- Od dwóch lat jesteśmy z panem Władysławem Kukulakiem w radzie nadzorczej Wspólnoty Leśnej Uprawnionych Ośmiu Wsi z ramienia Cichego i Dzianisza. Pomyśleliśmy, że będąc w radzie dopilnujemy pewnych rzeczy. Niestety, biorąc pod uwagę słynne kategorie prawdy ks. prof. Józefa Tischnera, spotkaliśmy się z tą trzecią prawdą - mówi Andrzej Jakubiec, jeden z udziałowców Wspólnoty. Zrzesza ona górali z ośmiu miejscowości, które są właścicielami ziemi i lasów w rejonie Doliny Chochołowskiej.
Sprawozdania nie dostaniecie
W marcu 2024 r. w czasie zatwierdzania sprawozdania zarządu i komisji rewizyjnej Władysław Kukulak poprosił o sprawozdanie na piśmie. - Wtedy dowiedzieliśmy się, że nie ma takiej możliwości. Możemy najwyżej zadawać pytania i później zagłosować za lub przeciw sprawozdaniu, którego nie widzieliśmy. Zostało ono tylko odczytane. To dało nam dużo do myślenia. Dziwne, że członkowie rady nadzorczej, która sprawuje kontrolę nad zarządem, nie mogą otrzymać dokumentu - zaznacza Andrzej Jakubiec.
Sprawozdanie zostało przegłosowane przez radę nadzorczą większością głosów. - Myśleliśmy, że może jednak wszystko jest zgodne z prawem, ale później okazało się, że komisja rewizyjna zaniżyła o 20 tys. dochody w swoim sprawozdaniu i pewnie dlatego nie chcieli nam udostępnić dokumentów - twierdzi Jakubiec.
Gdzie jest ponad 300 tysięcy?
Jak dodaje Andrzej Jakubiec, identyczna sytuacja miała miejsce w tym roku, ponownie odmówiono im pokazania dokumentów. Dotarli oni jednak do protokołów komisji rewizyjnej od 2015 roku. Ich zdaniem komisja rewizyjna w dziale dochody zaniżała nadwyżkę z poprzedniego roku czterokrotnie. W sumie chodzi o kwotę 322 tys. złotych. - Dalej w protokołach komisja rewizyjna wykazała, że suma wydatków razem ze środkami pieniężnymi jest mniejsza od dochodów w danym roku. Tu zachodzi podejrzenie, że brakuje pieniędzy na kontach Wspólnoty. Brak środków pieniężnych był poruszany na zebraniach wiejskich w Cichem cztery razy. Gdy pytano o to księgowego, to zapewniał uprawnionych, że wszystko zgadza się co do grosika. W 2024 r. odpowiedź była nieco inna, że to leśniczy przepisując protokół pomylił się o 190 tys. zł. Jak widać leśniczy mylił się dość często - dodaje Andrzej Jakubiec. Na posiedzeniu rady nadzorczej 16 lipca 2024 r. w obecności zarządu - jak twierdzą Jakubiec i Kukulak - przedstawili oni te nieścisłości.
Sprawa do prokuratury
- Nasze uwagi pozostały bez odzewu. Wręcz zostały przyjęte nieprzychylnie. Postanowiliśmy więc zgłosić powyższe podejrzenia do prokuratury, aby kiedyś nasi następcy nie posądzili nas o to, że braliśmy udział w tym procederze. Jeśli byśmy tego nie zgłosili, wiedząc o nieprawidłowościach, popełnilibyśmy przestępstwo. Dwa największe gospodarstwa Ciche i Czarny Dunajec odrzuciły zresztą na zebraniach sprawozdania finansowe - twierdzi Andrzej Jakubiec, a jego słowa potwierdza Władysław Kukulak.
Twierdzą oni, że Rada Nadzorcza mając w statucie zapis, że nadzoruje prace zarządu, zatwierdza roczne sprawozdania, a także udziela absolutorium zarządowi, nie jest o wszystkim informowana.
- Dowodem na to jest fakt, że uprawnieni na zebraniu wiejskim we Wróblówce podjęli uchwałę, aby kolejka wożąca turystów była obsługiwana przez Wspólnotę. Przy składaniu przez kierownika sprawozdań z odbytych zebrań wiejskich fakt ten został pominięty. Tymczasem Rada Nadzorcza 16 lipca dowiedziała się z protokołu z poprzedniego zebrania rady, że podjęła uchwałę o udzieleniu absolutorium dla zarządu i biura wspólnoty, co w ogóle nie miało miejsca - twierdzi Jakubiec.
Kolejka syna Jana Piczury
Chodzi o kolejkę, która od wielu lat wozi turystów między Siwą Polaną a Huciskami. Przewóz prowadzi spółka "Rakoń", której współwłaścicielem jest syn Jana Piczury, kierownika i księgowego Wspólnoty, a także szefa PiS w powiecie tatrzańskim i radnego wojewódzkiego.
Jak dodaje Władysław Kukulak, nie została też zakończona i wyjaśniona sprawa sprzed prawie 10 lat, gdy Wspólnota straciła ponad 130 tys. złotych na sprzedaży drzewa do Brennej. O całej sprawie ze szczegółami pisaliśmy w 2016 roku w tekście "Gdzie jest 160 tys. złotych". Chodziło o sprzedaż przez Wspólnotę dużej ilości drewna po wielkim halnym z grudnia 2013 roku, który w Dolinie Lejowej w Tatrach powalił wiele drzew. Duża jego część została sprzedana firmie z Brennej pod Szczyrkiem. Zdaniem górali z Dzianisza można było znaleźć kupca dającego wyższą cenę. Faktury na sprzedaż opiewały na 538 tys. złotych, ale do kasy Wspólnoty wpłynęło o 160 tys. złotych mniej. Górale pojechali do Brennej i wtedy okazało się, że pieniędzy nie da się odzyskać, firma była w likwidacji. Zażądali, by Jan Piczura podał się do dymisji, w końcu skierowali sprawę do prokuratury.
Jak mówią Jakubiec i Kukulak, w poprzednich latach na zebraniach wiejskich, gdy przychodziło do głosowań, przeważnie wszyscy byli za. - Reguła ta w 2024 r. przestała obowiązywać. Myślę, że uprawnieni w końcu zagłosują tak, abyśmy według kategorii trzech prawd ks. prof. Tischnera poznali tę pierwszą, a nie trzecią - podsumowuje Jakubiec.
Prokurator potwierdza
Jak potwierdziła nam Aneta Hładki, prokurator rejonowa w Zakopanem, prowadzone są dwa postępowania, które dotyczą Wspólnoty 8 Wsi. - Jedno dotyczy nieprawidłowości księgowych. W tej sprawie cały czas zbierane są dowody i przesłuchiwani świadkowie - zaznacza prokurator Aneta Hładki.
Z kolei decyzja w sprawie ponownego podjęcia zawieszonego śledztwa dotyczącego sprzedaży drzewa do Brennej zostanie podjęta w najbliższych dniach, po tym jak do prokuratury wpłynęła nowa opinia biegłego.
Andrzej Jakubiec i Władysław Kukulak nie są jedynymi, którzy krytykują to co dzieje się we Wspólnocie.
- Przez ostatnie 10 lat Wspólnota zarobiła prawie 30 mln zł. Na każdym zebraniu pytałem co się stało z tymi pieniędzmi - mówi Paweł Skóbel, jeden z udziałowców Wspólnoty Witowskiej z Czarnego Dunajca. - Przez teren Czarnego Dunajca przechodzi duża część trasy widokowej, z której pobierane są opłaty, a mieszkańcy Czarnego Dunajca ze Wspólnoty nie mają z tego ani złotówki. Nie wiadomo co się z tymi pieniędzmi dzieje.
Wniosek o audyt
Jak dodaje Paweł Skóbel, z powodu tych wątpliwości na zebraniu w Czarnym Dunajcu w zeszłym roku nie zostało przyjęte sprawozdanie finansowe Wspólnoty za rok 2023.
- Te sprawozdania są bardzo skomplikowane. Są odczytywane prawie przez godzinę i ludzie ich nie rozumieją. Złożyłem wniosek, aby wynająć zewnętrzną firmę, która przeprowadzi audyt i zbada co dzieje się z tymi pieniędzmi. My jako udziałowcy ze wsi Czarny Dunajec nie dostaliśmy ani złotówki. Ponad 400 tys. złotych otrzymała tylko Ochotnicza Straż Pożarna w Czarnym Dunajcu - tłumaczy Paweł Skóbel.
Jak dodaje, jeśli Wspólnota w danym roku zarobi 3 mln zł, to przekazywana jest informacja, że wydano również 3 miliony. - Zadałem na zebraniu pytanie, na co są wydawane te pieniądze, to otrzymałem odpowiedź, że zadaję głupie pytania. Nie potrafili dokładnie powiedzieć na co przeznaczane są pieniądze. Nie dostałem też do tej pory protokołów z tego zebrania. Nie wydają żadnych dokumentów, nie ma też odzewu na nasz wniosek o audyt. Nie jesteśmy dopuszczani do głosu. Powstaje pytanie, kto na tej Wspólnocie zarabia, skoro udziałowcy nic nie dostają - podsumowuje Skóbel.
Według Tadeusza Kwaka, który w zeszłym roku przewodniczył zebraniu uprawnionych we Wróblówce, kontrowersje budzi też kolejka w Dolinie Chochołowskiej.
Wróblówka mówi dość
- Uprawnieni wsi Wróblówka obecni na zebraniu 26 maja 2024 r. stwierdzili, że opłata z kolejki, którą płaci spółka, jest bardzo niska. Dlatego jednogłośnie zagłosowali, by komisja lasowa przygotowała wniosek do zarządu Wspólnoty 8 Wsi dotyczący utworzenia kolejki, której właścicielem byłaby cała Wspólnota. Uprawnieni wyrazili również swoje obawy w sprawie budowy ścieżki w Dolinie Chochołowskiej, która miała być prowadzona po terenie Gospodarstwa Wróblówka wspólnie z TPN. Wątpliwości udziałowców budzi głównie fakt możliwej zmiany własności gruntu przeznaczonego pod budowę ścieżki - twierdzi Tadeusz Kwak.
Wróblówka jest pierwszym gospodarstwem, które w maju 2024 roku podjęło taką inicjatywę, by przewóz turystów kolejką był we władaniu całej Wspólnoty 8 Wsi. Tadeusz Kwak ma nadzieję, że taka decyzja przyniesie większe dochody, szczególnie patrząc na liczbę turystów odwiedzających Dolinę Chochołowską.
Nie ma żadnych kombinacji
Jan Piczura, kierownik i księgowy Wspólnoty, odpiera zarzuty górali.
- Prokuratura rzeczywiście bada sprawę. Biegły wydał opinię, sprawdzane są dokumenty i przesłuchiwani świadkowie. Nie mogę jednak nic więcej powiedzieć, bo to sprawa prokuratury. Kwoty nadwyżki są zmienne. Pozostaje nam jeden dłużnik, firma z Brennej. Ta sprawa nie zmienia się od 2015 r. Jest nam dłużny 133 tys. zł, a firma ogłosiła upadłość. Sądy zajmowały się sprawą, pieniędzy nie udało się wyegzekwować. Gdy okazało się, że z płatnością jest krucho, to zerwaliśmy kontrakt - twierdzi Jan Piczura.
Jak dodaje, nie ma obowiązku przedstawiania przez komisję rewizyjną dokumentów na papierze, a protokoły były odczytywane na posiedzeniach zarządu, rady nadzorczej i na zebraniach wiejskich. - Nic nie było tajemnicą. Wszystkiego mogli się ci panowie dowiedzieć. Jeśli widzieli jakieś nieprawidłowości, to jest od tego kierownik, jest księgowość. Można wszystko wyjaśnić, a nie oskarżać. Pracujemy jak mrówki, żeby wszystko grało. Nikt żadnych kombinacji nie wykonuje. Jeżeli ktoś ma wątpliwości to możemy wszystko wyjaśniać. Wszystkie dokumenty są w archiwum - dodaje Jan Piczura.
43 lata dla dobra Wspólnoty
W kwestii kolejki i spółki "Rakoń", w której udziałowcem jest jego syn tłumaczy, że każda sugestia będzie brana pod uwagę, a spółka ma umowę do 2028 roku. Wtedy rozważane będą różne propozycje. Kwota w umowie ze spółką jest podnoszona o stopień inflacji.
- Nie ukrywałem nigdy, że w spółce jest mój syn. Ludzie mają po prostu pomysły i chcą pracować. Każdemu wolno być udziałowcem takiej spółki. Parking też był obsługiwany przez inne podmioty, zrezygnowaliśmy z tego i obsługujemy go sami - tłumaczy Jan Piczura.
Odpowiadając na pytanie o łączenie dwóch funkcji zaznacza, że to sprawa zarządu i rady nadzorczej. - Nie jest to dla mnie łatwe, bo w 2014 r., gdy zaczęliśmy usuwać drzewo po wiatrołomach, był ogrom pracy. Poprzednik zrezygnował ze stanowiska nadleśniczego ze względu na wiek. Padła propozycja mojej osoby, sprawdzonej, która 30 lat już pracowała wtedy we Wspólnocie. Powiedziałem, że spróbuję. Jeśli sobie nie poradzę, to z któregoś stanowiska zrezygnuję. Zaufanie do mojej osoby było pełne. W sumie pracuję 43 lata dla dobra Wspólnoty. Są jeszcze zadania do wykonania, jak ta ścieżka pieszo-rowerowa, ale wiadomo, że następcy muszą przychodzić. Nie ma wielkich korzyści z tego. Zdrowie na razie jeszcze pozwala na pracę, ale jeśli zarząd podejmie jakąś decyzję, to się jej podporządkuję - podsumowuje Jan Piczura.
Dodaje, że nie ma mowy o jakichkolwiek wywłaszczeniach na budowę ścieżki pieszo-rowerowej z Siwej Polany do Hucisk. Są na to zagwarantowane pieniądze z województwa, chodzi teraz tylko o decyzję Tatrzańskiego Parku Narodowego. Opinię musi wydać rada naukowa. Drogę - jego zdaniem - trzeba poszerzyć ze względów bezpieczeństwa. - Wiadomo jak wielki jest tam ruch. Inaczej będziemy musieli zamknąć przejazd dla rowerzystów - tłumaczy Jan Piczura.
Medialna propaganda
Andrzej Iwan, przewodniczący Komisji Rewizyjnej twierdzi, że do niego nie dotarły żadne oficjalne zastrzeżenia dotyczące finansów Wspólnoty, a panowie Kukulak i Jakubiec nie zgłaszali się do komisji o żadne dokumenty. - Nie przysłali żadnego oficjalnego pisma od czterech lat. Nie stwierdziliśmy żadnej sytuacji, w której ginęłyby jakieś pieniądze. To taka medialna propaganda. Słyszymy jakieś pogłoski, ale bajkami nie będziemy się zajmować - twierdzi Andrzej Iwan i dodaje, że komisja rewizyjna nie stwierdziła żadnych nadużyć i nie otrzymała żadnego pisma w tej sprawie. - Gdybyśmy otrzymali takie pismo, oczywiście wyjaśnialibyśmy sprawę. Przecież od tego jesteśmy. Nie potrafią wskazać o jakie braki im chodzi. W razie czego możemy przecież pojechać do siedziby Wspólnoty i wszystko tam wyjaśnić, bo tam znajdują się wszystkie dokumenty - dodaje Andrzej Iwan.
W kwestii kolejki w Chochołowskiej tłumaczy, że pod koniec lat 90. zarząd podjął decyzję o podpisaniu umowy ze spółką na 10 lat. - Umowy były przedłużane przez zarząd, potwierdzane przez radę. To nie jest tak, że ktoś sobie to wymyślił. Można to oczywiście negować. Umowa obowiązuje do 2028 roku. Od 30 lat nikt nie miał wątpliwości, a teraz jakieś się nagle pojawiły - zaznacza Andrzej Iwan. Zaznacza też, że decyzja o tym, że Jan Piczura pełni dwie funkcje została podjęta przez 8-osobowy zarząd i potwierdzona przez 15-osobową radę nadzorczą.
To wielkie kłamstwo
Józef Babicz, prezes Wspólnoty 8 Wsi również broni Jana Piczury i twierdzi, że wszystko jest na właściwej drodze.
- To wszystko co mówią ci panowie to wielkie kłamstwo. Odbyły się teraz zebrania w Podczerwonem i Koniówce. Nikt o tym nawet nie mówił. W każdym roku odbywa się zebranie, które akceptuje sprawozdania. Ci panowie chcą zniszczyć Wspólnotę i pewnie chcą rządzić, ale nikt ich nie chce wybrać. Wspólnota jest na dobrej drodze, udziałowcy są zadowoleni, dostają pieniądze. Jeśli chodzi o kolejkę to umowa jest podpisana do 2028 roku, tym panom wszystko jest mało. Nam nie przeszkadza, że pan Piczura jest kierownikiem i księgowym. Dobrze pełni swoje funkcje. Jeżeli zarząd i rada zadecyduje inaczej to tak będzie. Odnośnie sprzedaży drzewa do Brennej to tam Dzianisz zrobił zamęt i niech oni sami to wyprostują - tłumaczy Józef Babicz.
Z kolei Jan Krzysiak, przewodniczący rady nadzorczej, nie chciał rozmawiać na ten temat. - W tej sprawie nie mam nic do powiedzenia, dziękuję, do widzenia - uciął rozmowę i się rozłączył.
TPN: Rakoń wygrał przetarg
O sprawę budowy ścieżki pieszo-rowerowej zapytaliśmy Tatrzański Park Narodowy. - Słyszeliśmy o planach wytyczenia ścieżki pieszo-rowerowej, jednak do tej pory do TPN nie wpłynęła żadna oficjalna koncepcja ani projekt dotyczący tej inwestycji. Oprócz zgody TPN, konieczne będzie również przejście pełnej procedury administracyjnej i uzyskanie stosownych decyzji - zaznacza Paulina Kołodziejska, kierownik Działu Komunikacji i Wydawnictw w TPN.
W kwestii kolejki "Rakoń", która jeździ do Hucisk, obsługująca go spółka wygrała przetarg dotyczący dzierżawy gruntu. Czynsz, który spółka płaci na rzecz TPN wynosi 2095 zł netto miesięcznie i jest naliczany w okresach, gdy kolejka funkcjonuje.
Paweł Pełka
Wspolnota
2025-04-16 13:33:48
Wspólnota Leśna 8 Wsi Witów - tak się nazywa grupa na fejsbuku, gdzie można zgłaszać nieprawidłowości we Wspólnocie. Udziałowcy wysyłajcie prywatne wiadomości. Gwarantujemy anonimowość. Zbieramy materiał dla prokuratury. Mamy już sporo informacji ale im więcej tym lepiej.
klaauia
2025-04-16 06:48:31
a jak sie ma hajlujacy przygłupek z traktorka ?.
janek
2025-04-14 08:57:20
A paragon to tam ciężko dostać, oj bardzo ciężko.
Tam prawo podatkowe się nie przyjęło jeszcze bardziej niż w innych częściach Podhala.
franek
2025-04-13 23:03:48
Za kolejkę 2000 netto miesięcznie? Tyle to oni mają z jednego kursu, bez paragonów i podatków.
antyPisura
2025-04-13 19:55:56
Obudzcie sie udzialowcy!!! Roluje was ta mafia z wszystkim. Z drzewem z kolejką Rakoń i z biletami. Biletow nawet polowy nie wykazują. Na Fejsbuku jest grupa Wspolnota Osmiu Wsi - piszcie tam o wszystkim co powinno isć do organów scigania.
Bartolini
2025-04-13 17:33:29
Górale się budzą...ale pokaże im się obrazek gaździny Podhala to momentalnie zasną.
Goralen folk
2025-04-13 17:12:47
Myślicie, że oni by byli lepsi od Piczury?
kliniec
2025-04-13 17:01:56
Sprawozdanie finansowe czytane? nie tylko prawo budowlane na Podhalu nie przyjęło się. Jak widać, żadne prawo.
franek
2025-04-13 16:17:50
Poprawcie błąd, bo podajecie pod koniec artykułu że kolejka Rakoń jeździ do... Kuźnic :D
A co do reszty, to wiadomo iż nic tak nie dzieli jak kasa.
X.Teofil
2025-04-13 13:59:20
Wina Tuska oczywiście.
21 wiek
2025-04-13 13:36:40
Najwyższa pora wcielić te dolinę do TPN. Byłby przyrodniczy porządek
telekomunikacja miejska
2025-04-13 13:29:33
@Pycha I Szmal nie oceniaj wszystkich miarą Trzaskowskiego, Myrchy i Gajewskiej
Goral70
2025-04-13 13:18:17
Świetny tekst, dobrze ze o tym piszecie wiele wypowiedzi, to bardzo ważna sprawa dla członków Wspólnoty
kk
2025-04-13 12:26:09
tak czytam te wypociny i z nich idzie wywnioskować, że to URZĘDASY Z KO ZAJUMALI TĘ KASĘ :))))
Niedzielne pełosie kałosiee
2025-04-13 11:57:10
Tylko szczaw i mirabelki ja trzaskoś to wam gwarantuję
Pycha I Szmal
2025-04-13 11:18:39
Te wszystkie kampanie wyborcze w których brał udział obywatel JP nie były za darmo a nie sądzę aby wyłożył ze swoich no i jeszcze trend w partii gdzie przynależność obliguje do ,,dzielenia się " wspólną kasą
Goral4102
2025-04-13 11:17:14
To ten sM Piczura, kturemu garnitur za 10000 godzi w honor bo za tani? Macie odpowiedź gdzie sa pieniądze.
bodzii
2025-04-13 11:16:23
Członek z Pisu i wszystko wiadome, koryto plus ciąg dalszy:(
raid
2025-04-13 11:05:22
Piczura-"nie ma obowiązku przedstawiania przez komisję rewizyjną dokumentów na papierze", wiedziałem, że jest dobry, ale nie wiedziałem, że aż tak.
telekomunikacja miejska
2025-04-13 10:29:45
Piniendzy nie ma i nie bendzie..,...,,.
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam Tartak Gogolin ( województwo opolskie ) 1,870 ha Hala , Trak Bydgoski dolnonapędowy Wielopiła Trak taśmowy 2 wanny do impregnacji Ładowarka Furukawa i Komatsu Stacja benzynowa Kontenery mieszkalne Garaże Cena 5 200 000 zł tel.600832298.
-
PRACA | dam
Nowo otwarta restauracja na Krupówkach zatrudni na stałe OSOBĘ Z DOŚWIADCZENIEM W PRZYGOTOWYWANIU BURGERÓW I KEBABÓW. Proszę o wysłanie kontaktu na mail: niemcowna@o2.pl
-
MOTORYZACJA | sprzedaż
SKUTER INWALIDZKI ELEKTRYCZNY. 784 950 106.
-
PRACA | dam
Recepcjonista do obsługi apartamentów w Białce Tatrzańskiej. Oferujemy stabilne zatrudnienie i atrakcyjne wynagrodzenie. Zainteresowanych prosimy o kontakt pod numerem 692 477 200 i przesłanie CV na adres m.koszarek@gorskagrupa.pl.
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam BACÓWKĘ, nowo wybudowaną na Sralówkach. 515 503 494, 18 265 39 77.
-
SPRZEDAŻ | zwierzęta
Dwa KONIE POCIĄGOWE 9.500 zł/szt. 790 759 407.
-
SPRZEDAŻ | budowlane
STEMPLE BUDOWLANE 6 zł/szt. DESKI SZALUNKOWE 600 zł/kubik. WIĘŹBA 950 zł/kubik. 790 759 407.
-
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO OPAŁOWE 160zł/ m3. 790 759 407.
-
SPRZEDAŻ | budowlane
DOM Z PŁAZÓW CIOSANYCH 10x8m - do przeniesienia. 790 759 407.
-
SPRZEDAŻ | budowlane
DESKI Z OFLISEM na szałasy. 790 759 407.
-
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
DO WYNAJĘCIA LOKAL HANDLOWO-USŁUGOWY 110m2 W CENTRUM NOWEGO TARGU, UL. KRZYWA. 608 806 408
-
PRACA | dam
RESTAURACJA W KOŚCIELISKU ZATRUDNI: KUCHARZY, POMOCE KUCHENNE, KELNERÓW. 608 806 408
-
PRACA | dam
DORYWCZO - SPRZĄTANIE W KOŚCIELISKU. 608 806 408
-
PRACA | dam
KOŚCIELISKO - OSOBĘ DO OBSŁUGI IMPREZ: WESELA, KOMUNIE, CHRZCINY. 608 806 408
-
PRACA | dam
DO PRACY W PENSJONACIE W KOŚCIELISKU z możliwością zamieszkania. 608 806 408
-
MOTORYZACJA | kupno
KUPIĘ KAŻDEGO MERCEDESA SPRINTERA. 531 666 333.
-
MOTORYZACJA | kupno
KUPIĘ KAŻDĄ TOYOTĘ. OSOBOWE, TERENOWE. CAŁE LUB USZKODZONE. 531 666 333.
-
PRACA | dam
RESTAURACJA W ZAKOPANEM ZATRUDNI KELNERA-KELNERKĘ W SYSTEMIE ZMIANOWYM (8 GODZINNYM). 512351742 ZAMOYSKIEGO 2 watra@zakopane-restauracje.pl
Tel.: 512351742
-
PRACA | dam
Piekarnia w Zakopanem zatrudni EKSPEDIENTKĘ. Bardzo dobre warunki pracy. 604 102 804, 602 285 793.
-
PRACA | dam
Piekarnia w Zakopanem zatrudni KIEROWCĘ. Dobre warunki pracy. 604 102 804, 602 285 793.
-
USŁUGI | budowlane
OCIEPLANIE PODDASZY WEŁNĄ MINERALNĄ, ADAPTACJA PODDASZY, ZABUDOWA GK. 660 079 941.
-
USŁUGI | budowlane
KOMPLEKSOWE WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, MALOWANIE, PANELE, MONTAŻ DRZWI, ŁAZIENKI, ZABUDOWY GK. 660 079 941.
-
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Kupię DOM do 100.000 zł. 500 221 028.
-
USŁUGI | inne
WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
-
SPRZEDAŻ | zwierzęta
Owczarek podhalański. 501816189
Tel.: 501816189
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam LAS w Łopusznej. 18 28 560 60.
-
PRACA | dam
Wspólnota Mieszkaniowa INFINIUM - Aleje 3 Maja 5 w Zakopanem - POSZUKUJE FIRMY ŚWIADCZĄCEJ USŁUGI SPRZĄTANIA BUDYNKU (klatki schodowe, korytarze, itp.) ORAZ TERENU ZEWNĘTRZNEGO. Kontakt w sprawie zakresu do złożenia oferty tel. 889 18 91 54 - zarządca nieruchomości.
-
PRACA | dam
Pensjonat w Zakopanem zatrudni POKOJOWĄ - 666 37 83 57.
-
PRACA | szukam
KUCHARKA, POMOC KUCHENNA, POSPRZĄTAM. 796 358 958.
-
PRACA | dam
Zatrudnię pracowników budowlanych, ekipy, podwykonawców. 601 508736.
-
USŁUGI | budowlane
MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
-
USŁUGI | budowlane
USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484.
-
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA - WSZYSTKO Z KAMIENIA. 509 169 590.
-
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
DZIAŁKA BUDOWLANA W MURZASICHLU 19 arów, kameralna. 517 018 380
-
SPRZEDAŻ | różne
NOWE KILIMY RĘCZNIE TKANE (z owczej wełny). Wzór: jarzębina (60/80). Tel. 793 887 893
-
SPRZEDAŻ | różne
Sprzedam GOBELIN - pejzaż zimowy - (145/80). TORBY JUHASKIE. Tel. 793 887 893
-
USŁUGI | budowlane
OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
-
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.