2024-12-25 15:00:29

Zakopane

Edward Nadarkiewicz: Chłopiec ze skrzydłami

Reklama

Siedzi na wózku inwalidzkim. Ma 82 lata i wciąż ten chłopięcy, zawadiacki błysk w oku, gdy opowiada o butelkach wina wymienianych z Hansem Frankiem, ucieczce ojca w habicie i odbiciu więźniów z ubeckiej katowni.

Międzynarodowy sędzia narciarski FIS. Oceniał skoki podczas mistrzostw świata i pucharów świata. Wybudował zakopiański aquapark. Były prezes spółki Polskie Tatry. Dyrektor hoteli w Zakopanem i Krakowie. Laureat kilku konkursów "Teraz Polska". Odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi, medalami za działalność na rzecz Polskiego Ruchu Olimpijskiego, Polskiego Związku Narciarskiego. Zasłużony Działacz Kultury Fizycznej. 

Dziś jeden z pensjonariuszy Domu Pomocy Społecznej w Zakopanem. Trzy lata temu dopadł go ostry atak hipoglikemii. Wylądował na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej. Powrót do mieszkania w bloku na czwartym piętrze nie wchodził w rachubę. Konieczna była amputacja nogi.

Siedzimy w małym pokoiku. Łóżko, okno, szafa, umywalka, stolik. Ja siedzę na krześle. On na wózku. Jest szczęśliwy, że udało się załatwić "pojedynkę". Ma tu całodobową opiekę medyczną. Wspaniałe pielęgniarki i bardzo dobre jedzenie. Najchętniej opowiada o swym pierwszym trofeum. To książka "Skrzydlaty chłopiec". A w niej dedykacja autora - "Aby Edwardkowi jak chłopcu w tej książce urosły skrzydła - życzy Kornel Makuszyński". Miał kilka lat, gdy zwyciężył w Zawodach Koziołka Matołka pod Wielką Krokwią. Oglądamy razem czarno-białe fotografie. 

Państwo Wiśniewscy

Kasprowy Wierch. Rok 1946. W tle wyciąg saniowy. Cztery osoby w góralskich saniach. Na górze wyciągarka. Drewniane sanie linami wyciągane po Hali Gąsienicowej na górę. O wyciągu na Goryczkowej nikt jeszcze nawet nie marzył.

Na zdjęciu państwo Wiśniewscy. - Ojciec Edward, ja też jako pierworodny Edward, mama Janina, młodszy brat Leszek, słynny skoczek, wieloletni dyrektor Pucharu Świata w skokach narciarskich - opowiada Edward Nadarkiewicz. Wojenna przeszłość ojca sprawiła, że przez pierwsze lata pobytu pod Giewontem ukrywali swą tożsamość. Nikt nie wiedział, że Wiśniewscy to przykrywka dla Nadarkiewiczów.  

Kolejne zdjęcie. Ojciec smaruje drewniane narty przypięte do butów czteroletniego Edwardka. Stara skocznia, budynki ze spiczastymi daszkami. Prymitywna meta. Numer startowy na kurtce zrobiony ze sznurówki. Ojciec ubrany na sportowo. Mama w pół wojskowym uniformie. Byłaby dziś modna. To te zwycięskie Zawody Koziołka Matołka Kornela Makuszyńskiego. Były biegi i skoki. Na zeskoku Wielkiej Krokwi zbudowany był próg. - Starterem był Stanisław Marusasz. Brał każdego z nas pod pachy i nas puszczał na tor. Mało który z nas ustał. Mnie się udało ustać, wygrałem te skoki. A biegi odbywały się już na Drodze pod Reglami - wspomina Edward Nadarkiewicz.

Rozdanie nagród było w ulubionym hotelu Kornela Makuszyńskiego, czyli w nieistniejącym hotelu "Przełęcz". Zbierała się tam śmietanka, bohema zakopiańska. Potem hotel dostał nazwę "Sport". Za PRL-u  działał kultowy Koktajlbar. Po latach budynek kupił i wyburzył Andrzej Stoch. Postawił galerię handlową, jakich w Polsce na pęczki. 

Ucieczka w habicie

- Ze strony ojca pochodzimy z Lublina. Z rodziny kupieckiej. Babcia z dziadkiem prowadziła znany sklep kolonialny. Ojciec ukończył Szkołę Kadetów i w trakcie okupacji działał w partyzantce Armii Krajowej. Miał rangę porucznika. Aresztowali go i zamknęli w Zamku Lubelskim. Tam się odbywały błyskawiczne sądy i egzekucje. Nikt z tego zamku żywy nie wychodził - przypomina Edward Nadarkiewicz.

Na szczęście Niemcy nie byli święci. Zdarzali się przekupni, pazerni na kosztowności. Udało się go wykupić. Jako że w więzieniu posługiwały siostry zakonne, to dostarczono mu do celi habit. Wyprowadzony przez jedną z sióstr wyszedł w stroju siostry zakonnej.  AK szybko przerzuciła zbiega w Świętokrzyskie, do miasteczka Końskie. Trafił do majątku hrabiego Tarnowskiego, którym zarządzał Szwarc. - Tam właśnie ojciec poznał mamę, córkę zarządcy. Pobrali się z mamą. Tam się urodziłem w 1942 roku. 

Z czasem rodzina przeniosła się do majątku hrabiego Dębińskiego, do pałacu w Borkowicach. - Mnie tam ptasiego mleka, pomimo okupacji, nie brakowało. Ojciec był bardzo zaradnym, sprytnym człowiekiem. Porobił znajomości do tego stopnia, że wymieniał się butelkami wina z ogromnej piwnicy Dębińskich z wielkim miłośnikiem wina - Hansem Frankiem. Gubernator Generalnej Guberni z wdzięczności za przednie wina od Dębińskich przysyłał przez swojego kierowcę zacne trunki z Wawelu do Borkowic - wspomina mój rozmówca. 

AK szybko dała o sobie znać. W stolicy trwało powstanie. Antoni Heda, pseudonim "Szary", ze swym oddziałem, który działał na Kielecczyźnie, próbował przedzierać się z pomocą do walczącej Warszawy. - "Szary" wydał ojcu polecenie, żeby cały majątek, jedzenie, krowy zabrać z majątku i ruszyć do stolicy. Tak zrobili. Ale z akcji nic nie wyszło, bo pod Warszawą stanęli Rosjanie i czekali aż nasi się wykrwawią. W lesie urodził się mój młodszy brat Leszek. Jego chrzestnym był Antoni Heda "Szary". Wrócili do dziadka Szwarca, do rodzinnego domu w Pile, około 20 km od Końskich - przypomina Edward Nadarkiewicz. 

Powojenna konspira

Przyszedł koniec wojny. Ojciec Edwarda się ujawnił. - Nie przeskrobał za wiele przeciwko Armii Czerwonej, to był w miarę bezpieczny. Brakowało w Ludowym Wojsku Polskim oficerów. Dostaliśmy bardzo ładne mieszkanie w Kielcach. Tam ojciec służył - mówi Nadarkiewicz.

Ale dowódca oddziału nadal działał w konspiracji. Pewnego dnia "Szary" zjawił się u podkomendnego z poleceniem udziału w akcji. - Ojciec po wojnie miał taki poniemiecki motocykl z koszem. Był fanem motoryzacji. Słuchaj Edek, mówi, musimy odbić mojego brata z więzienia w Kielcach. Wjeżdżasz na teren więzienia swoim motorem, puszczają cię, bo jesteś oficerem LWP, puszczają cię bez niczego. A my tam już jesteśmy pod murami. No i tak to zrobili. Wyciągnęli tego brata i innych więźniów. Psu na budę zdało, bo gdzie ci AK-owcy mieli się pochować. A za taką akcję kula w łeb. Komendant Heda wymyślił sobie, że będzie się ukrywać na Pomorzu. Na lewych papierach, z nowym nazwiskiem. A ojciec był zakochany w Zakopanem, przyjeżdżał tu nieraz, miał wielu znajomych, był działaczem Polskiego Związku Narciarskiego w Lublinie. Postanowił ukryć się w Zakopanem. Trzeba było załatwić papiery. Mój wujek, też partyzant, załatwił u kolegi z gminy w Końskich urzędowe papiery z urzędu, z oryginalnymi pieczątkami. Ojciec stał się Janem Wiśniewskim, a ja Edwardem Wiśniewskim. Jako Wiśniewscy przyjechaliśmy do Zakopanego.

Krasnoludki na Wierszykach

Edward senior wkręcił się do pracy w Państwowym Urzędzie Repatriacyjnym. Dostali mieszkanie służbowe w willi "Krasnoludki", która stoi do dziś na Wierszykach. Poniżej tej willi mieszkał Stanisław Marusarz. - Jako mały chłopak pamiętam, że swoje narty skokowe trzymał u nas w korytarzu, bo to był duży dom. Tam je smarowali politurą. Na tych Wierszykach zimą działała wyrwirączka. Można było zawsze na nartach pojeździć. Niedaleko mieszkał Jerzy Kuroczko, też świetny zawodnik w kombinacji norweskiej. Ojciec prócz PUR-u zaangażował się w sport. Jerzy Kuroczko uczył ojca skoków. Ojciec zapisał się od razu do SN PTT 1907 Zakopane. Wybrali go kapitanem sportowym. Ćwiczył z GOPR-em w udzielaniu pierwszej pomocy, w akcjach z toboganem - opowiada Edward Nadarkiewicz. 

Kolejne zdjęcia. Zbyszek Klimowski, Papież, Jasiu Kowal, Ustupski, Edward Budny, młodziutki trener. Masażysta, syn ówczesnego dyrektora COS Moździerza. Szymon Krasicki, profesor AWF Kraków. Redaktor Chruścicki, Polskie Radio, redaktor Miklas, telewizja. Skocznia na Lipkach. Delegat rządu Robert Malinowski. "Pimek", czyli profesor Józef Fedorowicz z IMiGW. Kolejne zawody.

- Choć narciarstwo było w powijakach, to robiliśmy więcej imprez sportowych w Zakopanem niż dziś - podkreśla mój rozmówca, przewracając karty albumu ze zdjęciami. Patrzy z nich Orlewicz, Walkosz, Leszek Nadarkiewicz, Andrzej Kozak, Rysiek Ćwikło. Młode, uśmiechnięte twarze. Porządkują teren wokół świeżo wybudowanego Domu Wczasowego "Rzemieślnik". Przy nich działacz partyjny. - Pamiętam jak się nazywał, Andrzej Dziech, w komitecie pracował. Pilnuje ich. Jak prace postępują - wyjaśnia Edward Nadarkiewicz. - Na tym zdjęciu Roger Feuz. Szwajcar, który tutaj przyjechał do Zakopanego w 1946 roku na kurs trenersko-instruktorski.

Najważniejsi pominięci

Ale te z Bobkowskim zdjęcia najważniejsze. Zdzisław Motyka, przedwojenny zawodnik, zjazdowiec Ciaptak, Tadziu Schiele, pilot RAF-u z rodziny, która prowadziła wytwórnię nart. Daniel Krzeptowski, słynny zawodnik. Pośrodku stoi Aleksander Bobkowski, prezes PZN, wiceprezes FIS-u, zięć prezydenta Ignacego Mościckiego.

- Tu jest Jędrek Pęksa, w tej czapeczce. Myśmy go wujek Pęksa nazywali. Bobkowski to postać niedoceniona w Zakopanem, a bez niego Zakopane byłoby dalej wsią na miarę co najwyżej Kościeliska. Przed wojną wybudował przepiękne obiekty. Trasy biegowe, kolej na Gubałówkę i na Kasprowy Wierch. Dzięki niemu odbyły się w Zakopanem dwa FIS-y w 1936 i 1939. I taki człowiek nie ma tu ani skwerka, ani małej uliczki. Trzeba o to wołać! - pokazuje kolejne zdjęcia z Bobkowskim z 1946 roku Edward Nadarkiewicz. Jego zdaniem to, że zięć prezydenta Mościckiego do tej pory nie doczekał się uhonorowania w stolicy polskich Tatr, to jest efekt góralskiej zemsty. - On się z góralami nie patyczkował, wywłaszczał i robił trasy. Tworzył historię narciarstwa polskiego. A dziś nie mogę słuchać, jak o tej góralszczyźnie opowiadają, książęta, królewskie nadania. To wszystko jedna wielka bujda i mit. Żeby po tischnerowsku nie powiedzieć gówno prawda. Nawet koło księcia nigdy nie stali. Szlag mnie trafia, że innych się tutaj honoruje, mało istotnych dla rozwoju miasta, a postaci pokroju Bobkowskiego idą w zapomnienie. 

Obozowa przyjaźń

Kolejna wielka, zapomniana postać to doktor Włodzimierz Reczek. Przed wojną działacz PPS, potem w PZPR. Czyli komunista. Tyle że był w komisji FIS. Po wojnie kierował Głównym Komitetem Kultury Fizycznej i Turystyki, potem był prezesem Polskiego Komitetu Olimpijskiego i prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej.

- A po wojnie dlaczego Zakopane dostało FIS w 1962 roku? Też tego nikt nie chce przypominać. Dzięki Cyrankiewiczowi, komuniście. On tu też kochał przecież przebywać, przyjeżdżać. Przecież tu miał swoją willę "Cyrankiewiczówkę". Na Kozińcu. Tam jest teraz to muzeum. Wanna Cyrankiewicza tam jest, tam można obejrzeć. Cyrankiewicz był więźniem Oświęcimia. Jego kolegą z Oświęcimia był właśnie Reczek. Oboje wykształceni. Józef Cyrankiewicz skończył polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim. Wsławiał się tym, że jako pierwszy taki komunistyczny przywódca nie czytał z kartki, tylko potrafił przemawiać przez godzinę piękną polszczyzną z głowy. On dał ten FIS Zakopanemu z przyjaźni do Reczka. To był podarunek dla doktora - stwierdza bez wahania Edward Nadarkiewicz. 

Wylicza remonty wszystkich obiektów sportowych z lat 60. I te wybudowane od podstaw, Bar FIS, Pod Smrekami, Panorama,  Sport. Wierchy. Ośrodek sportowy Zakopane w COS. - Na tamte lata to był majstersztyk, to był najpiękniejszy ośrodek w Europie. Reczek tym zawiadywał i nikt o tym nawet nie wspomni. No ale skoro Bobkowski nie ma nawet małej uliczki, to czemu tu się dziwić - macha ręką Edward Nadarkiewicz.

Śmierć w ogniu

Kolejne zdjęcia. Cuchy, kapelusze z muszelkami. Górale na motocyklach. W Warszawie. Rok 1945. Morze ruin. Pociągiem przewieźli motocykle. Delegacja górali zakopiańskich w hołdzie wyzwolonej Warszawie. - Mój ojciec był szalony. On to poprowadził. Zrobili taki paradny przejazd motocyklami - opisuje co widać na zdjęciu mój rozmówca. 

Znany budynek szkolny. Kto dziś pamięta, że na Wilczniku mieliśmy w Zakopanem żużel? Wyścigi na torze przy szkole. Grupę żużlowców prowadzi do startu Edward senior. 

Rok 1949. Amnestia. - Już nie musieliśmy być Wiśniewscy. No ale władze powiedziały ojcu, no, panie Wiśniewski, teraz Nadarkiewicz. Pan tu tyle narozrabiał w tym Zakopanem, my już tu pana nie chcemy. Władze dały mu nakaz pracy w Skórnicach. Został kierownikiem ośrodka wypoczynkowego MSW przy trasie Radom - Kielce. Podobny ośrodek tutaj był, w Zakopanem, słynny dom "Pod Blachą". Luksusowy ośrodek wczasowy dla milicjantów. To jest dzisiejsze "Dafne" - porównuje Edward Nadarkiewicz.

Ale jego ojciec długo nie popracował. W 1952 roku na drodze z Kielc do Skórnic miał wypadek samochodowy. Jechał niemiecką Dekawką (DKW z oryginalnego Dampfkraftwagen). Dekawka, tak jak nasza Syrena, miała zmianę biegów przy kierownicy. Sekcja wykazała, że jego ojciec uderzył głową w klamkę przy dźwigni zmiany biegów.

- Mama, jak pojechała po ciało, to dali jej tylko kości owinięte w prześcieradło. Bo ojciec w tym aucie się spalił. A mój wujek, też partyzant z oddziału "Szarego", od razu powiedział, że to był wyrok. Bo ojciec za dobrze jeździł, żeby mieć na pustej drodze wypadek - zamyka historię sprzed lat Edward Nadarkiewicz. 

Człowiek uwięziony w wózku inwalidzkim. A jednak ze skrzydłami.

Rafał Gratkowski

Zdjęcia z archiwum Edwarda Nadarkiewicza

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
franek 2024-12-28 21:50:47
Tak czy owak wspomnienia pana Nadarkiewicza w formie książkowej chętnie bym przeczytał. Bo miał bardzo ciekawe życie.
Plus minus 2024-12-26 18:20:33
Historia o "obrotnych " ludziach, wszędzie i z każdym się dogadywali, zawsze w " czołówce " ale ... jednak nie zazdroszczę tych umiejętności
Gośka 2024-12-26 12:17:29
Jaka piękna nostalgiczna opowieść o czasach minionych,dzięki Bogu i prawym ludziom .
Tacy ludzie , którzy tak wspominają socjalizm, nieboszczkę partię, tworzą legendy o dobrych czasach PRL-U niech zamilkną, albo zaznaczą wyraźnie w tej opowieści swoje korzyści i pozycję zdobytą dzięki przynależności do jedynej słusznej opcji .
Dzisiaj znowu ożyły próby zniewolenia, cenzury, pozbawiania prawa własności, narzucania sposobu życia nawet odżywiania, piłowania katolików, i pogardy dla prostego prawego życia.
Nie dajmy się "zwariować". Nigdzie na świecie gdzie panował lub panuje nadal komunizm nie było i nie będzie dobrze.

Reklama
  • PRACA | dam
    Restauracja Siwy Dym w Rabce-Zdrój zatrudni: KUCHARZA, KUCHARZA WYDAWKOWEGO, POMOC KUCHENNĄ. Praca na stałe lub dorywczo. CV na: rabka@siwydym.pl. Informacje pod numerem 887 080 004
  • PRACA | dam
    ZATRUDNIMY W KARCZMIE oraz W BARZE MLECZNYM: KUCHARZA, POMOC KUCHENNĄ, OBSŁUGĘ BARU MLECZNEGO, KELNERKĘ. Zakopane, bez zakwaterowania - 600 035 355.
  • PRACA | dam
    Przyjmę PIEKARZA. 607 44 55 66.
  • ZDROWIE I URODA
    Gabinet terapii behawioralnej - mgr Aleksandra Kaszczyszyn, psycholog, oligofrenopedagog, terapeuta behawioralny. Terapia zaburzeń zachowania u dzieci, młodzieży i dorosłych. Profesjonalna diagnoza, indywidualny plan terapii, wsparcie rodziny. +48604466768 alexandrazielinska23@gmail.com
    Tel.: 48604466768
    E-mail: alexandrazielinska23@gmail.com
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYNAJĘCIA: lokal użytkowy o powierzchni około 30m2 wraz z węzłem sanitarnym przy ulicy Gimnazjalnej w Zakopanem oraz lokal magazynowy o powierzchni 20m2 w tej samej lokalizacji. Więcej informacji pod numerem 604 822 144
  • PRACA | dam
    Polskie Koleje Linowe S.A. są liderem wśród operatorów kolei linowych w Polsce. Grupa PKL oferuje całoroczny, kompleksowy zakres usług turystyczno-wypoczynkowych oraz posiada własną bazę noclegową i restauracyjną. Obecnie poszukujemy osób na stanowisko: KSIĘGOWA/KSIĘGOWY. Miejsce pracy: Zakopane. Do zadań osoby na tym stanowisku będzie należało (między innymi): - Księgowanie faktur zakupu, sprzedaży, kas fiskalnych, - Uzgadnianie kont księgi głównej, - Uzgadnianie rozrachunków z tytułu należności i zobowiązań, - Kontrola dokumentów źródłowych pod względem rachunkowym i formalnym, - Rozliczanie punktów gastronomicznych. DOŁĄCZ DO NAS! Więcej informacji i rekrutacja: https://www.pkl.pl/post/ksiegowa-ksiegowy.html
    WWW: https://www.pkl.pl/post/ksiegowa-ksiegowy.html
  • PRACA | dam
    PRODUCENT ŻYWNOSCI w Zakopanem zatrudni PRZEDSTAWICIELA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793.
  • PRACA | dam
    Hotel "Foluszowy Potok" Zakopane, ul. Zamoyskiego 42 zatrudni do restauracji hotelowej: KELNERA/-KĘ. Zapewniamy stabilną, całoroczną pracę w restauracji hotelowej. Kontakt wyłącznie telefoniczny: 660 41 00 46
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    SKUTER SNIEŻNY POLARIS. 515 503 494.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia MIESZKANIE, I piętro, Waksmund. 515 503 494.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DOMEK LETNISKOWY W GORCACH. 515 503 494.
  • PRACA | dam
    ZLECĘ REMONT DUŻEGO DACHU Z WYMIANĄ POKRYCIA. 608 806 408
  • PRACA | dam
    ZLECĘ WYKONANIE POKRYCIA BLACHĄ PŁASKĄ TRZECH BUDYNKÓW w ZAKOPANEM. 608 806 408
  • PRACA | dam
    NAWIĄŻĘ WSPÓŁPRACĘ Z BRYGADĄ BUDOWLANĄ - WYKOŃCZENIE TRZECH DOMÓW w ZAKOPANEM. 608 806 408
  • PRACA | dam
    ZATRUDNIĘ DO PRAC REMONTOWO-PORZĄDKOWYCH PRZY PENSJONACIE. 608 806 408
  • PRACA | dam
    DORYWCZO NAWIĄŻĘ WSPÓŁPRACĘ Z OPERATOREM KOPARKI - KOŚCIELISKO - 608 806 408
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYNAJĘCIA LOKAL HANDLOWO-USŁUGOWY 110m2 W CENTRUM NOWEGO TARGU, UL. KRZYWA. 608 806 408
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    ZAKOPANE - KOŚCIELISKO DO WYNAJĘCIA MIESZKANIA 35-38m2. 608 806 408
  • PRACA | dam
    Piekarnia w Zakopanem zatrudni KIEROWCĘ. Dobre warunki pracy. 604 102 804, 602 285 793.
  • PRACA | dam
    Piekarnia w Zakopanem zatrudni EKSPEDIENTKĘ. Bardzo dobre warunki pracy. 604 102 804, 602 285 793.
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • KUPNO
    OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912.
  • PRACA | dam
    Przyjmę MURARZY, DEKARZY. Praca Polska, Niemcy. 608729122.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DZIAŁKA UZBROJONA W ŁOPUSZNEJ. 506 525 884.
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • PRACA | dam
    Z. R. GŁOWACCY ZATRUDNI PRACOWNIKÓW BUDOWLANYCH DO ROBÓT WYKOŃCZENIOWYCH W ZAKOPANEM. 608 813 506
  • PRACA | dam
    NIEMCY - MURARZ, CIEŚLA, MALARZ, OCIEPLENIA, SPAWACZ, ELEKTRYK, KRANISTA. 601-218-955
  • KUPNO
    Kupię STARY SOSRĄB Z GÓRALSKIEJ IZBY. 605 306 244
  • MOTORYZACJA | kupno
    KUPIĘ MERCEDESA SPRINTERA (roczniki 1995-2010). 531 666 333.
  • KUPNO
    Kupię STARĄ GÓRALSKĄ SZAFĘ. 605 306 244
  • MOTORYZACJA | kupno
    KUPIĘ KAŻDĄ TOYOTĘ. OSOBOWE, TERENOWE. CAŁE LUB USZKODZONE. 531 666 333.
  • USŁUGI | budowlane
    USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484.
  • IMPREZY OKOLICZNOŚCIOWE
    OKOLICZNOŚCIOWY PRZEWÓZ OSÓB MERCEDES V-Klasa z KIEROWCĄ, BIAŁE BMW X7 z KIEROWCĄ. IMPREZY OKOLICZNOŚCIOWE, WESELA, TRANSFERY itp. Telefon: 602 290 555
  • NAUKA
    BRANŻOWA SZKOŁA I STOPNIA CECHU RZEMIOSŁ RÓŻNYCH I PRZEDSIĘBIORCZOŚCI W ZAKOPANEM OGŁASZA NABÓR DO KLAS PIERWSZYCH O KIERUNKACH WIELOZAWODOWYCH NA ROK SZKOLNY 2025/2026, więcej na www.szkolacechowa.pl, ZAPRASZAMY !!! Tel. 18 20 68 501
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • USŁUGI | budowlane
    HYDRAULIK - 660 404 104.
  • KUPNO
    Kupię LIMBĘ na pniu. 605 306 244
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-08-24 21:00 Tego w żadnym wypadku nie róbcie w Tatrach 2025-08-24 19:59 Obóz sportowy podopiecznych Fundacji HANDICAP 2025-08-24 19:35 Wolontariusze w Tatrach 2025-08-24 19:00 Spacer Pamięci w Rabce Zdroju 2025-08-24 18:00 Zatańczyli na dachu Miejskiego Centrum Kultury 2025-08-24 16:55 Zderzenie osobówki z motocyklem na Przełęczy Knurowskiej 2025-08-24 16:50 Wielbiciele biegania znów będą mieli swoje święto w Zakopanem 2025-08-24 16:31 Ostatni wieczór XXI Festiwalu Muzyki Organowej 2025-08-24 15:30 Druhowie spod Gorców szkolili się na Słowacji (WIDEO) 2025-08-24 15:00 Twój najlepszy przyjaciel może czekać na Ciebie w schronisku 1 2025-08-24 14:30 Paliły się bale siana 2025-08-24 13:59 Tadeusz Błażusiak z własną gwiazdą na Alei Gwiazd Sportu we Władysławowie 2025-08-24 13:36 Wypadek motocyklisty w Knurowie 2025-08-24 12:59 Zimowe krajobrazy w Tatrach. Szlak na Kasprowy (WIDEO) 2025-08-24 12:30 Dziś kolejna edycja Memoriału Józefa Oppenheima 2025-08-24 12:00 Góral chce uzdrowić szpital w Zakopanem - cały wywiad 10 2025-08-24 11:00 Organizujesz wesele? O tym powinieneś koniecznie wiedzieć! 2025-08-24 10:48 TOPR apeluje do turystów 2025-08-24 10:30 PUCHAR SZLAKU SOLNEGO - FINAŁ ŁĘTOWNIA 2025 2025-08-24 10:00 Malowanie wzorów regionalnych. Warsztaty dla dzieci 2025-08-24 09:00 Iwona Januszyk drugi raz najszybciej wbiegła na Wielką Krokiew 2025-08-24 07:54 Prognozy się sprawdziły. Mamy śnieg w Tatrach 2025-08-23 21:00 Siedemnastoletni turysta z Polski uległ wypadkowi pod Krywaniem 2025-08-23 20:00 Znacie Polanę Stańcową u podnóża Babiej Góry? 2025-08-23 19:00 W nocy w Tatrach może spaść śnieg 2025-08-23 18:03 Bieg Ultra Granią Tatr wygrał Mikołaj Klimczak (WIDEO) 7 2025-08-23 17:00 Tłumnie na Babiej Górze (WIDEO) 2025-08-23 16:00 Na Krupówkach sporo turystów. Chłodny dzień w Zakopanem (WIDEO) 1 2025-08-23 15:00 Kontrole transgraniczne w Tatrach wykazały, że 90 procent turystów łamiących zasady w parku narodowym, to Polacy 3 2025-08-23 14:00 Strażacy pojechali do palącego się ogniska 2025-08-23 13:00 Sto lat temu August Zamoyski na rowerze przejechał z Paryża do Zakopanego 7 2025-08-23 12:00 Piknik bez barier 2025-08-23 11:32 Paliła się sterta słomy 2025-08-23 11:00 Wolne niepokoje 2025-08-23 10:00 W starostwie nowotarskim zebrał się sztab kryzysowy w sprawie dojazdu do Szczawnicy 17 2025-08-23 09:00 Na tatrzańskich graniach może padać śnieg 2025-08-23 08:00 Poważne utrudnienia na trasie Stasikówka - Bukowina Tatrzańska 2025-08-22 23:00 Dwa lata walczy z chorobą 7 2025-08-22 21:00 Pożegnanie z koleją 5 2025-08-22 20:00 Mistrzostwa Świata modeli sterowanych automatycznie 2025-08-22 19:00 Nie żyje Stanisław Soyka. Koncertował w Zakopanem (ZDJĘCIA, WIDEO) 6 2025-08-22 18:00 Maciek zza Ławy na deskalu (WIDEO) 2025-08-22 17:00 Otwarte dla właścicieli i opiekunów spotkanie oraz Dni Architektury Drewnianej dla każdego 2025-08-22 16:09 Groźne zderzenie dwóch osobówek w Maniowach 1 2025-08-22 16:00 Przed nami kolejna odsłona Memoriału Józefa Oppenheima w biegu pod górę. Trwają zapisy 2025-08-22 15:30 Prace Soni Nester w Kmicicu 3 2025-08-22 15:25 Zderzenie skutera z autem osobowym (WIDEO) 2025-08-22 15:00 Zero tolerancji dla zaśmiecania terenu gminy, straż wlepia mandaty 2 2025-08-22 14:00 Dziś kolejna rocznica wielkiej tatrzańskiej tragedii 5 2025-08-22 13:00 Wąwóz Kraków na każdą pogodę (WIDEO)
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-08-24 20:08 1. @gładkolicy - a teraz się leczycie u baby z miasta ! 2025-08-24 20:02 2. @gt, przyparty do muru postanowiłeś udawać jeszcze większego idiotę, niż jesteś, Psychopato Obłąkany!!! Przeprosisz za to, prymitywie? Znasz w ogóle takie słowo, jak PRZEPRASZAM?, prostacki wieśniaku? NIE, to ci jest obce, jak wszystkim bolszewikom. W zamian za to zaraz potem jednak wróciłeś do "normalności", na właściwe sobie tory żeby potwierdzić, że twoje chamstwo w niczym nie ustępuje temu pierwszemu, czyli totalnemu zidioceniu! O limuzyny, poprzednią i obecną pytaj POgłosa kierwińskiego... z resztą, już napisałem, że idiocie się nie odpowiada na pytania, bo idiota i tak nie zrozumie. Za to też nie przeprosisz?: "Smuci w tym wszystkim to, że Polska po prostu nie chce wysłać żadnego żołnierza do Ukrainy, w ramach takiego kontyngentu. Uważam, że to jest konieczne, żeby nasz głos był brany pod uwagę w tych dyskusjach. Litwa wysyła dwie kompanie, to będzie około 200 ludzi i to jak na ten kraj jest całkiem spora siła. Sami się szantażujemy, PiS i Konfederacja szantażują resztę kraju. To są tylko siły pokojowe, to nie są siły bojowe w żaden sposób - mówił Bartosz Wieliński, podając przy tym wygodną dla siebie politycznie narrację, że rzekomo tylko PiS i Konfederacja nie chcą wysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę" A ty co pomyleńcu co o tym pisałeś, w kontekście poparcia Nawrockiego przez Trumpa? Pamiętasz???? Ale przynajmniej masz świadomość, że twoja psychika jest poważnie zryta, pytając gdzie jest dostępny prozac. Pytanie tylko, czy jest on w stanie pomóc twojemu szaleństwu i opętaniu. 2025-08-24 19:39 3. Taaak, to lepsze od czarodziejskich gałązek - " Właściwa organizacja daje pacjentowi szansę na długie życie." Bez terapii szokowej na tak zwanej polskiej służbie zdrowia wszelakie obiecanki to kabareciarstwo. Kanał zero na YouTube - "SZPITAL W KONINIE - NIE BYŁO PIENIĘDZY NA ONKOLOGIĘ, BYŁY NA NIEMORALNE ZAROBKI KARDIOLOGÓW." 2025-08-24 19:07 4. Czytam te komentarze i jakiś dziwny układ powstał. Dyrektor wykonawcy i były z Powiatowego Zarządu Dróg ("to koledzy z ławy"), dzisiaj Pan były z PZD to vice w Szczawnicy plus Pan starosta mieszkaniec? Szczawnicy i Pan burmistrz Szczawnicy. Czy dobrze rozumiem? tylko dyrektor wykonawcy to obcy. W sam raz na reportarz filmowy Tygodnika Podhalańskiego. 2025-08-24 18:21 5. @ciekawy widzę że do mnie pijesz A co stało się z poprzednią limuzyną prezydencką, zaniemogła z rozpaczy gdy dowiedziała się jakiego ,,buraka,, ma wozić .No i dlaczego BMW przecież to produkt Niemiecki ,tak znienawidzony przez pisowców , nie boicie się że Niemcy tam mogli coś zamontować, gdzie tu stałość poglądów. 2025-08-24 17:57 6. a co jedzą te psy? inne zwierzęta - kury, swinie, etc. ile tysięcy zwierząt musi zginąć żeby wykarmić to hobby zwane psami? ile zwierząt musi zostać zabitych zeby wykarmic psa? takie psy powinny byc usypiane by nie mordować wiekszej liczby zwierząt na ich wykarmienie, albo powinny byc przerabiane na karmę dla psów. nie sa to zwierzęta lepsze od innych 2025-08-24 17:43 7. jak dojdziemy do władzy to zaczniecie się leczyć u baby ze wsi 2025-08-24 17:06 8. @ peosiu .Takie same bidoki jak i z KO tak i z Pisu. 2025-08-24 17:04 9. "Głowa państwa wszędzie jest wożona transportami zorganizowanymi przez Służbę Ochrony Państwa (SOP) - zarówno w sprawach służbowych, jak i podczas przejazdów prywatnych." "Po zwycięstwie w wyborach i oficjalnym zaprzysiężeniu prezydentowi nie będzie już potrzebny żaden samochód. Karol Nawrocki przez najbliższe 5 lat - chociaż zostanie pozbawiony możliwości prowadzenia - do dyspozycji będzie miał luksusową, opancerzoną, rządową limuzynę z kierowcą." "Prywatne samochody Nawrockiego, takie jak Renault Twingo czy Opel Insignia, odchodzą w cień na czas prezydentury, a sam będzie korzystał wyłącznie z rządowej limuzyny z kierowcą." "Ciekawostką natomiast jest fakt, że SOP nigdy oficjalnie nie potwierdził, że prezydent odgórnie otrzymuje zakaz prowadzenia pojazdów i jest to swego rodzaju tajemnica poliszynela. Wystarczy zwrócić uwagę, że głowa państwa podczas trwania kadencji nigdy nie jeździ prywatnym samochodem, ponieważ zawsze wybiera - i niejako zmuszona jest - do korzystania z profesjonalnych kierowców i pancernych, rządowych limuzyn." I mów tutaj idiocie, że jest idiotą a idiota i tak tego nie zrozumie. Ba, nawet wtedy postanawia być chamem. Ale tak już jest, jak się ma za ciasny i odporny na wiedzę baniak 2025-08-24 17:02 10. Z wywiadu wynika że kandydat wie o czym mówi. Będą podobne rozmowy z innymi chętnym?
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama