Od 5 lat działa Fundacja Dunajec Pomoc Polakom na Kresach. Założył ją Zbigniew Konopka, mieszkaniec Huby. Pomysł, by zajmować się przede wszystkim pomocą Polakom na Kresach przyszedł do głowy Zbigniewowi po rozpoczęciu współpracy ze Światowym Związkiem Armii Krajowej i Stowarzyszeniem Odra - Niemen. - Zobaczyłem, że tam niezbyt dobrze się dzieje, zwłaszcza w niektórych miejscach jest nagonka na Polaków. Okazało się też, że jest tam w wielu miejscach olbrzymi problem z wodą - wspomina Zbigniew Konopka.
Fundacja Dunajec podjęła starania, by rozpocząć budowę studni głębinowych dla ludności pochodzenia polskiego przy granicy Litwy z Białorusią. - Noszę w sercu obraz mieszkającej tam rodziny. Żyli bez wody, zupę gotowali na deszczówce. Było to nie do pomyślenia, że tak może żyć człowiek w Europie w XXI w. Ojciec rodziny nie miał stałej pracy, żona robiła co mogła, by jakoś funkcjonowali. Dom był bardzo biedny. Z córki naśmiewano się w szkole, siedziała w ostatniej ławce - wspomina nasz rozmówca.
Okazało się, że budowa studni i pojawienie się wody zmieniło wiele w życiu tamtejszej rodziny. - Ojciec zobaczył, że warto się starać, znalazł stałą pracę, córka została najlepszą uczennicą, siedziała potem w pierwszej ławce - wspomina Zbigniew. Budowa takiej studni to obecnie około 20 tys. złotych. - Kiedy ta dziewczynka przyjechała do nas na wakacje z innymi dziećmi, to jej nawet nie poznałem. Tak była odmieniona i wesoła - wzrusza się Zbigniew Konopka.
Górale docierają z pomocą w różne miejsca na Kresach, m.in. do Mołdawii. - To jest wielkie wydarzenie dla tych ludzi. „Ta wielka Polska o nas jeszcze pamięta” - płakała do mnie staruszka, świetnie mówiąca po polsku. Potem wzięła olej, odlała trochę i zaniosła sąsiadce. Szybko do nas wróciła i postawiła na ołtarzyku. „Bo jest z Polski!” - podkreślała. To historie tak bardzo chwytające za serce, tak bardzo wzruszające, bo okazuje się, że nie konserwa jest ważna albo paczka makaronu, tylko my, którzy tam docieramy. Polak do Polaka - komentuje Zbigniew.
Przywołuje jeszcze jedną ważną dla niego historię, z pogranicza Litwy i Białorusi. - W jednym z domów poznaliśmy takiego młodego Polaka, świetnego sportowca. Mieszkał z rodzicami w wielkiej biedzie. Nie chciał przyjść na spotkanie integracyjne z nami. Jakoś dziwnie się wymawiał. Ostatecznie dotarł. Potem poznałem powód jego oporu. Okazało się, że nie miał dobrych butów. Założył obuwie pożyczone od kolegi - wspomina członek Fundacji Dunajec.
Historie tutaj przytoczone, ale i wiele innych Zbigniew Konopka opowiada grupom w czasie górskich wędrówek po Beskidach, bo swoje zaangażowanie w Fundację dzieli z pracą zawodową jako przewodnik górski. - Chodzi mi o to, by zmienić trochę myślenie ludzi, pokazać im zupełnie inny horyzont - dodaje Zbigniew, który ma rzeszę przyjaciół, także w gronie przewodników.
- Pomagamy Zbyszkowi, wiemy, że zawsze każda jego akcja to wielki sukces. Prowadzimy raz na jakiś czas grupy, nie pobierając za to wynagrodzenia. Przekazujemy je wtedy na cele Fundacji Dunajec - przyznaje Agnieszka, przewodnik górski.
Swojego wynagrodzenia potrafią zrzec się też kierowcy tirów, którzy jadą z darami. - Kiedyś zadzwoniłem do właściciela firmy z Podkarpacia, by się rozmówić się z nim w sprawie zapłaty za transport gdzieś na Kresy. Odrzekł mi, z wielkim wzruszeniem, że dwóch jego kierowców jak zobaczyło jak my pomagamy i jak wygląda tam sytuacja, zrezygnowało z wynagrodzenia, więc on postąpił tak samo - wspomina Zbigniew.
W niesieniu pomocy Fundacja Dunajec współpracuje z innymi fundacjami, ale też może liczyć na Koło Gospodyń Wiejskich z Huby czy strażaków z tamtejszej jednostki OSP. Chętnie w organizowane akcje włączają się szkoły, parafie, inne organizacje czy instytucje. Nie było też problemu z przyjęciem uchodźców z Ukrainy, zaraz po wybuchu wojny. Nie zabrakło też transportu ze środkami medycznymi dla ukraińskich żołnierzy walczących w wojnie z Rosją.
„Pomóżmy siostrom przetrwać zimę” - to kolejna akcja, którą właśnie rozkręca Fundacja Dunajec. Chodzi o klasztor sióstr niepokalanek w Jazłowcu, około 200 km na południe od Lwowa. - Pracują tam trzy sympatyczne siostry już w sile wieku. Jedna z zakonnic mieszkała nawet w Dursztynie, gdzie pracowała z małymi dziećmi. Siostry w Ukrainie prowadzą dom dla uchodźców wojennych, przedszkole. Robią co mogą, by ludziom, którzy do nich trafiają, przywrócić uśmiech na twarzach - dodaje nasz rozmówca.
- Odważnych wolontariuszy zapraszamy na wyjazd do pracy przy docieplaniu budynków, naprawie przeciekających dachów, montażu ogrodzenia, poprawianiu instalacji elektrycznych. Dla każdego znajdzie się jakieś zajęcie - planuje Zbigniew.
Zwraca się też za pośrednictwem Tygodnika Podhalańskiego do wszystkich ludzi dobrej woli, przedsiębiorców i handlowców o pomoc w zaopatrzeniu na wyjazd. Potrzebne są między innymi materiały izolacyjne, takie jak: wełna mineralna do docieplenia strychu, wełna metalizowana do rur, kable, farby do metalu, impregnaty itp.
- Wszyscy mogą pomóc, udostępniając naszą akcję na forach internetowych i w gronie przyjaciół. Już teraz serdecznie dziękujemy za każdy gest dobrej woli i każdy rodzaj wsparcia. Liczy się bowiem każda złotówka i każdy pomysł, który może pomóc polskim siostrom niepokalankom i ich podopiecznym przetrwać zimę i czas wojennej zawieruchy - podkreśla Zbigniew.
Góral ma ciekawe pomysły związane z budownictwem. Kiedy powstawał Zalew Czorsztyński i były likwidowane Stare Maniowy, on wykupił cegły z burzonej szkoły podstawowej i z nich wybudował swój obecny dom.
Nasz rozmówca wpadł jeszcze na inny pomysł. Jeden z wyjazdów na Ukrainę nie ograniczył się tylko do zawiezienia darów i powrotu do Polski. - Na granicy Ukrainy z Rumunią rozciąga się pasmo 8 dwutysięczników, najwyższych szczytów u naszych wschodnich sąsiadów. Zaliczyliśmy je wszystkie. To była niezwykła przygoda - dodaje przewodnik górski.
- Z pomocą dotarliśmy też do Odessy i okolic. Nie zapomnę tego ciemnego i już nieco zniszczonego miasta, zaminowanych plaż. Czuliśmy ogromny smutek i żal - dodaje góral z Huby.
Zaznacza przy tym, że wszelkie działania wymagają sporych zabiegów i logistyki. - Trzeba pamiętać choćby o tym, że Polakom mieszkającym na Białorusi za przyjmowanie od nas jakiejkolwiek pomocy grożą poważne konsekwencje. Musimy zatem zawsze wszystko dobrze przemyśleć, gdzie zostawić dary, kto je odbierze, etc. - zdradza.
Członkowie i zarząd Fundacji "Dunajec" oraz zaproszeni goście uczestniczyli w spotkaniu opłatkowym 5 stycznia w OSP Huba, była okazja do wspólnego kolędowania, życzeń noworocznych i niekończących się rozmów.
Jan Głąbiński
lekarz
2025-01-12 08:10:12
OPP-1,5%???
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam Tartak Gogolin ( województwo opolskie ) 1,870 ha Hala , Trak Bydgoski dolnonapędowy Wielopiła Trak taśmowy 2 wanny do impregnacji Ładowarka Furukawa i Komatsu Stacja benzynowa Kontenery mieszkalne Garaże Cena 5 200 000 zł tel.600832298.
-
PRACA | dam
Nowo otwarta restauracja na Krupówkach zatrudni na stałe OSOBĘ Z DOŚWIADCZENIEM W PRZYGOTOWYWANIU BURGERÓW I KEBABÓW. Proszę o wysłanie kontaktu na mail: niemcowna@o2.pl
-
MOTORYZACJA | sprzedaż
SKUTER INWALIDZKI ELEKTRYCZNY. 784 950 106.
-
PRACA | dam
Recepcjonista do obsługi apartamentów w Białce Tatrzańskiej. Oferujemy stabilne zatrudnienie i atrakcyjne wynagrodzenie. Zainteresowanych prosimy o kontakt pod numerem 692 477 200 i przesłanie CV na adres m.koszarek@gorskagrupa.pl.
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam BACÓWKĘ, nowo wybudowaną na Sralówkach. 515 503 494, 18 265 39 77.
-
SPRZEDAŻ | zwierzęta
Dwa KONIE POCIĄGOWE 9.500 zł/szt. 790 759 407.
-
SPRZEDAŻ | budowlane
STEMPLE BUDOWLANE 6 zł/szt. DESKI SZALUNKOWE 600 zł/kubik. WIĘŹBA 950 zł/kubik. 790 759 407.
-
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO OPAŁOWE 160zł/ m3. 790 759 407.
-
SPRZEDAŻ | budowlane
DOM Z PŁAZÓW CIOSANYCH 10x8m - do przeniesienia. 790 759 407.
-
SPRZEDAŻ | budowlane
DESKI Z OFLISEM na szałasy. 790 759 407.
-
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
DO WYNAJĘCIA LOKAL HANDLOWO-USŁUGOWY 110m2 W CENTRUM NOWEGO TARGU, UL. KRZYWA. 608 806 408
-
PRACA | dam
RESTAURACJA W KOŚCIELISKU ZATRUDNI: KUCHARZY, POMOCE KUCHENNE, KELNERÓW. 608 806 408
-
PRACA | dam
DORYWCZO - SPRZĄTANIE W KOŚCIELISKU. 608 806 408
-
PRACA | dam
KOŚCIELISKO - OSOBĘ DO OBSŁUGI IMPREZ: WESELA, KOMUNIE, CHRZCINY. 608 806 408
-
PRACA | dam
DO PRACY W PENSJONACIE W KOŚCIELISKU z możliwością zamieszkania. 608 806 408
-
MOTORYZACJA | kupno
KUPIĘ KAŻDEGO MERCEDESA SPRINTERA. 531 666 333.
-
MOTORYZACJA | kupno
KUPIĘ KAŻDĄ TOYOTĘ. OSOBOWE, TERENOWE. CAŁE LUB USZKODZONE. 531 666 333.
-
PRACA | dam
RESTAURACJA W ZAKOPANEM ZATRUDNI KELNERA-KELNERKĘ W SYSTEMIE ZMIANOWYM (8 GODZINNYM). 512351742 ZAMOYSKIEGO 2 watra@zakopane-restauracje.pl
Tel.: 512351742
-
PRACA | dam
Piekarnia w Zakopanem zatrudni EKSPEDIENTKĘ. Bardzo dobre warunki pracy. 604 102 804, 602 285 793.
-
PRACA | dam
Piekarnia w Zakopanem zatrudni KIEROWCĘ. Dobre warunki pracy. 604 102 804, 602 285 793.
-
USŁUGI | budowlane
OCIEPLANIE PODDASZY WEŁNĄ MINERALNĄ, ADAPTACJA PODDASZY, ZABUDOWA GK. 660 079 941.
-
USŁUGI | budowlane
KOMPLEKSOWE WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, MALOWANIE, PANELE, MONTAŻ DRZWI, ŁAZIENKI, ZABUDOWY GK. 660 079 941.
-
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Kupię DOM do 100.000 zł. 500 221 028.
-
USŁUGI | inne
WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
-
SPRZEDAŻ | zwierzęta
Owczarek podhalański. 501816189
Tel.: 501816189
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam LAS w Łopusznej. 18 28 560 60.
-
PRACA | dam
Wspólnota Mieszkaniowa INFINIUM - Aleje 3 Maja 5 w Zakopanem - POSZUKUJE FIRMY ŚWIADCZĄCEJ USŁUGI SPRZĄTANIA BUDYNKU (klatki schodowe, korytarze, itp.) ORAZ TERENU ZEWNĘTRZNEGO. Kontakt w sprawie zakresu do złożenia oferty tel. 889 18 91 54 - zarządca nieruchomości.
-
PRACA | dam
Pensjonat w Zakopanem zatrudni POKOJOWĄ - 666 37 83 57.
-
PRACA | szukam
KUCHARKA, POMOC KUCHENNA, POSPRZĄTAM. 796 358 958.
-
PRACA | dam
Zatrudnię pracowników budowlanych, ekipy, podwykonawców. 601 508736.
-
USŁUGI | budowlane
MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
-
USŁUGI | budowlane
USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484.
-
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA - WSZYSTKO Z KAMIENIA. 509 169 590.
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
DZIAŁKA BUDOWLANA W MURZASICHLU 19 arów, kameralna. 517 018 380
-
SPRZEDAŻ | różne
NOWE KILIMY RĘCZNIE TKANE (z owczej wełny). Wzór: jarzębina (60/80). Tel. 793 887 893
-
SPRZEDAŻ | różne
Sprzedam GOBELIN - pejzaż zimowy - (145/80). TORBY JUHASKIE. Tel. 793 887 893
-
USŁUGI | budowlane
OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
-
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.