - 888 405 627.
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
DWUPOZIOMOWE MIESZKANIE NA CYRHLI, 40 m, 650.000 - 607 506 428.
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam dobrze prosperujący Tartak (województwo opolskie) przy autostradzie A4, działka 1,8 ha. Tel. 600 832 298 E-mail:tartakwygoda@gmail.com.
-
SPRZEDAŻ | budowlane
DESKI Z OFLISEM na szałasy. 790 759 407.
-
SPRZEDAŻ | budowlane
DOM Z PŁAZÓW 10x8m - do przeniesienia. 790 759 407.
-
SPRZEDAŻ | zwierzęta
KLACZ źrebna, 13.000 zł. Dwuletni OGIEREK ŚLĄSKI, 11.000 zł. 790 759 407.
-
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO OPAŁOWE 160zł/ m3. 790 759 407.
-
SPRZEDAŻ | budowlane
STEMPLE BUDOWLANE 6 zł/szt. DESKI SZALUNKOWE 600 zł/kubik. WIĘŹBA 950 zł/kubik. 790 759 407.
-
PRACA | dam
WIZY USA, WYJAZDY, ZIELONA KARTA. 501 809 644
-
USŁUGI | budowlane
OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002.
-
SPRZEDAŻ | zwierzęta
KOŃ ŚLĄSKI. 880 442 535.
-
SPRZEDAŻ | maszyny, narzędzia
KOMBAJN MASSEY FERGUSON. PRZYCZEPA NA BALE. 880 442 535.
-
USŁUGI | budowlane
REMONTY, WYKOŃCZENIA, PŁYTKI, PANELE, MALOWANIE itp. OBRÓBKI BLACHARSKIE (balkony, tarasy, podbitki). 796 544 016.
-
SPRZEDAŻ | różne
SŁOMA w balach i luzem. 791 669 932.
-
SPRZEDAŻ | zwierzęta
BORDER COLLIE szczenięta. MŁODE KRÓLIKI. 791 669 932.
-
MOTORYZACJA | sprzedaż
Spółka SEWIK ogłasza przetarg na sprzedaż dwóch samochodów marki LAND ROVER DEFENDER. Szczegóły na stronie spółki:www.sewik.com.pl
-
USŁUGI | budowlane
FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
-
PRACA | dam
Poszukujemy REZYDENTÓW do obsługi nowoczesnych apartamentów w Białce Tatrzańskiej i Zakopanem. Oferujemy stabilne zatrudnienie i atrakcyjne wynagrodzenie. Zainteresowanych prosimy o przesłanie CV na adres rezerwacje@gorskagrupa.pl. +48535391391
Tel.: 48535391391
-
USŁUGI | budowlane
MALARZ WYKOŃCZENIOWY przyjmie zlecenia. 517 838 288.
-
USŁUGI | budowlane
ŁAZIENKI - KOMPLEKSOWO I FACHOWO WYKONANA USŁUGA. Wieloletnie doświadczenie. 609 382 931.
-
USŁUGI | inne
WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
-
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
DO WYNAJĘCIA PRZYTULNE, UMEBLOWANE MIESZKANIA W CENTRUM NOWEGO TARGU 38m2 i 52m2. 608 806 408
-
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
DO WYNAJĘCIA LOKAL POD GABINETY, BIURA - NOWY TARG, ul. KRZYWA - SUPER LOKALIZACJA. 608 806 408
-
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
NOWY TARG CENTRUM UL. KRZYWA DO WYNAJĘCIA LOKAL HANDLOWO-USŁUGOWY: 110m2. WSZYSTKIE ODBIORY. 608 806 408
-
IMPREZY OKOLICZNOŚCIOWE
KOŚCIELISKO - RESTAURACJA PRZYJMIE ZLECENIA NA: WESELA, KOMUNIE, CHRZCINY, IMPREZY OKOLICZNOŚCIOWE. Możliwość noclegów. 608 806 408, www.czteryporyroku.pl
-
PRACA | dam
PRZYJMĘ PANIĄ DO SPRZĄTANIA POKOI W PENSJONACIE W ZAKOPANEM. 601 45 33 91.
-
PRACA | dam
Piekarnia w Zakopanem zatrudni KIEROWCĘ. Dobre warunki pracy. 604 102 804, 602 285 793.
-
PRACA | dam
Cukiernia w Zakopanem zatrudni EKSPEDIENTKĘ. Bardzo dobre warunki pracy. 604 102 804, 601 512 211.
-
USŁUGI | budowlane
REMONTY ŁAZIENEK, ZABUDOWY GK. 660 079 941.
-
USŁUGI | budowlane
WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, REMONTY. 660 079 941.
-
PRACA | dam
ZATRUDNIMY W KARCZMIE oraz W BARZE MLECZNYM: KUCHARZA, POMOC KUCHENNĄ, OBSŁUGĘ BARU MLECZNEGO. Zakopane, bez zakwaterowania - 600 035 080, 600 035 355.
-
ZDROWIE I URODA
Mgr MARTA USTUPSKA-PODSIADŁO - psychoterapeuta w trakcie szkolenia, oferuję terapię indywidualną osób dorosłych. Zakopane lub online. Tel. 600998307
-
SPRZEDAŻ | różne
OPAŁ BUK SUCHY. 609 927 174.
-
MOTORYZACJA | kupno
KUPIĘ KAŻDĄ TOYOTĘ. OSOBOWE, TERENOWE. CAŁE LUB USZKODZONE. 531 666 333.
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
SPRZEDAM DZIAŁKĘ BUDOWLANĄ W OKOLICY NOWEGO TARGU O POWIERZCHNI 1071m2. Tel. 698 935 352.
-
USŁUGI | budowlane
Prace ogólnobudowlane , Wykończena , Remonty , Kostki brukowe , Roboty ziemne ,. 723 888 084 wolskilukasz4@gmail.com
Tel.: 723
-
MOTORYZACJA | sprzedaż
MITSHUBISHI OUTLANDER 2,2 DI-D, 4X4, r.p.2014, przebieg 224 tys. km, I właściciel, bogata wersja Intense Plus, dodatkowo kpl. kół zimowych z felgami, zdejmowany hak,oryginalny bagażnik dachowy. 605 564 270.
-
USŁUGI | budowlane
MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
-
USŁUGI | budowlane
OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
-
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.