W dziejach organów ścigania, a także Sądu Powiatowego, a później Rejonowego w Nowym Targu dużo było interesujących czy też bulwersujących opinię publiczną spraw karnych. Jedna z nich cieszyła się jednak szczególną popularnością z uwagi na ogromną liczbę prasowych publikacji. Sprawa doczekała się nawet ekranizacji - serialu telewizyjnego "Tulipan". Fabuła filmowa stanowiła jednak tylko luźną interpretację faktów, a także mocno "koloryzowała" głównego "bohatera".
Najbardziej miarodajnym materiałem na temat tamtych wydarzeń z przełomu lat 70. i 80. są akta Sądu Rejonowego w Nowym Targu. Wiodącą postacią procesu był J.J.K., mieszkaniec jednej z miejscowości na Pomorzu, rocznik 1956. "Tulipan" nie był szczególnie przywiązany do swych rodzinnych stron. Krążył po całej Polsce, żyjąc lekko i przyjemnie, dokonując przestępstw począwszy od Wybrzeża, aż po Podhale.
J.J.K. posiadał wykształcenie zaledwie podstawowe, ale umiejętności oszukiwania naiwniaków oraz sięgania po cudze mienie, a zwłaszcza kobiece wdzięki - opanował na poziomie uniwersyteckim. Tulipan był kawalerem i nigdzie uczciwie nie pracował. W śledztwie podawał się za rybaka. Dla pokrzywdzonych był - przynajmniej na początku znajomości - osobą wszechstronnie uzdolnioną i wykształconą w przeróżnych zawodach. Najczęściej bywał znanym złotnikiem. Wykonywał też inne zawody. Był nawet był członkiem kadry narodowej pływaków...
J.J.K. dopuścił się niezliczonych wręcz czynów karalnych. Jego przestępcza działalność trwała 5 lat (1977-1982). Pełnej wiedzy na ten temat nie ujawniło nawet prokuratorskie dochodzenie i proces. Powód? Szereg czynów nie zostało w ogóle zgłoszonych przez kierujące się ludzkim wstydem pokrzywdzone kobiety. Akt oskarżenia przeciwko J.J.K. mówi o 113 zarzutach. Podczas procesu lista ta została z różnych przyczyn zredukowana do 94 przestępstw. 75 - to oszustwa i kradzieże. Były jednak też 3 zbrodnicze rozboje. Sporą grupę przestępstw stanowiły zgwałcenia młodych kobiet w wieku od 14 do 17 lat. Oskarżony został także uznany winnym bezprawnego pozbawienia wolności, przywłaszczania sobie cudzych dokumentów i posługiwania się nimi. Tulipan został też skazany za spektakularną ucieczkę z aresztu w Kamieniu Pomorskim 2I czerwca 1979 roku.
Do zatrzymania Tulipana doszło w Szczawnicy 15 kwietnia 1982 roku. Towarzyszyła mu młoda dziewczyna, która współdziałała z nim przy kilkunastu przestępstwach.
*
Kulisów wszystkich kryminalnych zdarzeń z udziałem Tulipana opisać nie sposób także z uwagi na nadal aktualne interesy pokrzywdzonych. Typowy sposób działania przestępcy? Podróżując z jednego na drugi koniec kraju i zatrzymując się w różnych bardziej atrakcyjnych miejscowościach (nadmorskie kurorty, ośrodki wypoczynkowe, miejsca, gdzie odbywały się większe imprezy), J.J.K. nawiązywał kolejne znajomości z kobietami, zwykle - bardzo młodymi, a nawet nieletnimi. Szybko znajomości przekształcały się w daleko idącą zażyłość. Następnie Tulipan realizował swoje bezprawne zamiary. Przyznać trzeba, że posiadał przy tym swoiste cechy osobiste, dzięki którym wzbudzał zaufanie swych ofiar. Kobiety szybko zapraszały go do swoich mieszkań. W wielu przypadkach bardzo szybko (nierzadko w ciągu jednego dnia) dochodziło między nimi do współżycia płciowego i - w większości przypadków - nie odbywało się to w warunkach gwałtu.
Przykładem takiego błyskawicznego romansu mogą być zdarzenia z 27 października 1979 roku z Zielonej Góry. J.J.K. ustawił się na ulicy w kolejce sklepowej i nawiązał rozmowę z młodą kobietą. Ta, oczarowana Tulipanem, w tym samym dniu zaprosiła go do mieszkania i spędziła z nim noc. On obiecał jej załatwienie poszukiwanych w tym czasie kozaczków. Wziął nawet 3 tys. zł na zakup butów, po czym - zniknął bez śladu.
W gronie pokrzywdzonych przez J.J.K. znalazła się także cudzoziemka - młoda Bułgarka przebywająca w Szczyrku. Po miłosnych uniesieniach dobrowolnie podarowała mu złoty pierścionek, a on jeszcze dodatkowo ją okradł, zabierając kożuch. Jednej z pokrzywdzonych pozostawił na pożegnanie kartkę z podpisem "tulipan", w której wyjaśnił, że chciał kobiecie zrobić na złość.
W wielu przypadkach pieniądze lub biżuteria miały być inwestycją we wspólną przyszłość, którą Tulipan obiecywał dziewczynom wraz z zapewnieniem o swoich gorących uczuciach. Innym praktykowanym sposobem działania było typowe okradanie ofiar, wykorzystując ich chwilową nieobecność w mieszkaniu. Tulipan potrafił wysłać dopiero co poznaną panią do sklepu po alkohol, a sam bez przeszkód penetrował pokoje i rabował najcenniejsze przedmioty, by w końcu odejść w siną dal.
*
Poznając kolejne ofiary, J.J.K. często przedstawiał się jako inna osoba, a także wykorzystywał przy tym cudze dokumenty tożsamości, które zdobywał oczywiście nielegalnie. Warto też wspomnieć, że tam, gdzie nie do końca działał skutecznie jego urok osobisty, wspomagał się prezentami. Najczęściej była to biżuteria pochodząca z innych przestępstw. Później zresztą oszust odbierał podarki z nawiązką. Gdy jednak niektóre z kobiet wykazywały wyjątkową odporność na zabiegi Tulipana, ten uciekał się także do przemocy fizycznej. Kodeks karny klasyfikował te przestępstwa jako rozboje. W akcie oskarżenia jest mowa o 3 takich przypadkach. J.J.K. wykorzystywał też poznane osoby seksualnie. Zazwyczaj kobiety współżyły z nim dobrowolnie, ale było też 8 przypadków ewidentnych gwałtów. Tulipan stosował przemoc lub też nakłaniał dziewczyny do rozebrania się, a następnie - robił im zdjęcia i grożąc ich rozpowszechnieniem - zmuszał kobiety do uległości. Skutkiem jednego z takich gwałtów była ciąża pokrzywdzonej.
Szokujące jest, że przy 3 gwałtach Tulipanowi pomagała inna dziewczyna - małoletnia M.Z., która przez pewien czas była stałą partnerką słynnego uwodziciela i współdziałała z nim przy dokonywaniu przestępstw. W pewnym okresie Tulipan współpracował też z inną dziewczyną oraz swoim kolegą.
*
Kilka czynów przestępnych przypisanych "Tulipanowi" miało miejsce na terenie Podhala, gdzie też doszło do zatrzymania J.J.K. i jego złodziejskiej partnerki. W Nowym Targu Tulipan został osądzony. Proces ruszył 27 lipca 1983 roku. Wyrok został ogłoszony 8 marca 1984 roku. Sąd przesłuchał 213 świadków. Przewód sądowy potwierdził ustalenia śledztwa i dostarczył podstaw do uznania oskarżonych za winnych popełnienia zarzuconych im przestępstw. J.J.K. przyznał się do wielu przestępstw, ale tych o mniejszym ciężarze gatunkowym. Natomiast nie przyznawał się albo umniejszał swoja rolę i winę w zakresie najpoważniejszych zarzutów (rozboje i gwałty). Przed sądem tłumaczył, że wszystkie kobiety oddawały mu się dobrowolnie. Tulipan z pewną dumą opisywał swoje podboje erotyczne. Opisał między innymi, jak jedną z kobiet poznał w pociągu i tam już, w czasie jazdy odbył z nią stosunek seksualny. Inną panią poznał na dancingu i umówił się z nią na drugi - świąteczny - dzień. Wybrali się razem do kościoła, ale tak byli sobą zauroczeni, że zboczyli z trasy i na łonie natury odbyli stosunek seksualny. Później Tulipan zabrał swej partnerce pieniądze, zegarek i zniknął. Do protokołu największy polski uwodziciel wyznał, że wielokrotnie zakochiwał się od pierwszego wejrzenia, "upijał się miłością i seksem i było to dla niego jak narkotyk". Dlatego po aresztowaniu, przy braku kontaktu z kobietami, czuł się "skacowany". Opowiedział, jak przespał się z jedną kelnerką, ale poczuł do niej antypatię, bo w czasie uprawiania seksu "nie okazywała czułości". Przyznał, że najbardziej interesowały go "czyste" kobiety. - Uważałem, że jestem wart tego, aby mieć dziewczynę, która jest dziewicą - podkreślał. Z wyraźną satysfakcją opisywał różne, czasem dziwne miejsca intymnych spotkań z poznanymi kobietami. Pochwalił się też, że był taki czas, gdy chodził i współżył na przemian z 4 dziewczynami. Jednocześnie wyjaśnił, że skoro kobietom dostarczał tyle miłości i przyjemności, to w zamian należały mu się korzyści materialne i dlatego okradał i oszukiwał swe partnerki. - Miałem zasadę, że jak się prześpię z dziewczyną, to powinna za to zapłacić - wyjaśniał podczas przesłuchania. Gwałconym dziewczynom Tulipan robił zdjęcia. To go jeszcze bardziej podniecało.
*
Przesłuchiwane pokrzywdzone kobiety unikały bliższych zeznań o intymnych stronach znajomości z oskarżonym. Eksponowały natomiast oszukańcze metody i sposoby jego działania. Z uwagi na interesy osobiste pokrzywdzonych - wiele rozpraw sądowych było prowadzonych z wyłączeniem jawności.
Już po aresztowaniu Tulipan został poddany specjalistycznym badaniom psychiatrycznym i psychologicznym. Badali go również biegli seksuolodzy. Rozpoznano u niego pewne nieprawidłowości osobowościowe, ale nie stwierdzono niepoczytalności. Nie stwierdzono też istotnych odchyleń od normy w sferze seksualnej. Mając na uwadze znaczny "stopień społecznej szkodliwości" działalności Tulipana, prokurator zawnioskował o wymierzenie mu kary 15 lat pozbawienia wolności. To była kara maksymalna, jaką przewidywał ówczesny Kodeks karny.
Po wysłuchaniu wniosków prokuratora do oskarżonego dotarło, że skończyły się żarty i grozi mu wieloletnie więzienie. Płacząc, w ostatnim słowie prosił o łagodniejszą karę i kolejna szansę. - Źle zrobiłem, o tym wiem. Ale wszystko to robiłem dla tych dziewczyn - tłumaczył.
Sąd nie dał się zmiękczyć łzami uwodziciela. Wymierzył Tulipanowi karę l5 lat więzienia oraz ukarał grzywną w wysokości 600 tys. zł. Orzekł też wobec Tulipana karę dodatkową - 10-letniego pozbawienia praw publicznych.
Od wyroku I instancji odwołał się obrońca J.J.K., ale Sąd Wojewódzki w Nowym Sączu - po rozpoznaniu rewizji - 10 lipca 1984 roku wyrok, który zapadł w Nowym Targu - utrzymał w mocy.
W tak prozaiczny sposób sprawiedliwość dosięgła "Tulipana", a jego dalsze, więzienne dzieje to już odrębna, znacznie nudniejsza historia.
Józef Palenik, były Prokurator Rejonowy w Nowym Targu
kk
2025-03-30 16:00:11
wypuszczają ich sędziowie związani z poprzednią władzą
jarząbek
2025-03-30 10:42:16
Dzisiaj wolne sądy wypuszczają za kaucja za gwałt na dziecku
Kaziu
2025-03-30 09:31:44
ONA by tak chciala /
temida
2025-03-30 09:21:49
W PRLu sądy działały błyskawicznie w porównaniu do dzisiejszej amerykańskiej kolonii.
-
PRACA | dam
RECEPCJONISTA - Praca od zaraz Poszukujemy komunikatywnej i zorganizowanej osoby na stanowisko recepcjonisty do obsługi apartamentów w Białce Tatrzańskiej. WYMAGANIA: - Dobra znajomość języka angielskiego, - Miła aparycja i kultura osobista, - Umiejętność pracy w zespole i dobra organizacja czasu. OFERUJEMY: - Stabilne zatrudnienie w oparciu o umowę, - Pracę w miłej atmosferze, - Szkolenie wprowadzające. Osoby zainteresowane prosimy o przesłanie CV na adres m.koszarek@gorskagrupa.pl lub kontakt telefoniczny +48 692 477 200
-
PRACA | dam
SPRZĄTANIE APARTAMENTÓW W KOŚCIELISKU, PRACA STAŁA UMOWA O PRACĘ/ZLECENIE. 698954671 www.osadawidokowa.pl d.zacharko@gorskagrupa.pl
Tel.: 698954671
-
SPRZEDAŻ | różne
AD BLUE - Z DYSTRYBUTORA - STACJA PALIW PAPI SERVICE, ZAKOPANE - SPYRKÓWKA 4. WYGODNE TANKOWANIE, NAJLEPSZE CENY! Tel. 18 20 17 467. www.papiservice.pl
-
NAUKA
Niepubliczne Przedszkole Sióstr Misjonarek Świętej Rodziny w Zakopanem przy ul. Krzeptówki Potok 12 zaprasza dzieci w wieku 2,5 - 3 lata. Zapewniamy: świetną bazę lokalową, własną kuchnię, doświadczoną kadrę, przystępne ceny. Zapraszamy do kontaktu mailowego: przedszkolemisjonarki@gmail.com lub telefonicznego 690 124 554
-
USŁUGI | budowlane
FLIZOWANIE, ŁAZIENKI, MALOWANIE. 798 476 308.
-
USŁUGI | budowlane
USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484.
-
PRACA | dam
HURTOWNIA SPOŻYWCZO-MROŻONKOWA POSZUKUJE ENERGICZNEJ I ZAANGAŻOWANEJ OSOBY NA STANOWISKO: PRZEDSTAWICIEL HANDLOWY. OBOWIĄZKI: - aktywne pozyskiwanie nowych klientów (restauracje, hotele, pensjonaty, bary, itp.), - prezentacja i sprzedaż produktów spożywczych oraz mrożonek. WYMAGANIA: - doświadczenie w pracy na podobnym stanowisku w branży spożywczej/gastronomicznej, - znajomość rynku HoReCa w regionie Zakopanego, - prawo jazdy kat. B, - samodzielność i dobra organizacja pracy. OFERUJEMY: - stabilne zatrudnienie, - atrakcyjny system wynagrodzenia (podstawa + prowizje), - samochód służbowy, telefon, laptop. ZAINTERESOWANE OSOBY PROSIMY O PRZESŁANIE CV NA ADRES: gobohurt@op.pl
-
USŁUGI | budowlane
FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
-
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO. 882080371.
-
KUPNO
Kupię LIMBĘ na pniu. 605 306 244
-
PRACA | dam
Nowopowstająca piekarnia rzemieślnicza w Zakopanem, zatrudni piekarza, cukiernika i kucharza śniadaniowego. Mile widziane także osoby z pasją chętne do przeszkolenia. Nie zapewniamy noclegu. 602124461
Tel.: 602124461
-
KUPNO
OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912.
-
USŁUGI | budowlane
CIEŚLA BLACHARZ, BUDOWA OD PODSTAW. 516 563 400.
-
PRACA | dam
Piekarnia w Zakopanem zatrudni PIEKARZA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793.
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam Tartak Gogolin ( województwo opolskie ) 1,870 ha Hala , Trak Bydgoski dolnonapędowy Wielopiła Trak taśmowy 2 wanny do impregnacji Ładowarka Furukawa i Komatsu Stacja benzynowa Kontenery mieszkalne Garaże Cena 5 200 000 zł tel.600832298.
-
PRACA | dam
Nowo otwarta restauracja na Krupówkach zatrudni na stałe OSOBĘ Z DOŚWIADCZENIEM W PRZYGOTOWYWANIU BURGERÓW I KEBABÓW. Proszę o wysłanie kontaktu na mail: niemcowna@o2.pl
-
PRACA | dam
Recepcjonista do obsługi apartamentów w Białce Tatrzańskiej. Oferujemy stabilne zatrudnienie i atrakcyjne wynagrodzenie. Zainteresowanych prosimy o kontakt pod numerem 692 477 200 i przesłanie CV na adres m.koszarek@gorskagrupa.pl.
-
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
DO WYNAJĘCIA LOKAL HANDLOWO-USŁUGOWY 110m2 W CENTRUM NOWEGO TARGU, UL. KRZYWA. 608 806 408
-
PRACA | dam
RESTAURACJA W KOŚCIELISKU ZATRUDNI: KUCHARZY, POMOCE KUCHENNE, KELNERÓW. 608 806 408
-
PRACA | dam
DORYWCZO - SPRZĄTANIE W KOŚCIELISKU. 608 806 408
-
PRACA | dam
KOŚCIELISKO - OSOBĘ DO OBSŁUGI IMPREZ: WESELA, KOMUNIE, CHRZCINY. 608 806 408
-
PRACA | dam
DO PRACY W PENSJONACIE W KOŚCIELISKU z możliwością zamieszkania. 608 806 408
-
MOTORYZACJA | kupno
KUPIĘ KAŻDEGO MERCEDESA SPRINTERA. 531 666 333.
-
MOTORYZACJA | kupno
KUPIĘ KAŻDĄ TOYOTĘ. OSOBOWE, TERENOWE. CAŁE LUB USZKODZONE. 531 666 333.
-
PRACA | dam
RESTAURACJA W ZAKOPANEM ZATRUDNI KELNERA-KELNERKĘ W SYSTEMIE ZMIANOWYM (8 GODZINNYM). 512351742 ZAMOYSKIEGO 2 watra@zakopane-restauracje.pl
Tel.: 512351742
-
PRACA | dam
Piekarnia w Zakopanem zatrudni EKSPEDIENTKĘ. Bardzo dobre warunki pracy. 604 102 804, 602 285 793.
-
PRACA | dam
Piekarnia w Zakopanem zatrudni KIEROWCĘ. Dobre warunki pracy. 604 102 804, 602 285 793.
-
USŁUGI | inne
WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
-
PRACA | szukam
KUCHARKA, POMOC KUCHENNA, POSPRZĄTAM. 796 358 958.
-
USŁUGI | budowlane
MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
-
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA - WSZYSTKO Z KAMIENIA. 509 169 590.
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
DZIAŁKA BUDOWLANA W MURZASICHLU 19 arów, kameralna. 517 018 380
-
SPRZEDAŻ | różne
NOWE KILIMY RĘCZNIE TKANE (z owczej wełny). Wzór: jarzębina (60/80). Tel. 793 887 893
-
SPRZEDAŻ | różne
Sprzedam GOBELIN - pejzaż zimowy - (145/80). TORBY JUHASKIE. Tel. 793 887 893
-
USŁUGI | budowlane
OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
-
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.