Reklama

2025-04-21 17:45:18

Reklama

Ekstremalna Droga Krzyżowa

Módl się i... ciśnij do końca

Reklama

53 kilometry po górskich szlakach ciemną nocą i 2,5 tysiąca metrów przewyższeń i to wcale nie jest bieg górski. To... Droga Krzyżowa.

Co ludzi ciągnie na trasę Ekstremalnej Drogi Krzyżowej? Jest jakiś magnes, skoro rabczańska świątynia dosłownie pęka w szwach. Stąd tuż po wieczornej mszy świętej pielgrzymi ruszą trzema trasami EDK: pierwsza 30 kilometrów, wokół Rabki. Druga - na Turbacz, liczy kilometrów ponad czterdzieści. Trzecia wiedzie grzbietami pasma Policy aż na sam wierzchołek Królowej Beskidów - Babiej Góry. Na spory tłumek ludzi w górskim odzieniu z wielkimi plecakami i przytroczonymi do nich krzyżami zwraca uwagę rabczański proboszcz ks. Piotr Iwanek. W tygodniu, w dzień powszedni w kościele św. Marii Magdaleny raczej się takiej frekwencji na wieczornej mszy nie spotyka. Powodów, by wybrać się na nocną wędrówkę, jest wiele. Samo słowo „ekstremalna” działa jak jakiś feromon. Ktoś chce się sprawdzić, inny odpokutować, trzeci będzie się przez czternaście godzin zastanawiał nad samym sobą. Ilu pielgrzymów - tyle powodów. Każdy z nich ma wielką nadzieję, że wróci lepszy.

*

Kaznodzieja zachęca tych ubranych po cywilu wiernych, żeby też wzięli udział w Ekstremalnej Drodze. Jeśli nie czują się na siłach, żeby przeszli choć kawałek. No nie wiem… EDK to nie spacer. To jest modlitwa. Bardzo konkretna. Czternaście stacji. Czternaście rozważań. Jeśli wyruszasz, to ze świadomością, że ostatnia stacja jest na wierzchołku Babiej Góry. Tam się kończy twoja droga, najdłuższa ze wszystkich. Osłabniesz po drodze - trudno. Źle się poczujesz - życie. Złapie cię skurcz - bywa. Ale właściwe założenie jest jedno - idę do końca, pod krzyż…

*

Pielgrzym, nawet jeśli to ekstremista, może liczyć na nowinki technologiczne. Ma do dyspozycji specjalną aplikację na telefon z rozważaniami i szczegółową nawigacją. W nocy na szlaku i jedno i drugie - nieocenione. Zarówno organizatorzy jak i sami uczestnicy dużo mówią o duchowym aspekcie wędrówki. Jednak już na pierwszych kilometrach to jednak fizjologia i najprostsze potrzeby nie dają o sobie zapomnieć. Bo żeby te rekolekcje w drodze przeżyć, trzeba całą trasę przejść. Pokonać mityczne ekstremalne trudności. A jeśli nie jesteś bracie górskim hartem, tylko zwykłym gościem z nadwagą, odciętym na te kilkanaście godzin od biurka palnikiem - łatwo ci nie będzie… O nie…

*

Początek trasy - człapanie po równym. Niby nic ciekawego ale jednak… Jest noc, jest wczesna wiosna, a wtedy świat ma taki szczególny, przyjemny zapach i smak. Noc nie jest straszna. Nad głową zawieszona ponad połówka księżyca. Jest jasno, można nie używać czołówki. Dzielce, krzyż milenijny w Skawie, krótki marsz przez wioskę i znów wśród pól. Nie jest ciężko, droga jeśli nawet się wznosi, to tylko nieznacznie. Sielska atmosfera sprawia, że myśli jakoś tak się same zwracają ku stwórcy. Czy to już modlitwa, chyba tak. Rozważanie z aplikacji mówi do mnie jakimś takim przekonywującym głosem. Musisz być odważny. Musisz ruszać w świat bez strachu. Świetnie to przesłanie do tej nocy i leśnej dróżki pasuje i dosłownie, i w przenośni…

*

Z każdym kilometrem stawka się coraz bardziej rozciąga. Na drodze leśnej prowadzącej z Wysokiej w kierunku Toporzyska i Sidziny bez trudu można znaleźć taką „lukę”, by pobyć sam ze sobą. Nie wszyscy korzystają. Część kumuluje się w niewielkie grupki. Normalne. Widać nie każdy dobrze czuje się w ciemnym lesie. To jednak nie jest naturalne środowisko dla współczesnego człowieka. Ale i tak przeważa skupienie, takie niewymuszone.

ósma stacja przy kapliczce w Sidzinie. Jest lekko po północy. Szereg ławeczek zachęca, by przycupnąć na chwilę. Tu przecież nocna wędrówka zmieni charakter z refleksyjnego na ten właściwy - ekstremalny. Trasa powiedzie górskim szlakiem. Całkiem stromym, który przestanie „stawać dęba” dopiero w rejonie grani nad Halą Krupową. Na mapie to ledwie kilka kilometrów, przekrój pionowy jednak nie pozostawia złudzeń - będzie ostro. I na tę okoliczność każdy ma swój patent. Jedni rwą w górę jak przeciąg, inni się wyraźnie ociągają. W połowie podejścia dwójka pielgrzymów próbuje pomóc koledze leżącemu na wznak na środku ścieżki. Chłop prawdziwie cierpi, bo jęczy i co jakiś czas wyrywają mu się mało pielgrzymkowe sformułowania. Nie ma się co dziwić. Nie czas na „wersal”, gdy chwyci cię skurcz. Młoda dziewczyna dopytuje czy długo jeszcze będzie tak pod górę. Gdy słyszy, że ma za sobą jakieś dwie trzecie podejścia zaczyna sytuację konsultować z towarzyszami. Wkrótce dochodzą do wniosku, że Babia Góra to raczej nie tym razem…

*

Polica zawsze robi jakieś takie mistyczne wrażenie. Może to atmosfera starego górnoreglowego boru z muskularnymi świerkami rosnącymi dość rzadko. A może ta pokrywająca wszystko szadź błyszcząca w latarce niczym klejnoty. A może jednak to ten pomnik przypominający, że 2 kwietnia 1969 roku właśnie tu runął samolot rejsowy z 53 osobami na pokładzie. Wszyscy zginęli. Znów myśli uciekają ku sprawom ostatecznym. Kolejna pogawędka z Stwórcą… znaczy jednak modlitwa.

*

Gdzieś na zejściu za Halą Śmietanową szlak znów całkiem pustoszeje. Wiatr, który duł mocno na grani, tu niżej oniemiał całkowicie. Robi się cicho, a właściwie ciszej. Bo w lesie nigdy nie ma absolutnej ciszy. Pohukiwanie puszczyka brzmi nierealnie. Niektórzy wieszczą, że ten odgłos to zwiastun nieszczęścia. Jaki tam zły omen, skoro potrafi wprawić człowieka w ekstazę. Gdy do tego niecodziennego koncertu dołącza druga sowa - najpewniej uszatka - człowiek siadłby na pniaku i przez resztę nocy słuchał z rozdziawioną gębą. Nie ma czasu na przestoje, droga daleka.

*

Sychlec to taka niewielka, ale bardzo wredna górka na trasie. Człowiek patrzy w mapę i widzi, że do cywilizacji i przełęczy Krowiarki zostało tyle, co rzucić beretem, a tu nic z tych rzeczy. Droga „staje dęba” i wydaje się prawie pionowa. Na szczycie człowiek wyplułby płuca. Nawet nie zauważa, że w międzyczasie jakoś tak poszarzało. Można nawet wyłączyć czołówkę. Do sów dołączyły inne ptaki - w lesie gwar…, jaki można usłyszeć tylko o brzasku na wiosnę. Strome schodki wyprowadzają z lasu wprost na drogę wojewódzką. Przestronny parking na przełęczy Krowiarki - jego widok sprawia, że pojawiają się dylematy no i pokusy. Bo przecież wystarczy wyjąć z plecaka kluczyk i zamiast tylko przepakować z bagażnika depozyt, po prostu zasiąść za kierownicą i za pół godziny witać się z pościelą we własnym łóżeczku. Po całej nocy wspinaczki taka perspektywa jest naprawdę ponętna. Jednak ponieważ to Droga Krzyżowa, modlitwa, sacrum, to się człowiek może spodziewać znaku, który nadejdzie wprost z nieba. Pozostaje kwestia interpretacji. Choć fakt, że się poprzedniego dnia, zostawiając cztery kółka na parkingu, zapomniało wyłączyć światła i po przekręceniu kluczyka wredny grat nie daje żadnych oznak życia - wielkiego pola na interpretację nie pozostawia…

Szybka zimna kalkulacja: misja ratunkowa z kablami rozruchowymi dotrze z Rabki pewnie koło południa. A w tym czasie to przecież można ostatecznie spróbować wleźć na tę Babią…

*

Bez wątpienia człapanie Dolnym Płajem pomiędzy Krowiarkami a Markowymi Szczawinami to absolutna masakra. Nie ma metafizyki, jest czysty naturalizm. Ciekawe, dlaczego właśnie podczas tego niewymagającego płaskiego odcinka życie boli najbardziej. A w dodatku z nieba zaczyna polatywać zmrożony śnieg. W tym kontekście kawa wypita w schronisku jawi się jako jakiś eliksir - panaceum na gorycz żywota. Wbrew logice, gdy szlak w kierunku przełęczy Brona znów ostro staje dęba - pozycja ciała nieznacznie się zmienia i nagle życie przestaje boleć. Okazuje się wręcz, że jakieś siły udało się jeszcze zachować i podróż w kierunku szczytu przebiega w nawet niezłym tempie. Tuż pod przełęczą zza zakrętu wyłania się procesja ratowników beskidzkich niosących na plecach nosze kryjące ranną turystkę. Ten widok uświadamia, że najwyższy czas poszukać w plecaku… raków.

*

Powyżej przełęczy wzmaga się wiatr. Przed samym szczytem wieje chyba z dwieście na godzinę. Zrywa z twarzy okulary i wyrywa z rąk kijki. Jest potwornie zimno i mglisto. Sceneria grozy naprawdę godna Drogi Krzyżowej. Na samym Diablaku wzrok kieruje się pierwsze na krzyż. Może to targane wiatrem flagi tak przykuwają uwagę. A może to jednak ta Droga Krzyżowa. Ostatnia, czternasta stacja. Wierzyć się nie chce, że to już koniec. Na szczycie niezbyt wielki stosik powiązanych sznurkiem krzyży z patyków. Widać, że parę osób przeżywało tu wcześniej rozterki. I ruszało w dolinę z mocnym postanowieniem, że po tym wszystkim to jednak już musi być lepiej…

mk

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.

Reklama
  • PRACA | dam
    Willa Zarębek w Łopusznej poszukuje osoby do pracy w kuchni. Zakres obowiązków: przygotowanie obiadów i pieczenie ciast. Tel. 507 549 659, e-mail: willazarebek@outlook.com
  • KOMUNIKATY
    INFORMACJA: Wójt Gminy Poronin informuje o wywieszeniu na tablicy ogłoszeń w siedzibie Urzędu Gminy Poronin oraz na stronie BIP w dniach od 08.12.2025 r. do 30.12.2025 r. Zarządzenia Nr 78/2025 Wójta Gminy Poronin z dnia 08.12.2025 r. w sprawie: wykazu nieruchomości przeznaczonych do dzierżawy dot. części działki ewid. nr 15105/17 obręb 0502 Nowe Bystre.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYNAJĘCIA LOKAL HANDLOWO - USŁUGOWO - BIUROWY o powierzchni ok. 50 m2. Zakopane centrum, ul. Kościuszki - 691 124 272.
  • PRACA | dam
    Szukamy dziennikarza dziennikarki do publikowania treści na Pieknesny.pl Rozwijamy serwis Pieknesny.pl, poświęcony tematyce zdrowego snu, regeneracji i dobrego samopoczucia. Szukamy osoby, która potrafi pisać rzetelnie, lekko i z myślą o czytelniku. https://pieknesny.pl/ magda@pieknesny.pl
  • USŁUGI | budowlane
    ELEKTRYK SZUKA ZLECEŃ - 602 317 519.
  • PRACA | dam
    Produkcja pączków, piekarz Pączkarnia-ZAKOPANE przyjmie do pracy dziewczynę-kobietę z Zakopanego lub okolic,do produkcji pączków. Praca na stałe, zmianowa, w godzinach od 6.oo-18.00. Informacja tylko telefonicznie. 609097999
    Tel.: 609097999
  • SPRZEDAŻ | różne
    PIERZE I PUCH Z GĘSI. 536 88 77 35.
  • NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
    Sprzedaż NIERUCHOMOŚCI na Podhalu. Zadzwoń 792 250 793 lub skorzystaj z formularza na www.dobrasprzedaz.pl
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Kupię MIESZKANIE w Nowym Targu. Bezpośrednio od właściciela. Może być do remontu. Pomogę załatwić formalności. Tel. 603 607 360.
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • PRACA | dam
    Poszukujemy OSÓB DO OBSŁUGI KLIENTA w biurze Szkoły Narciarskiej na Polanie Szymoszkowej w Zakopanem! Praca sezonowa: grudzień - marzec. ZAKRES OBOWIĄZKÓW. - Obsługa klientów bieżących w biurze szkoły, - Obsługa e-maila i przyjmowanie rezerwacji telefonicznych, - Sprzedaż usług szkoły narciarskiej, - Rozliczanie lekcji oraz współpraca z instruktorami. WYMAGANIA: - Komunikatywność i cierpliwość, - Dobra organizacja pracy i umiejętność samodzielnego działania, - Umiejętność obsługi komputera, - Łatwość w nawiązywaniu kontaktów, - Zdolność do pracy przy kilku zadaniach jednocześnie, - Komunikatywna znajomość języka angielskiego. OFERUJEMY: - Pracę w przyjaznej, sportowej atmosferze, - Możliwość nauki i rozwoju w branży turystyczno-narciarskiej, - Zimowy sezon pełen dobrej energii i górskiego klimatu! OSOBY ZAINTERESOWANE prosimy o przesyłanie aplikacji na e-mail: szkola@szymoszkowa.pl lub kontakt telefoniczny: 734 011 011. CZEKAMY WŁAŚNIE NA CIEBIE!
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    CITROEN JUMPER, r.p. 2013, cen do uzgodnienia - 604 102 804.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    VW TRANSPORTER, r.p. 2013, cena do uzgodnienia, 604 102 804.
  • PRACA | dam
    PAPI SERVICE SP. Z O.O. ZATRUDNI KIEROWCÓW. WYMAGANE KAT. C+E ORAZ UPRAWNIENIA ADR. MOŻLIWE PRZESZKOLENIE ADR/TDT Z ZAKRESU PRZEWOZU PALIW PŁYNNYCH . TEL.602290555
  • PRACA | dam
    Stacja Narciarska Polana Szymoszkowa zatrudni na sezon zimowy do pracy w gastronomii: PIZZERÓW, BARMANKI, BUFETOWE, POMOCE KUCHENNE, OSOBY NA ZMYWAK, OSOBY DO SPRZĄTANIA SALI. Kontakt osobisty pod nr tel.: 693 319 707
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Skupujemy nieruchomości za GOTÓWKĘ, PODHALE. 600404554
    Tel.: 600404554
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-12-28 12:00 Szopka autorstwa rodziny Herczaków wróciła do Maruszyny 2025-12-28 11:24 Tatrzański park otworzył popularny szlak 2025-12-28 11:00 Pierwsza edycja wyjazdowej wystawy "Pociąg do Zakopanego" 2025-12-28 09:59 Mniejsze opady śniegu niż zapowiadano. Zakopane budzi się w niedzielny poranek (WIDEO) 2025-12-28 09:00 Skandal zamierzony 1 2025-12-27 22:33 Trzy osoby ranne w wypadku w Suchem 2025-12-27 21:00 Nagroda Amicus Hominum dla Marii Lambrecht, wyróżnienie dla PSONI 2025-12-27 20:00 Kolędowanie z gwiazdorem 2025-12-27 19:00 Na Boże Narodzenie do Sieniawy wróciły bobry (WIDEO) 3 2025-12-27 18:00 Pies uwiązany na długim łańcuchu, bułka na śniegu, jakieś wiadro i buda (WIDEO) 11 2025-12-27 17:00 TPN apeluje - można bawić się bez fajerwerków, kolejna prośba o ciszę 14 2025-12-27 16:00 Krupówki zapełnione od rana do wieczora 5 2025-12-27 15:52 Trasy biegowe zamknięte dla narciarzy, zbyt mało śniegu do biegania 2025-12-27 15:04 Najlepszy start w karierze Maryny Gąsienicy Daniel. Fantastyczny drugi przejazd 1 2025-12-27 14:00 Gubałówka oblężona. Długa kolejka do kolejki (WIDEO) 2025-12-27 13:25 Centrum Zakopanego kompletnie zakorkowane (WIDEO) 5 2025-12-27 12:37 Korek do Zakopanego już w Nowym Targu, drogi wjazdowe na czerwono, masakra z parkowaniem 3 2025-12-27 12:00 W Tatrach cieplej niż w Zakopanem. Tak było o poranku na Nosalu 2025-12-27 11:00 Gasili pożary, jeździli do wypadków, prowadzili poszukiwania czyli pracowite Święta Bożego Narodzenia 1 2025-12-27 10:00 Lawinowa jedynka, oblodzenia i świeże warstwy na ubitym, zmrożonym śniegu 2025-12-27 09:00 Jan Guńka liderem polskiego biathlonu 1 2025-12-27 08:00 Spore szanse na przejaśnienia, a nocą kolejne dostawy śniegu 1 2025-12-26 22:27 Pożar biura przy strzelnicy w Nowem Bystrem (WIDEO) 5 2025-12-26 22:03 Dwa kolejne pożary. Domek w Zakopanem i strzelnica w Nowem Bystrem (WIDEO) 2025-12-26 21:19 Mamy piękną zimę (ZDJĘCIA) 3 2025-12-26 20:10 Pożar altany w Białym Dunajcu i domu w Witowie 2 2025-12-26 19:59 Ruchoma szopka z podhalańską duszą w kościele na Bystrem 2025-12-26 18:59 Na Krupówkach tłumy turystów, a to dopiero początek (WIDEO) 4 2025-12-26 18:00 Spotkanie poświęcone stworzeniu koalicji NGO 3 2025-12-26 17:00 Bystry Potok i Kacwińskie Borówecki świętują jubileusz 2025-12-26 15:59 Niezapomniane widoki na Hali Gąsienicowej (WIDEO) 2025-12-26 14:59 W Zakopanem coraz więcej turystów 4 2025-12-26 14:00 Przeorany Biały Potok 27 2025-12-26 13:00 Śpiewamy naturalnie, z serducha (WIDEO) 2025-12-26 11:59 Dłuuuga kolejka do kolejki na Kasprowy (WIDEO) 2025-12-26 11:00 Wielka inwestycja w Białce z pozwoleniem na budowę. Są protesty mieszkańców 11 2025-12-26 10:11 Czołowe zderzenie na zakopiance. Szosa zablokowana 6 2025-12-26 10:00 Wieczór Sylwestrowy z Aurorą B. 1 2025-12-26 09:35 Zakopane - sprzedam PIĘKNY DREWNIANY KOMPLET 2025-12-26 09:00 Koncert kolęd w nowotarskim MCK 2025-12-25 22:59 Zakopane - sprzedam tanio różne BIURKA 2025-12-25 21:00 Sprawiedliwi - owoc miłości i miłosierdzia 2025-12-25 20:36 Zaginiony mieszkaniec Rdzawki odnaleziony 2025-12-25 20:04 Znaleziony pies w Dolinie Kościeliskiej trafił do schroniska. Trwają poszukiwania właściciela 2025-12-25 20:01 Nocna prohibicja w Nowym Targu - przypominamy o zmianach od nowego roku 5 2025-12-25 19:00 Uskrzydlony dyrektor - Edward Nadarkiewicz 4 2025-12-25 18:00 Koncert Świąteczny zespołu Trebunie-Tutki 2025-12-25 17:00 Pastorałka dla Józefiny (WIDEO) 2025-12-25 16:30 Święta pełne magii 2025-12-25 16:00 W górach liczy się każda sekunda (WIDEO) 1
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-12-28 10:07 1. Taki bóbr mnie kiedyś ugryzł w tyłek, od tego czasu zatruwam tu atmosferę 2025-12-28 10:07 2. @prowdziwy wsiok, dobre uśmiałem sie. Najwięcej te miastowe mają do gadania bo są rodem ze wsi. Dzisiaj rodowitych Krakusów jest coraz mnie, wszystko to wiocha. @niekasiniok faktycznie z tym metrażem dla kojców to tylko kaczy albo poniemiecki łeb by wymyślał. Co do bułki, to psy lubią też zakopać. 2025-12-28 10:05 3. Fajerwerki są dla prymitywnych ludzi, można stracić oko jak ten pan z gaśnicą 2025-12-28 10:02 4. Chore masz fantazje człowieku, lecz się, bo jesteś solidnie zaburzony. Zatruwasz to forum swoją głupotą i nieczułością, może pomódl się do św Franciszka 2025-12-28 09:55 5. Mściwi ale uśmiechnięci mają tylko jeden pomysł - karać. A może by się wzięli za Edukację i Wychowanie? 2025-12-28 09:49 6. Najbardziej oburzali się ci co wiedzą, że zostali zdradzeni przez własne żony, mężów a takich przypadków na Podhalu było od zawsze bardzo dużo. To , że wychowujesz nie swoje dziecko też jest częstym przypadkiem więc atakowanie "obcego" jest pewnego rodzaju wyparciem swoich problemów i skierowanie złości na kogoś innego. 2025-12-28 09:30 7. Konsumenci karpi, uważajcie na ości ! Jest to bardzo nieprzyjemna rzecz. 2025-12-28 09:11 8. Chłopaki znają sie na budowie tam z natury. 2025-12-28 08:10 9. to pytanie do Brauna, bo chyba "ich nie było " ale czemu o komorach pajacu z choinki ps. ja widać chyba nikt cie pajacu z choinki nikt cie nie blokuje i "piszesz" a raczej srasz jak gołąb gdzie popadnie i nawet po bazylice , i co mu z odbytu wyleci bo taki ma regulamin 2025-12-28 07:30 10. Pożar biura to pewnie jakieś rejestry się spaliły. Ciekawe kto tam strzelał? Jakieś powiązania ze służbami mundurowymi mogą wyjść na jaw? Co na ten temat myślisz Gorący Maniek?
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama